#44

143 11 8
                                    

POV Victoria
Kiedy Marcus przyszedł do Marti, ja z powrotem przyszłam do pokoju Martinusa.

Ja: Dzień dobry! - powoedziałam z uśmiechem.

Tinus: No dzień dobry! Jak się spało ?- zapytał ze słodkim uśmieszkiem na twarzy.

Ja: Bardzo dobrze ? Jak rozmowa z Marcusem ?- spytałam spokojnie.

Tinus: On tego żałuje... Poza tym... To mój brat... Nie chcę się z nim kłócić...

Ja: Dobrze, że już jest wszystko dobrze...- przytuliłam go.

Tinus: Dzisiaj nowy rok! Jak myślisz? Co będziemy robić ?

Ja: Ja nie wiem co ty kombinujesz, ale już się boję...- zaśmiałam się.

Tinus: Spokojnie, będzie dobrze...- uśmiechnął się.

Później zeszliśmy na śniadanie. Marcus i Marti cały czas ze sobą rozmawiali. Chyba się polubili.
Po śniadaniu siedzieliśmy w pokoju z Martinusem i oglądalismy jakiś film.

Ja: To takie plany masz na dziś ? - spytałam ze śmiechem.

Tinus: Mam coś lepszego... Najpierw pójdziemy na spacer!

Ja: Ciekawiee!- powiedziałam.

Tinus: A potem zobaczysz... - powiedział z chytrym uśmiechem.

Szczerze naprawdę nie wiem co on kombinuje, ale jestem ciekawa. Mam nadzieję, że to będzie najlepszy dzień w moim życiu...

POV Martinus
Podczas gdy skończylismy oglądać film, Victoria poszła z Marti na spacer, a ja zostałem z Marcusem. Poszłem do niego o radę.

Ja: Marcus, pomóż! Proszę...- poprostiłem go.

Mac: No, co jest ?

Ja: Spodoba się Victorii ?- pokazałem mu bransoletkę z inicjałami.

Mac: Jest mega! Będzie bardzo zadowolona!

Ja: Myślisz, że zgodzi się być moją dziewczyną ?

Mac: Stary, ty nie widzisz jak ona na ciebie patrzy ?

Ja: Serio ?

Mac: Ona cię kocha... Bardzo...

Ja: Dzięki brat...

Kiedy dziewczyny zróciły ze spaceru poprosiłem Marti o pomoc. Przyszła do mnie do pokoju.

Ja: Chcę... Chcę wyznać miłość Victorii... ale nie wiem w co się ubrać... Pomożesz ?

Marti: OOo jak słodko! No jasne, że pomogę! Pokaż, co tu masz!

Po chwili.

Marti: To nie, to też nie! To odpada- mówiła wszystko wykreślajac!
- Masz to!- powiedziała dając mi do ręki wybrany zestaw.

Ja: Dzięki!!! - powiedziałem przytulajac ją. - Tylko nic jej nie mów!

Marti: Spoko! Ja będę milczała jak grób!

Kiedy wszystko było już prawie gotowe, poprosiłem Marcusa, że w czasie kiedy ja z Victorią będziemy na spacerze, oni przygotowali film i kolację! Potem o 23:55 wychodzimy i czekamy do północy! przed 00:00 wyznam jej miłość, tak aby w efekcie końcowym były fajerwerki! Mam nadzieję, że wszystko się uda!

POV Victoria
Jest godzina 14:00. Postanowiłam trochę się ogarnąć. W końcu dzisiaj Nowy Rok!

Poszłam do łazienki i wzięłam szybki prysznic. Na twarz nałożyłam krem, a potem jak zawsze zrobiłam brwi, rozświetlacz rzęsy i usta. Czyli mój codzienny makijaż. Dałam tylko mocniejszą pomadkę. Ciało osuszyłam ręcznikiem i założyłam bieliznę. Potem ubrałam czarną sukienkę która ma rękawki w stylu hiszpanki. Na to czarny żakiet. Do tego użyłam swoich nowych perfum i gotowa wyszłam z łazienki.

Liczysz się tylko ty | MG |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz