...No tak, mogłam się spodziewać że ten wyjazd im się "przedłuży". Ale w sumie to lepiej dla mnie bo będziemy miały wolny dom..
Razem z dziewczynami usiadłyśmy w salonie. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Wstałam i poszłam otworzyć.
- Hej...
POV ERIK:
- Hej.- powiedziała brunetka.
- Cześć.- odpowiedziałem.- Jest może u Ciebie Klaudia?
- Tak. Tak jest..
POV AMELIA:
- Tak. Tak jest.- powiedziałam.
Zaproponowałam aby wszedł do środka ale powiedział że poczeka przed domem. Odwróciłam się i poszłam po moją przyjaciółkę.
- Klaudia, ktoś do Ciebie..
POV KLAUDIA:
- Klaudia, ktoś do Ciebie.- powiedziała Amela wchodząc do pomieszczenia.
- Do mnie?- zapytałam zdziwiona.
- Idź a się przekonasz.- powiedziała i zaśmiała się pod nosem a ja się chyba domyśliłam kto to może być.
Podniosłam się z sofy i poprawiając włosy ruszyłam w stronę drzwi. Otworzyłam je i zobaczyłam kogo? Erika. Chłopaka, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
- Umm.. Hej.- powiedziałam uśmiechając się do niego.
- Hej.- powiedział odwracając i uśmiechając się ukazując tym samym swój boski uśmiech.
- Coś się stało?- zapytałam zmieszana.
- Nie, nie. Poprostu chciałem zapytać czy nie miałabyś ochoty gdzieś wyjść ze mną?- znów to zrobił. Ohhh ja chyba się roztapiam.
- Randka?- zapytałam odwzajemniając uśmiech.
- Może.- powiedział podnosząc jedną brew do góry.
- A więc, bardzo chętnie się z Tobą spotkam Eriku.- zaśmiałam się pod nosem.
- Jestem zaszcycony panienko.- powiedział całując moją dłoń.- Czy mógłbym dostać twój numer?
- Daj telefon.- uśmiechnęłam się.
Blondyn podał mi urządzenie a ja wystukałam kilka cyfr. Oddałam mu jego własność i odwróciłam się ku wejściu do budynku. Jednak wpadła mi myśl do głowy. Odwróciłam się i podeszłam do chłopaka całując go w policzek czego się chyba nie spodziewał.
- Do zobaczenia.
Uśmiechnęłam się i wróciłam do domu. Erik nic nie odpowiedział. Pewnie był zszokowany tym co przed chwilą zrobiłam.
POV AMELIA:
- Jak myślisz, co Erik mógł chcieć od Klaudii?- zapytałam.
- Szczerze mówiąc to nie mam pojecia.- odpowiedziała Jess.
- Może się jej oświadcza?- zaśmiałam się a niebieskooka razem ze mną.
- Emm.. Am* rozmawiałaś może z Klo* na temat Erika?
- W sumie to tak. A co?- zapytałam patrząc na dziewczynę.
- Mówiła Ci że Erik się jej podoba?
- Właściwie to nie w prost ale dało się zauważyć. A czemu pytasz?
- Nie chce żeby było tak ja z Adrianem. Że ona go pokocha a kilka dni później będzie mieć złamane serce.
- Spokojnie. Erik taki nie jest. Ręczę za niego.
- No dobrze skoro tak mówisz.
Po chwili weszła Klo. Była taka jakąś jakby bardziej szczęśliwa. Ciekawe co Erik jej powiedział.
- I co? Będę ciocią?- zapytałam ze śmiechem.
- Jeszcze nie ale może niedługo.- odpowiedziała siadając na sofe.
- Co Ci powiedział?- zapytała Jess.
- Zaprosił mnie na randkę.- powiedziała zielonooka.
- No coś Ty!?- powiedziałam zdziwiona.
- Poważnie.
Rozmawiałyśmy jeszcze o tym wydarzeniu. Szukałyśmy ciuchów, które Klo mogłaby ubrać. W tym czasie przyszedl sms do Klaudii od Erika z godziną spotkania. Napisał że przyjdzie po nią o 19. No to mamy jeszcze kilka godzin.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Heej 🍀
Jak tam wam życie mija? 😅💕*Am- skrót od Amelia
*Klo- skrót od KlaudiaMożecie zostawić gwiazdkę i komentarzyk 💕 Mam nadzieję że się podoba 👼 Do następnego. Buźka 🍀💕
CZYTASZ
Pierwszy koncert, pierwsza miłość. | ZAKOŃCZONA |
Fiksi PenggemarAmelia po przeprowadzce z Polski do Londynu poznaje kilku przyjaciół. Pewnego wieczoru znajomi namawiają dziewczynę aby poszła z nimi na koncert boybandu. Po namowach zgadza się. Poznaje tam chłopaka. Czy przypadkowe poznanie zmieni coś w życiu Amel...