Rozdział 23

55 2 0
                                    

Gdy Ichigo i reszta wracali do domu, Beta dociera do kryjówki cały wkurzony. Alfa siedział jak zwykle na tronie, gdy tylko zauważył wkurzonego Betę, jego mina zmieniła się.

- GGGRRR... Co ty tu robisz?! Przecież mówiłem ci, że wyślę na zmianę Gammę! - warknął wkurzony Alfa.

- Wiem, ale ta wiadomość musi być przekazana. - powiedział Beta, kłaniając się.

- Dobrze, mów, ale pamiętaj że kara cię nie ominie. - warknął Alfa.

- Wiem, rozumiem. - odpowiedział Beta, po czym mówił dalej. - No więc tak, ten sklepikarz, z którym zadaje się Kurosaki Ichigo obraził nas nazywając psami!

- GGGRRR...!!! A to cham! Nie daruję mu tego!!! Może wyglądamy jak psy, ale nimi nie jesteśmy! Jeśli ktoś nas tak obrazi, to czekają go katusze!!! - warczał jeszcze bardziej wkurzony Alfa. Reszta watahy też się wkurzyła na te słowa.

- Więc co zamierzasz Panie? - spytał się Beta.

- Spalę mu sklep razem z nim w środku, ale najpierw się z nim samym pobawię. - odpowiedział Alfa uśmiechając się.

- Dobry pomysł, a co z przyjaciółmi, którzy siedzą z Ichigo w domu? - spytał ponownie Beta.

- Kiedy będziemy niszczyć sklep tego, który nas obraził to oni pewnie przylecą mu z odsieczą, więc Ichigo będzie wtedy sam z Nel no i z tym chłopakiem podobnym do siebie, wtedy znowu go zaatakujemy. - dodał Alfa, znowu się uśmiechając.

- A właśnie, mam również dobrą wiadomość. - dodał Beta.

- No to mów. - ponaglił Betę Alfa.

- Kurosaki Ichigo ma alergię na naszą sierść. - powiedział Beta.

Alfa uśmiechnął się odsłaniając przy tym kły.

- Hehehehe. No to będzie miał przerąbane. Tym razem będzie musiał do nas dołączyć. Bardzo mnie to cieszy. Ten chłopak naprawdę mnie zadziwia. - powiedział Alfa.

- No więc jakie są nasze działania? - ponownie spytał Beta.

Alfa wstał i zaczął przemawiać do watahy. - Wataho, zostaliśmy obrażeni i to ostro. Tego, który nas obraził spotka zasłużona kara. Tej osobie podpalimy sklep, a z nim trochę się pobawimy. Natomiast kiedy jego przyjaciele przyjdą z odsieczą, zostawiając tego shinigami samego z Nel, to wtedy wyruszymy na Ichigo. Wyruszamy nocą!

- Tak jest!!! - krzyknęła wataha.

- Teraz przygotowujcie się. - dodał Alfa.

- Tak jest!!! - dodała wataha, po czym znikła by się przygotować.

- No to ja nie będę ci przeszkadzał, Panie. - wtrącił Beta, odchodząc.

- Poczekaj chwilę. - zatrzymał go Alfa.

- Słucham, Panie? - spytał Beta.

- Ty wiesz, że za parę dni jest pełnia? - spytał Alfa.

- Tak, wiem. - odpowiedział Beta.

- Więc musimy do tego czasu przekabacić Ichigo na naszą stronę. Rozumiesz? - powiedział Alfa.

- Tak, rozumiem panie. Zrobimy wszystko by go przekabacić. - odpowiedział Beta.

- Dobrze, możesz odejść i przygotować się do ataku. - dodał Alfa.

- Dziękuję, Panie. - odpowiedział Beta, po czym się ukłonił i poszedł do swojej kwatery. Natomiast Boss usiadł z powrotem na swoim tronie, uśmiechnął się i powiedział do siebie. - Kurosaki Ichigo, tym razem zmuszę cię do przyłączenia się do nas. Nie dam ci spokoju dopóki się nie zgodzisz.

Likans gang i ShinigamiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz