Los Angeles,
California, USA.- Musisz ich wyciągnąć z aresztu- Zarządził mężczyzna- Nie mogą tam zostać. Ufam im, ale obawiam się, że mogą mnie wsypać.
- Postaram się, ale jest bardzo mała szansa. Patrycja zidentyfikowała Spencera. Tedd dostanie jakiś wyrok za współudział w porwaniu- Westchnął drugi z mężczyzn- Mam informacje z pierwszej ręki.
- Dobra stary. Pomówmy o ciekawszych rzeczach. Wiesz, że ona i Sands to przeszłość?
- Wiem, czytałem o tym. Huczy od plotek.
- Szybko się pocieszyła- Zaśmiał się szyderczo- Teraz sypia z Warnerem. Nasza Patrycja nie jest taka niewinna.
- Nigdy w życiu!- Warknął drugi z rozmówców- Ona i Warner są jak brat i siostra. Zawsze dobrze się dogadywali.
- Tak uważasz? W Internecie rozpętała się burza. Portale plotkarskie prześcigają się w teoriach. Widziałem ostatnie zdjęcia z Seszeli. Są na wakacjach.
- Nigdy nie uwierzę w ich romans.
- Okaże się... Kończę, bo mam masę pracy. Do zobaczenia.
- W kontakcie.
Puerto Plata,
Dominikana.- Mark...- Do leżącego mężczyzny podszedł Jayden- Jak długo zamierzasz z nami zostać?
- Wyrzucasz mnie?- Zapytał Sands nie ruszając się z leżaka.
- Przestań. Po prostu cię pytam. Nie mówiłeś ile chcesz zostać, kiedy ostatnio rozmawialiśmy.
- Nasza ostatnia rozmowa była przed walką. Wtedy chciałem zostać dwa tygodnie, potem jechać na Kubę. Teraz nie muszę się stąd ruszać.
- Widziałem zdjęcia Patrycji z Seszeli. Jest na wakacjach z Juddem Warnerem. W całym Internecie jest masa plotek- Mówił ostrożnie Jayden, nie wiedząc jak Mark zareaguje.
- Widziałem- Prychnął Kanadyjczyk-Byłem pewien, że coś ich łączy, od dnia kiedy dostałem zdjęcia. Doprawiała mi rogi od dawna, a ja dałem się jej omotać. Puszczała się z nim długo wcześniej. Wiesz co jest najgorsze? Nie wiele brakowało, a zakochałbym się w niej. Chciałem się ustatkować, za jakiś czas oświadczyć i mieć rodzinę.
- Nie będę cię pouczał i umoralniał, ale wyrażę swoją opinię. Uważam, że to cała historia jest naciągana. Mówiłeś, że była porwana. Może to co mówiła Rose, to była prawda? Przecież nie dałeś jej żadnej możliwości, aby się wytłumaczyć.
- Zataiła przede mną część informacji, najważniejszych. Potem zdjęcia, to wszystko nie może być zbiegiem okoliczności.
- Przecież to co przeszła nie było łatwe. Gwałt, narkotyki... Nie uważasz, że takie rzeczy są traumatycznym przeżyciem?- Jay nie dawał za wygraną- To co robisz teraz to najgorsze z możliwych. Próbujesz zagłuszyć swoje uczucia przez imprezowanie i pieprzenie Amy. Wiesz, że tak się nie da. Na dłuższą metą to nie zda egzaminu. Będziesz musiał wrócić do San Diego i co wtedy?
- Miałeś mnie nie pouczać, Jay. Dotrzymaj słowa. Podjąłem decyzję, nie wybaczę jej- Zakończył Mark, pociągając długiego łyka z butelki. Jay pokręcił głową, prychając pod nosem.
Sands leżał, nie mając zamiaru wstawać. Było mu dobrze. Nie chciał wracać do Imperial Beach. W jego domu wszystko przypominałoby mu Patrycję. Ich wspólna noc była dla niego wyjątkowa. Mimo, że miał wiele kobiet, to właśnie Polka od samego początku wydawała mu się idealna. Jej nieustępliwy charakter, a zarazem wrażliwość sprawiały, że była inna niż wszystkie. Z jednej strony uczuciowa, a z drugiej twarda. Był przekonany, że za kilka miesięcy byłby gotów zrobić dla niej wszystko, a najdalej za rok oświadczyć się. Fuck!- krzyknął w myślach. W momencie, kiedy miał zdjęcia w rękach był pewien, że to co na nich widział było prawdą, a wyjazd Patrycji z Juddem na wakacje utwierdził go w tym przekonaniu. Jednak im więcej patrzył na ich wspólne zdjęcia z Seszeli, jego przekonanie słabło. Na każdym z nich byli razem, w różnych sytuacjach, jednak na żadnym z nich nie trzymali się za ręce, ani nie okazywali sobie czułości. Mark pomyślał, że powinien posłuchać tego, co Polka chciała mu powiedzieć. Jednak cały tamten dzień wyprowadził go kompletnie z równowagi, powodując, że resztki trzeźwej oceny sytuacji zostały przesłonięte przez furię i frustrację. Nie potrafił się opanować, a co gorsza to co wtedy powiedział, stawiało go w najgorszym świetle. Najlepszym dowodem na to był brak kontaktu ze strony Rose i zdawkowe odpowiedzi na smsy przez Chrisa i innych przyjaciół. W impulsie chwili sięgnął po telefon. Odblokował ekran i wyszukał numeru do Rose. Nacisnął "zadzwoń". Czekając na zawiązanie połączenia czuł, jak wali mu serce. Miał wrażenie, że za moment będzie zdawał egzamin, a nauczyciel jest wyjątkowo srogi.
CZYTASZ
It's only Hollywood
Roman d'amourPatrycja Piekarska pracuje w najbardziej ekskluzywnym klubie fitness na Zachodnim Wybrzeżu, w Los Angeles. Wraz ze swoją przyjaciółką są w Stanach od trzech lat. Jej życie jest poukładane i spokojne, aż do momentu kiedy zaczyna prowadzić treningi z...