Epilog

240 10 4
                                    

Blondynka leżąca na szpitalnym łóżku leniwie otworzyła oczy. Zamrugała parę razy przyzwyczajając się do światła. Zdezorientowana pare razy przejechała wzrokiem po pomieszczeniu. Zauważyła osobę leżącą na sąsiednim łóżku. Brunet uśmiechnął się do niej lekko, co po chwili odwzajemniła.

Rozumieją się bez słów. Wystarczyło spojrzenie pełne miłości.

Dziewczyna niepewnie wystawiła rękę w stronę sąsiadującego łóżka. Chłopak ujął ją, ściskając tak jakby chciał ją tylko dla siebie - w końcu to cały jego świat.

Koniec

ZapomnijOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz