Może zacznę od tego, że o losie Natalie i Harrego zaczęłam pisać w roku 2014, kiedy to miałam 13 lat. Wtedy ta historia miała być zupełnie inna, niż teraz. Z biegiem czasu cieszę się, że wszystko skończyło się tak, jak teraz, bo gdyby doszło do publikacji pierwotnej wersji, teraz owe fanfiction byłoby jak tysiące innych na Wattpadzie.
Nigdy nie spodziewałabym się, że to opowiadanie będzie miało tyle wyświetleń, a to wszystko wasza zasługa.
Ja je napisałam, ale gdyby nie wy- moja motywacja, to opowiadanie nigdy nie dotrwałoby do końca.
Dziękuję za każde jedno wyświetlenie, za każdy jeden głos i komentarz, jak i też za waszą wytrwałość, bo mimo wszystko było wiele momentów, w których traciłam chęć do dalszego pisania, a wy przypominaliście o sobie i dzięki temu wracała mi wena.
Jesteście cholernie wspaniali!
Spełniliście jedno z moich marzeń i za to będę wam wdzięczna już do końca życia.
Mam u was wszystkich naprawdę wielkich rozmiarów dług wdzięczności!
Od siebie życzę wam wszystkiego, co najlepsze oraz serdecznie zapraszam na moje inne opowiadania, które za jakiś czas pojawią się na moim profilu.
Nie pozostaje więc nic innego, jak pożegnać się z tym fanfiction i ruszyć dalej, tak więc kocham was i do zobaczenia w innych książkach mojego autorstwa!
Wasza autorka x
CZYTASZ
Desperate Ideally •H.S. ✔
Fanfic"-Nigdy bym nie pomyślała, że zakocham się w takim uroczym dupku jak ty. -Nigdy bym nie pomyślał, że jestem uroczy." Okładka: @whitewine1