31. Czerwień i Adidas...

596 23 7
                                    

Asia

Obudziły mnie promienie słońca, które wpadały przez niezasłonięte okno wprost na moją twarz. No tak, wczoraj byłam tak zmęczona, że nawet nie załoniłam rolet.

Gratulacje Joanno!

Spojrzałam na zegarek była 7:56. Jezu dopiero 8, a ja już nie śpię. Ughhh...
Dziś mam przynajmniej pracę dopiero na 17, bo Quebonafide ma ostatni koncert solowy na najbliższy czas i to jeszcze w klubie wujka Remika, więc muszę tam być.  Remik nienawidzi rapu, a ja nie mam nic do muzyki Quebo, więc dziś to ja ogarniam imprezkę.

Dobra pora wstawać! Postanowiłam, póki co, ubrać białą bluzkę z Adidasa z czerwonymi dodatkami, czerwone dresy z Adidasa i czerwone adidas gazelle. Nie wiem , co mnie naszło, ale dziś postawiłam na czerwien i adidasa. ( chodzi mi o stylówkę w tym stylu co na zdj, bluzka przyjmuje, że ma większy dekolt i jest damska ;) )


 ( chodzi mi o stylówkę w tym stylu co na zdj, bluzka przyjmuje, że ma większy dekolt i jest damska ;) )

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.





Nie robiłam mejkapu, a włosy roszczesałam i związałam w rozwalonego koka, stawiam na wygodę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie robiłam mejkapu, a włosy roszczesałam i związałam w rozwalonego koka, stawiam na wygodę. Pewnie i tak cały dzień spędzę  przed tv, dopiero później idę na koncert, w sumie to moja praca, ale sprawia mi ona przyjemność.

Cieszę się, że mam takiego wujka. On traktuje mnie jak swoją własną córkę, niby swoich dzieci nie ma , póki co, ale już wiem, że byłby super tatą, nie to co moi rodzice. Jak miałam 18 lat zostawili mnie i Kaję i wyjechali do Włoch. Nawet nie przyjechali, gdy dowiedzieli się o gwałcie, na święta wysyłają nam tylko pocztówki. Zero kontaktu, nic.

Mamy tylko siebie, wujka Remika i babcię, ale ona jest już stara i sama potrzebuje pomocy. Choruje już półtora roku na raka płuc. Niby nie jest złośliwy i ma Jeszce sobie pożyć, ale nigdy nic nie wiadomo...

Babcia Tereska to anioł nie kobieta! Gdy byłyśmy małe zawsze mogłyśmy na nią liczyć i przyjezdzac kiedy chciałyśmy. Uczyła nas jak sadzić ogórki i pomidory. Robiła nam sok z gruszek, które rosły u niej. Zawsze, gdy przyjeżdżaliśmy, wtedy Jeszce z rodzicami, czestowała nas kruchymi ciastkami obsypanymi grubym cukrem. To chyba najlepszy słodycz, jaki mógł powstać...

Dziadek Staś, mąż babci Tereski, zmarł dawno temu, gdy miałam roczek. Ja go nie pamiętam, szkoda... Dobrze, że przed śmiercią chociaż mógł się trochę nacieszyć tym, że jest dziadkiem.

Zapomniałam wspomnieć, że babcia i dziadek są ze strony taty. Mamy rodzice już nie żyją, ich w ogóle nie poznałam. Od strony mamy posiadam tylko wujka Remika. Mam ogólnie malutką rodzinkę, ale ważne, że ją kocham, a oni mnie.

Kaja To moja siostra. Ma 19 lat. Mieszka póki co z babcią, gdyż opiekuje się nią. Ostatnio pisała maturę i wybiera się na studia, jeszcze nie wie na jakie, ale myśli, żeby zrobić sobie rok wolnego od nauki.  Nie popieramy tego pomysłu z babcią, ale trudno, jej życie jej decyzje. Musimy to uszanować. Kaja jest troszkę niższa ode Mnie, brunetka z brązowymi oczami, w sumie jesteśmy delikatnie do siebie podobne tylko buzią. Mamy zupełnie inne figury, kolory oczu, włosy. Bardzo ją kocham.

Burczy mi w brzuchu. Ughhh, uwielbiam gotować, ale nienawidzę robić śniadań. Dziś postawiłam na naleśniki. Usmazylam pare, posmarowałam Nutellą i zjadłam. Zrobiłam też Smoothie składające się z malin, mleka i świeżej mięty. Muszę dbac o figurę. Tak wiem najpierw wpierdzielam Nutellę, a później gadam o byciu fit. Hahahaha, to właśnie jestem cała ja.

Wzięłam koktajl i usiadłam na kanapie, włączyłam telewizję i okazało się, że leci mój ulubiony serial Niania, od razu go włączyłam (to serio moj ulubiony serial)
Chyba jakiś maraton leci, super. Trochę odpoczynku mi nie zaszkodzi.



Wybawienie || Taco HemingwayOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz