#61

72 9 2
                                    

POV. Martinus
W drodze do naszego domu, cały czas myślałem o Victorii... Ostatni koncert za nami... Teraz się tylko spakować i na lotnisko...

Z moich rozmyśleń wyrwał mnie Marcus.

Mac: Tinus ?

Ja: Hmm ?- spytałem cicho

Mac: Wiem, że nie możesz przestać o tym myśleć... Ale za niedługo się zobaczycie...

Ja: Ale ty nie wiesz jak to jest... Nawet nie wiem co jej się stało...

Mac: Masz rację... Nie wiem... Ale wiem, że bardzo ją kochasz, ona kocha ciebie i wszystko będzie dobrze... Zobaczysz...

Ja: Tylko dlaczego nawet nie napisała sms... ?- cały czas zadręczałem się tym pytaniem.

Mac: Nie wiem... Ale na pewno opowie ci wszystko kiedy się spotkacie...

Ja: Dzięki Marcus... Wiem, że zawracam ci tym cały czas głowę... Przepraszam...

Mac: Daj spokój... Wiem, ile to dla ciebie znaczy... Ja ci zawsze pomogę - poklepał mnie po ramieniu.

Resztę drogi przejechaliśmy w ciszy. Gdy tylko weszłem do domu, nie czekając na nikogo pobiegłem na górę i zacząłem pakowanie.

Zaraz po tym pomogłem spakować się Marcusowi i Emmie.

Ehh... To będzie długa podróż...

W drodze na lotnisko nie odzywałem się do nikogo...

Emma cały czas mnie o coś pytała, ale Marcus odpowiadał jej za mnie.

Gdy byliśmy już po odprawie, czekaliśmy na nasz samolot...

Emma: A gdzie my tak dokładnie lecimy ? - spytała się nas.

Mac: Martinus do Victorii, a ty ze mną do Marti. - powiedział Marcus a ja się tylko uśmiechnąłem.

Emma: A kto to ?- spytała ciekawa.

Mac: To jest... Moja dziewczyna -powiedział niepewnie.

Emma: A ładna jest ?- spytała na co wszyscy się zaśmialiśmy.

Mac: Bardzo...- odpowiedział.

Emma: A pobawi się  ze mną ?

Mac: Na pewno- powiedział biorąc małą na kolana.

Emma: Ale odwiedzimy też Victorię ? - zwróciła się do mnie.

Tinus: No jasne...- uśmiechnąłem się lekko.


Gdy byliśmy już w samolocie. Na szczęście mieliśmy miejsca koło siebie. Marcus słuchał muzyki, ja nagrałem coś na instastory, a Emma zasnęła jak susełek.

To już dziś...nie powiem... Stresuję się, ale chcę już się z nią zobaczyć...- pomyślałem.

KOLEJNY KRÓTSZY ROZDZIAŁ, ALE W NASTĘPNYM BĘDZIE SIĘ DZIAŁO... WIĘC SZYKUJCIE SIĘ! ❤

Liczysz się tylko ty | MG |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz