Asia
O 18:24 wysiadłam z Ubera, wcześniej płacąc za przejazd. Weszłam do restauracji, a tam od progu przywitała mnie brunetka z dwoma warkoczami dobieranymi, ubrana w uniform firmowy.
- Dzień dobry, witamy w restauracji Ninetynine, na kogo rezerwacja?
- Dzień dobry, Szcześniak Filip.
- Dobrze, faktycznie, to tamten stolik. A pan Filip?
- Zaraz dojedzie. Dziękuję.
- Proszę bardzo! Życzę udanego wieczoru!
- Dziękuję.
Usiadłam przy stoliku, który wskazała mi Pani z obsługi. Muszę przyznać, że widać od razu, że miła z niej babka. Miała Koło trzydziestu pięciu lat.
Po chwili przyszła kelnerka, by odebrać zamówienie, powiedziałam, że czekam na kogoś i poprosiłam o szklankę wody z cytryna, miętą i lodem.
18:00 Filipa nie ma...
18:10
18:23
18:32
18:49 jego dalej nie ma...
No tego już za wiele. Czy on sobie ze mnie jaja robi?! W ciągu prawie godziny pisałam do niego SMS'y, dzwoniłam, nagrywałam się i nic. Kurwica mnie już brała.
Poprosiłam o rachunek i zapłaciłam za wodę i wyszłam z lokalu.
Byłam wkurzona, Nie, byłam wkurwiona.
Nie odezwał się, nic.
To wszystko robi się dziwne, rozczarował mnie...
Nagle zadzwonił telefon, a na wyświetlaczu widniało zdjęcie i imie...
CZYTASZ
Wybawienie || Taco Hemingway
FanfictionAsia to dziewczyna po ciężkich przeżyciach. Chcę wreszcie zaznać spokoju. Znaleźć sobie idealną pracę, miłość i szczęście, które kiedyś ją opuściło. Gdzie w tym wszystkim Filip? Jak przeczytasz to się dowiesz ❤? #1 - szczesniak // 23.09.2018 #2...