Gdy Ichigo i reszta wracali do domu, Beta dociera do kryjówki cały wkurzony. Alfa siedział jak zwykle na tronie, gdy tylko zauważył wkurzonego Betę, jego mina zmieniła się.
- GGGRRR... Co ty tu robisz?! Przecież mówiłem ci, że wyślę na zmianę Gammę! - warknął wkurzony Alfa.
- Wiem, ale ta wiadomość musi być przekazana. - powiedział Beta, kłaniając się.
- Dobrze, mów, ale pamiętaj że kara cię nie ominie. - warknął Alfa.
- Wiem, rozumiem. - odpowiedział Beta, po czym mówił dalej. - No więc tak, ten sklepikarz, z którym zadaje się Kurosaki Ichigo obraził nas nazywając psami!
- GGGRRR...!!! A to cham! Nie daruję mu tego!!! Może wyglądamy jak psy, ale nimi nie jesteśmy! Jeśli ktoś nas tak obrazi, to czekają go katusze!!! - warczał jeszcze bardziej wkurzony Alfa. Reszta watahy też się wkurzyła na te słowa.
- Więc co zamierzasz Panie? - spytał się Beta.
- Spalę mu sklep razem z nim w środku, ale najpierw się z nim samym pobawię. - odpowiedział Alfa uśmiechając się.
- Dobry pomysł, a co z przyjaciółmi, którzy siedzą z Ichigo w domu? - spytał ponownie Beta.
- Kiedy będziemy niszczyć sklep tego, który nas obraził to oni pewnie przylecą mu z odsieczą, więc Ichigo będzie wtedy sam z Nel no i z tym chłopakiem podobnym do siebie, wtedy znowu go zaatakujemy. - dodał Alfa, znowu się uśmiechając.
- A właśnie, mam również dobrą wiadomość. - dodał Beta.
- No to mów. - ponaglił Betę Alfa.
- Kurosaki Ichigo ma alergię na naszą sierść. - powiedział Beta.
Alfa uśmiechnął się odsłaniając przy tym kły.
- Hehehehe. No to będzie miał przerąbane. Tym razem będzie musiał do nas dołączyć. Bardzo mnie to cieszy. Ten chłopak naprawdę mnie zadziwia. - powiedział Alfa.
- No więc jakie są nasze działania? - ponownie spytał Beta.
Alfa wstał i zaczął przemawiać do watahy. - Wataho, zostaliśmy obrażeni i to ostro. Tego, który nas obraził spotka zasłużona kara. Tej osobie podpalimy sklep, a z nim trochę się pobawimy. Natomiast kiedy jego przyjaciele przyjdą z odsieczą, zostawiając tego shinigami samego z Nel, to wtedy wyruszymy na Ichigo. Wyruszamy nocą!
- Tak jest!!! - krzyknęła wataha.
- Teraz przygotowujcie się. - dodał Alfa.
- Tak jest!!! - dodała wataha, po czym znikła by się przygotować.
- No to ja nie będę ci przeszkadzał, Panie. - wtrącił Beta, odchodząc.
- Poczekaj chwilę. - zatrzymał go Alfa.
- Słucham, Panie? - spytał Beta.
- Ty wiesz, że za parę dni jest pełnia? - spytał Alfa.
- Tak, wiem. - odpowiedział Beta.
- Więc musimy do tego czasu przekabacić Ichigo na naszą stronę. Rozumiesz? - powiedział Alfa.
- Tak, rozumiem panie. Zrobimy wszystko by go przekabacić. - odpowiedział Beta.
- Dobrze, możesz odejść i przygotować się do ataku. - dodał Alfa.
- Dziękuję, Panie. - odpowiedział Beta, po czym się ukłonił i poszedł do swojej kwatery. Natomiast Boss usiadł z powrotem na swoim tronie, uśmiechnął się i powiedział do siebie. - Kurosaki Ichigo, tym razem zmuszę cię do przyłączenia się do nas. Nie dam ci spokoju dopóki się nie zgodzisz.
CZYTASZ
Likans gang i Shinigami
Fiksi PenggemarFanfic nie jest mój, należy do mojej koleżanki o pseudonimie Ichigo. Jako jej osobista beta udostępniam to w jej imieniu. Ostrzegam, że jest ona DYSLEKTYKIEM, więc nie zwracajcie uwagi na błędy, które mogły pozostać bo nawet ja mogłam jakieś przega...