Nie wytrzymam dłużej... Nie daję już rady... Wszystko mnie przerasta... Oni chcą ze mną porozmawiać, ale ja nie umiem... Nie potrafię zapomnieć tego co się stało... Nie potrafię tak żyć... Jestem taka beznadziejna...
Dziewczyna siedzi zamknięta w pokoju już od trzech tygodni... Nic nie je... Nie pije... Patrzy w jeden punkt i zalewa się łzami... Tylko jedna myśl trzyma ją przy życiu... Tylko jedna osoba może jej pomóc...
POV. Martinus.
Przez ten tydzień miałem nadzieję, że Victoria odpisze... Zadzwoni... Ale na marne... Tak cholernie się o nią martwię...
Dzisiaj mamy ostatni koncert, a w następnym tygodniu lecimy do Polski. Nie mogę się doczekać kiedy w końcu zobaczę moją małą kruszynkę... Przy mnie będzie bezpieczna... Nikt jej nie skrzywdzi...
POV. Andżi
Weszłam na górę i zapukałam do drzwi... Nikt nie odpowiadał więc nacisnęłam na klamkę... Zamknięte...
Ja: Victoria ? Przyniosłam ci kanapki... Twoje ulubione...- powiedziałam.
Tori: Nie chcę żadnych kanapek... Chcę umrzeć... - powiedziała cichutkim głosem.
Ja: Ja wiem, że to co się stało... Zwyczajnie cię przerasta... Ale obiecuje ci, że teraz... Nic ci nie grozi... Musisz tylko z nami porozmawiać... Proszę... - powiedziałem bezradna.
Tori: Nie chcę z nikim rozmawiać...
Ja: A Martinus ? On się o ciebie martwi...
Tori: Porozmawiam z nim jak tu przyleci... A nie czekaj... Nie przyleci tu bo ma koncerty...
Dajcie mi spokój... Chcę umrzeć w spokoju!!! - krzyknęła zdartym głosem.
Nic już nie odpowiedziałam. Zabrałam jedzienie ze sobą i poszłam na dół.
Chciałabym, aby ten koszmar się już skończył... Aby Victoria z nami porozmawiała. Czuję się za nią odpowiedzialna... Tak jakby była moją córką...
POV. Victoria
Dlaczego kuźwa to musi dziać się mi ??? Dlaczego nie komuś innemu ??? Nie chcę tak żyć!!! Nie chcę!!! Za każdym razem pamiętam o tym zdarzeniu! Jak mnie dotykał... Ten nóż przy moim gardle... Ten las... Ta ciemność... To mnie już przerasta... Wolę zginąć niż zwariować do reszty...
TAKI KRÓTRZY ROZDZIAŁ DZISIAJ! ALE BĘDZIE ICH JESZCZE KILKA W TYM DNIU! ❤
CZYTASZ
Liczysz się tylko ty | MG |
Fanfiction~Życie to jeden wielki tor, na którym pojawia się czerwone światło, i zabrania nam iść dalej. Jedna z dziewczyn jednak nie ma zamiaru się poddawać, mimo skraju załamania. Poznaje chłopaka, który pokazuje jej, że można żyć szczęśliwie. Jednak nie wsz...
