Rozdział: 6

37 2 0
                                    

"Wreszcie idziemy na basen pełen pięknych lasek w bikini już nie mogę się doczekać!" krzyknął podekscytowany Rick

"Ty chyba tylko o jednym myślisz" skomentował Dakiro

"No i co w tym złego, kobiece ciała w takich strojach są cudowne"

"Mam ci tylko przypomnieć jak dziewczyny cię pobiły, gdy złapały cię na podglądaniu w szatni?" powiedział Kris

"Ej to był zwykły wypadek, zwykle nie daje się tak łatwo przyłapać"

Dakiro tylko westchnął sluchając wymian zdań swoich przyjaciół, wkrótce cała klasa dotarła na basen wszyscy od razu ruszyli w stronę szatni, po przebraniu Dakiro wszedł na najwyższą trampoline o wysokości 10m i skacząc na wody

" Tego było mi trzeba" pomyślał relaksując się w największym zbiorniku

"Więc tu jesteś, wszędzie cię szukałam" powiedział znajomy kobiecy głos

Gdy Dakiro się odwrócił jego twarz stała się czerwona a z nosa kapała krew widząc Arike w bardzo odkrywczym stroju kąpielowym

"Więc Dakiro, co sądzisz o moim stroju?" spytała przyjmując seksowną poze na co Dakiro jeszcze bardziej się zarumienił

"Czy ona próbuje flirtować ze mną?"

Próbował coś powiedzieć kiedy zauważył że Arika podchodzi do niego, niespodziewanie rudowłosa dziewczyna poślizneła się o krawędź i leciała w jego stronę, Dakiro momentalnie ją złapał nagle po czuł coś miękkiego na twarzy, tym czymś okazały się być piersi Ariki

"Oj Dakiro, nie wiedziałam że tak bardzo lubisz moje piersi" powiedziała żartobliwie

"Wybacz, wybacz nie chciałem tego, to był wypadek" tłumaczył wyciągając głowę z jej piersi

"Nie mam z problemu z patrzeniem lub dotykaniem moich piersi jeśli to pochodzi od ciebie" szepnęła mu na ucho

Dakiro nagle miał krwotok z nosa i musiał wyjść z basenu by się uspokoić, odchodząc mógł przysiądz że słyszał chichot Ariki

"Dakiro" powiedział kolejny kobiecy znajomy głos

Przed nastolatkiem pojawiła się dziewczyna z długimi pomarańczowymi włosami ubrana w niebieski jednoczęściowy strój kąpielowy

"Sayura, co tu robisz?"

"Yyy... Wiesz słyszałam że dziś będziesz na basenie, więc postanowiłam również przyjść" powiedziała nieśmiało z małym rumieńcem i stykając palce

"Czy ty mnie śledzisz?"

"yyy" To była jej inteligentna odpowiedź

"Ehh fajnie cię znów zobaczyć"

Po mile spędzonym dniu na basenie klasa wróciła do hotelu, gdy Dakiro wszedł do pokoju zauważył że jego kot łasi się do niego

"Co jest Milo, chcesz wyjść na spacer?" spytał na co kot miałknął

Dakiro nie mając innego wyboru postanowił wyjść ze swoim zwierzakiem, jakiś czas później zauważył że kot gdzieś go prowadzi, wkrótce dotarli do jakiegoś opuszczonego magazynu, nagle temperatura zaczęła gwałtownie spadać

"Ej co się dzieje nagle zrobiło się strasznie zimno? Dlaczego mnie tu przyprowadziłeś?"

"Ponieważ ja mu kazałem" odezwał się jakiś męski głos

Dakiro spojrzał w bok i ujrzał jakiegoś mężczyznę ubranego w biały płaszcz z futrem, miał średniej wielkości czarne włosy opadające naprawę oko.

"Kim ty jesteś?"

"Nazywam się Snowers, czekałem na ciebie Pogromco Bogów"

"Pogromca Bogów, czekaj czy ty jesteś demonem?"

"Zgadza się a dokładnie jestem śnieźnym demonem, teraz przygotuj się na śmierć"

Snowers machnął ręką powodując potężna wichure, która posłała Dakiro na ścianę

"Cholera, jest silny" pomyślał

Dakiro próbował się wyrwać, ale śnieżny demon za każdym razem zwiększał atak wbijając nastolatka w ścianę

Pogromca BogówWhere stories live. Discover now