Taehyung POV
Obudziłem się nieco otępiały w domu Namjoona. Trochę bolała mnie głowa. Dziwne było dla mnie to, że nie pamiętałem kompletnie nic z wczorajszego dnia. Jakby ktoś dosłownie wyprał mi pamięć. Po prostu, w pewnym momencie urwał mi się film, przez co nawet nie jestem świadomy co się ze mną działo oraz co przez pół dnia robiłem.
Wstałem niechętnie z łóżka i wszedłem do łazienki, aby wziąć prysznic. Zamknąłem drzwi zamkiem i zacząłem przemywać napuchniętą twarz lodowatą wodą, aby trochę się rozbudzić. Ściągnąłem dresy, które wcześniej luźno zwisały na moich biodrach oraz przełożyłem koszulkę przez głowę. Miałem już zamiar zdjąć bokserki, ale zobaczyłem coś co mnie zdziwiło.
- Co do chuja? - powiedziałem do siebie i przybliżyłem się do lustra, aby dokładniej przyjrzeć się widniejącym na moim brzuchu zadrapaniom. Przejechałem po nich szybko i spojrzałem w odbicie mocno ściągając ze sobą brwi. Rozchyliłem nieznacznie usta i obserwowałem dokładnie swoje ciało. Odchyliłem szyję w bok i w tym kompletnie zamarłem, aż przetarłem dłońmi oczy, by przekonać się, że to co widzę nie jest żadną fikcją ani wytworem wyobraźni chociaż wolałbym, żeby jednak tak było. - O cholera. - wymamrotałem w niedowierzaniu i przełknąłem głośno ślinę. Przejechałem opuszkami palców po przekrwionym śladzie. Nie wierzę. Nie wierzę w to kurwa. Nie mogłem tego zrobić. Powtarzałem spanikowanym tonem głosu w myślach i założyłem ręce na karku. Stałem tak przez dobre kilka minut ze łzami w oczach, ponieważ nawet nie miałem jebanej świadomości co się stało. Zaczęło robić mi się słabo, więc siadłem na kancie wanny, próbując przypomnieć sobie cokolwiek. Chciało mi się płakać z bezsilności. Teraz nie wyobrażam sobie co musi czuć Jimin, skoro stracił pamięć z kilku miesięcy, a ja panikuję przez to, że nie pamiętam ostatnich kilkunastu godzin. Niby niewielka ilość czasu, lecz przerażało mnie to, co mogło się stać, a mogło się wydarzyć dosłownie wszystko.
Zsunąłem bokserki w dół swojego ciała, które opadły na jasne kafelki i wszedłem pod prysznic. Niemal od razu odkręciłem gorącą wodę, która zetknęła się z moim ciałem powodując, że pojawiła się na nim gęsia skórka. Oparłem się dłońmi o ścianę, przymykając przy tym powieki i pozwalałem, by strumienie wody ściekały po moim ciele, dając mi pewny rodzaj odprężenia.
Stałem tak dobre 15 minut. Przez cały ten czas rozmyślałem nad tym co mogło się stać. Próbowałem sobie przypomnieć chociaż jeden fragment, lecz nie potrafiłem. Przecież nie mogłem... Ta myśl nawet nie potrafiła przejść mi przez umysł. Co jak co, ale to byłaby chyba ostatnia rzecz, którą bym zrobił, tym bardziej, że nie mógłbym tak cholernie skrzywdzić Jimina, gdyby kiedykolwiek się o tym dowiedział. Starałem się dogonić tą myśl z całych sił, jednak z każdą minutą stawała się ona dla mnie bardziej realistyczna. Wszystkie fakty zaczęły łączyć się ze sobą w spójną całość.
- Kurwa mać! - z moich ust wyrwał się głośny krzyk. Przywaliłem z całej siły pięścią w ścianę i zjechałem po niej w dół, siadając przy tym na mokrej od wody podłodze. Zakryłem dłońmi usta, z każdą kolejną sekundą wpadałem w coraz większą panikę oraz zdenerwowanie. Jeśli to wszystko okaże się być pierdoloną prawdą, to nigdy sobie tego kurwa nie wybaczę, za żadne jebane skarby. Słone łzy opuszczały moje oczy, łącząc się przy tym z gorącą wodą, która powodowała, że całe pomieszczenie pokryło się parą. Odchyliłem głowę w tył i intensywnie myślałem nad tym co powinienem w tej sytuacji zrobić. Przecież nie mogę przyznać się Jiminowi, skoro nawet nie jestem w stu procentach pewny tego co się stało. Nie mogłem tak bardzo ryzykować.
Wyszedłem z łazienki po około godzinie. Nie byłem nawet świadomy, że spędziłem tam taką ilość czasu. Przebrałem się w czarny t-shirt oraz ciemne jeansy i wyszedłem z pokoju, jednocześnie wycierając ręcznikiem mokre włosy. Schodziłem na dół po schodach i wszedłem na dół do salonu, w którym siedział Namjoon z wyciągniętymi przed siebie nogami oraz dużą paczką chipsów.
CZYTASZ
remind me || vmin
FanfictionPrzez tragiczny incydent Jimin traci pamięć co powoduje, że nie pamięta wydarzeń, które miały miejsce w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Z każdym dniem traci powoli nadzieję na to, że kiedykolwiek sobie o nich przypomni i będzie mógł żyć tak jak dawn...