POV MIKEY
- Dziewczyny coś wiedzą? - zapytałem
- Nic. - odparli wszyscy trzej
- Świetnie. - rzucił Brook - Chodzie.
Usiedliśmy w salonie, w którym kiedyś wszyscy razem oglądaliśmy filmy, rozmawialiśmy, jedliśmy. Boże, aż się łezka w oku kręci na takie myśli. Rozmawialiśmy z grubo ponad godzinę.
- Dzwoncie po dziewczyny. - oświadczyłem z uśmiechem
Po godzinie wszystkie trzy były u nas. O dziwo Am była sama. Powiedziała, że z Lilianą została opiekunka.
- Mamy dla was niespodzianke. - powiedział Rye
- Chcesz mi może powiedzieć, że zostałeś gejem? - zaśmiała się Klaudia, a po niej pozostali
- Nie. - wywrócił oczami brunet - Ale jak będziesz mnie denerwować to zdradze Cię z Mikey'em.
- Fuj, ja Cię nie chce. - odsunąłem się lekko od niego na co wszyscy zaczęli się śmiać
- Do rzeczy. - odezwał się Duff
- Jak już wspomniał Rye, mamy niespodziankę. - uśmiechnął się Fowler
- Słuchamy was uważnie. - uśmiechnęła się Am
- Roadtrip wraca na scenę! - nie wytrzymał Brook
- To świetnie! - odezwały się od razu
- Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko Am? - zapytał Jack
- A powinnam? - uniosła jedną brew po czym się zaśmiała - Oczywiście, że nie mam.
- A ty Jess? - odezwał się Andy - Szczególnie teraz.
- Czy my o czymś nie wiemy? - zapytał Brooklyn
- Jestem w ciąży. - oświadczyła czerwonowłosa
- I ja się serio dowiaduje dopiero teraz!? - powiedziała poirytowana Am
- Ups? - szepnął Andy
Ich rozmowę przerwał dzwonek do drzwi. Wiedziałem kto to. Z uśmiechem poszedłem je otworzyć. Gdy mój gość był w mieszkaniu, poszedłem do salonu, do którego zaraz po mnie weszła czarnowłosa, średniego wzrostu dziewczyna.
- Suprise! - krzyknąłem - To moja dziewczyna, Vanessa. - uśmiechnąłem się patrząc na nią
Każdy się z nią przywitał i wydaje mi się, że wszyscy ją polubili. Mam przynajmniej taką nadzieję.
- Okej, jak już robimy sobie dzisiaj wszyscy niespodzianki to ja też mam jedną. - odezwała się Klo
- Jaką? - zapytał Beaumont
- Lubisz dzieci? - zapytała marszcząc brwi
- Lubię, ale co to ma do te..
- Będziesz tatusiem. - patrzała w jego oczy
- Że kurwa co!? - pisnął
- Takie są konsekwencje nadmiernego moczenia. - odezwał się Brooklyn
- Będę piepszonym ojcem? - zapytał niedowierzając
- Tak, będziesz piepszonym ojcem. - potwierdziła Klo
- Będę miał dziecko. - powiedział pod nosem - BĘDĘ MIAŁ DZIECKO! - to już raczej słyszał cały dom
Podszedł do Klaudii i zaczął ją całować. Zaczynało robić się dziwnie nawet dla Klaudii, ale cóż, to jest Ryan i tego nie zmienisz.
CZYTASZ
Pierwszy koncert, pierwsza miłość. | ZAKOŃCZONA |
FanfictionAmelia po przeprowadzce z Polski do Londynu poznaje kilku przyjaciół. Pewnego wieczoru znajomi namawiają dziewczynę aby poszła z nimi na koncert boybandu. Po namowach zgadza się. Poznaje tam chłopaka. Czy przypadkowe poznanie zmieni coś w życiu Amel...