Pov. Martinus
Słyszałem jak dziewczyna coś szepce i z tego usłyszałem tylko "4 kreska- jestem beznadziejna" Wtedy wiedziałem już co ona chce zrobić i krzyknąłem:
-Nie rób tego! Proszę..
I wtedy dziewczyna zemdlała. Podbiegłem do niej i sprawdziłem czy oddycha... Na szczęście oddychała, ale dalej była nieprzytomna... Zadzwoniłem więc po karetkę. Podczas czekania na pomoc mogłem przyjżeć się dokładnie dziewczynie... Była piękną brunetką... Rzeczywiście patrząc na nią mogłem poczuć, że to właśnie ta dziewczyna napisała do mnie list... Przyjechała karetka i zabrała dziewczynę. Zapytałem też ich:
- Mogę jechać z wami?
- a kim jesteś dla tej dziewczyny?
- Chłopakiem- skłamałem, ale w tamtej chwili liczyła się dla mnie tylko ona.
- Dobrze, chodź z nami.
CZYTASZ
Liczysz się tylko ty | MG |
Hayran Kurgu~Życie to jeden wielki tor, na którym pojawia się czerwone światło, i zabrania nam iść dalej. Jedna z dziewczyn jednak nie ma zamiaru się poddawać, mimo skraju załamania. Poznaje chłopaka, który pokazuje jej, że można żyć szczęśliwie. Jednak nie wsz...