Wyjęłam z szafy czarną, obcisłą sukienkę z długim rękawem i dekoltem w literkę V. Alice zrobiła mi mocny makijaż i wyprostowała moje włosy. Ubrałam się i z przyzwyczajenia przeglądnęłam się w lustrze - niestety od kąd pozbyłam się trucizny nie widać mnie w lustrze. Ostatnio strasznie ciągnie mnie do krwi. Wystarczy, że spojrzę na małą ranę, a mam ochotę przyssać się do czyjejś szyi.
- Kochanie, już? - zapytał Leo wchodząc do mojego pokoju. Pierwszy raz widzę go w garniturze. Wygląda nieźle.
- Tak, tak. Możemy iść. - uśmiechnęłam się nakładając wysokie, czarne szpilki.
- Wyglądasz pięknie. - chwycił moją dłoń.
- Ty też niczego sobie. - powiedziałam, po czym złapałam się za brzuch. Nagle ścisnęło mnie coś w środku i miałam ochotę wymiotować. Szybko wbiegłam do łazienki zwracając całą zawartość mojego żołądka.
Nie mam pojęcia co się dzieje. Przychodzi mi do głowy jeden pomysł. Ostatnio miałam za sobą swój pierwszy raz, ale nie. To nie możliwe.
- Kochanie, zabezpieczyliśmy się, prawda...? - zapytałam Leo, który w tej chwili trzyma moje włosy.
~*~
Hihihi, zastanawiam się nad drugą częścią książki, co wy na to?
CZYTASZ
Zapomnij
WampiryMoje błękitne oczy zaczęły zmieniać barwę na ciemniejszy odcień, spod malinowych ust wyłoniły się śnieżno-białe kły. Ręce oparłam o zlew i spojrzałam w dół, lecz moje blond włosy zasłaniały mi pole widzenia. ^°^°^°^°^°^°^°^°^°^ [Fikcja literacka: Mi...