Rozdział: 52

16 3 0
                                    

"W porządku czas na ostatnią walkę w tej fazie eliminacji w której zmierzą się Arika Tsunako z gangu Dakiro przeciw Hayate Kosunagi z drużyny błyskawicy, wybranych zawodników proszę o wyjście na arenę"

"Powodzenia Arika" powiedziała Dakiro

Arika i Hayate stanęli na przeciw siebie, na sygnał startu Hayate wystawił w stronę rudej rękę po chwili z ziemi wyrosły różne rośliny

"Rozumiem, więc potrafisz manipulować naturą, w takim razie"

Arika odskoczyła do tyłu i stworzyła magiczny łuk po czym wystrzeliła potrójną strzałe, po trafieniu w rośliny spowodowały eksplozje.

"Tak jak myślałem, nie pójdzie mi z nią tak łatwo" pomyślał Hayate

"Wystarczy że będę trzymać go na dystans, to powinno wystarczyć"

Jednak nagle Arika poczuła się słabo i myślała wylądować na ziemi

"Co się dzieje?"

"Za nim zdołałaś zniszczyć moje rośliny, zdołały one wytworzyć pył który paraliżuje przeciwnika, akurat znajduję się na całej arenie, więc cokolwiek zrobisz będzie to bezużyteczne"

Hayate zaczął podchodzić do księżniczki Tsunako, i już miał ją wyrzucić z areny, jednak gdy tylko podszedł do niej, ciało Ariki rozpłynęło się w powietrzu.

"Hologram, co?"

Prawdziwa lewitowała z drugiej strony areny.

"Dziękuję Dakiro za nauczenie mnie tej techniki, teraz czas zakończyć walkę" powiedziała wysyłając fale uderzeniową

"N...niemożliwe, znajduje się tuż nad obszerem w którym rozsiałem ten pył"

Atak wywalił Hayate poza arene

"Hayate Kusonagi nie jest zdolny do walki, ogłaszam że zwycięzca jest Arika Tsunako i przechodzi ona do ćwierćfinału. Czas zatem na pierwszą walkę w ćwierć finale w której zmierzą się Dakiro Roko z gangu Dakiro przeciw Varito z drużyny czarnej krwi"

"Nareszcie, na to czekałem" pomyśleli wspólnie Dakiro i Varito spoglądając na siebie z uśmieszkiem

Pogromca BogówWhere stories live. Discover now