Rozdział: 13

30 2 0
                                    

"Skończyłem pięć okrążeń wokół miasta" powiedział Dakiro wchodząc do domu

"Dobrze, teraz pójdziesz ze mną chce ci coś pokazać"

Saiga zaprowadził Dakiro do podziemnego zejścia

"Co tam się znajduje?"

"Zaraz zobaczysz"

Obaj zeszli na dół idąc ciemnym korytarzem, na ścianach wisiały zapalone pochodnie, wkrótce dotarli do miejsca w którym znajduje się jakiś ołtarz.

"Spójrz Dakiro przed tobą znajduje się Święta Woda"

"Święta Woda?"

"Tak, Święta Woda potrafi wzmacniać siłę i szybkość użytkownika jednak podczas używania jej mocy szybko zabiera użytkownikowi stamine, dlatego ci którzy się jej napili używają jej w ostateczności"

"Rozumiem"

"Dakiro z racji że jesteś Pogromcą Bogów chce byś się jej napił"

"Ej chwila, skąd wiesz że jestem Pogromcą bogów?"

"Ponieważ ja też nim jestem" odparł zaskakując nastolatka

"Naprawdę, kto cie uczył?"

"Mnie uczył Neptun, dlatego potrafię panować nad wodą"

"Super"

Saiga poddał świętą wodę Dakiro, nastolatek przez chwilę wpatrywał się w nią po czym zaczął ją pić.

"Ale paskudna"

Nagle ciało Dakiro otoczyła złota Aura, włosy stanęły do góry mięśnie się powiększyły.

"Jak się czujesz?"

"Czuje się znacznie silniejszy, niesamowite czy to jest moc Świętej Wody?"

"Zgadza się"

Kiedy Dakiro przestał używać tej mocy, jego ciało osłabło.

"Widzisz im dłużej używasz tej mocy tym bardziej tym bardziej więcej zużyjesz swojej energii, pamiętaj stań się na tyle silny byś nie musiał polegać na mocy świętej wody, ona ma ci służyć w ostateczności"

"Rozumiem"

Po wyjściu z krypty Dakiro wrócił do treningu, gdy tak trenował do niego podeszła Sayura.

"Dakiro jesteś pewnie spragniony po treningu więc przygotowałam ci coś chłodnego do picia" powiedziała uprzejmie

"Dziękuję Sayura"

Dakiro miał już chwycić za szklankę ale ostatecznie chwycił rękę dziewczyny.

"Gdzie jest Sayura?" spytał surowym tonem

"He o co ci chodzi, przecież jestem tutaj. " powiedziała z fałszywym uśmiechem

"Przestań łgać i powiedz gdzie ona jest? Prawdziwa Sayura zawsze nosi bransoletkę na prawej dłoni a nie lewej"

"Cholera"

Ciało Sayury zmieniło się w mężczyzne

"Wygląda na to że mój podstęp się nie udał"

"Kim jesteś i gdzie jest Sayura?"

"Nazywam się Jasak, a jeśli chcesz wiedzieć gdzie zabrałem twoją dziewczynę musisz to wydobyć ze mnie siłą"

"Jak sobie życzysz"

Zanim Jasak zdołał coś zrobić Dakiro momentalnie pojawił się przed nim i ciosem w twarz posłał go kilka metrów do tyłu.

"Szybki jest..."

Jasak przyłożył dłonie do Ziemii unosząc pobliskie kamienie i wyrzucając w stronę przeciwnika, Dakiro otoczył rękę energią i zaczął odbijać kamienie, następnie pojawił się za Jasakiem próbując zaatakować go od tyłu, Jasak w porę to spostrzegł i stworzył ostrze ziemii przebijając ciało nastolatka na wylot.

"I co ty na to bachorze?"

Ciało Dakiro zmieniło się w hologram, prawdziwy pojawił się sekundę później tuż przed Jasakiem i uderzając w jego brzuch kulą Energii wysyłając mężczyzne na pobliski głaz

"Cholera, urzkodził mi kilka narządów"

Dakiro podszedł do mężczyzny i kopnął go w brzuch, powtórzył to wielokrotnie na koniec chwycił Jasaka za kołnierz.

"Powiedz mi gdzie jest Sayura!"

"Niech ci będzie mój mistrz kazał mi ją przyprowadzić do laboratorium a ciebie się pozbyć, chciałem cię otruć tym napojem ale nie udało mi się"

"Gdzie jest laboratorium twojego mistrza?"

"Na południe od stąd znajduje się statua Einsteina, tuż przednią jest ukryte wejście do kryjówki mistrza"

Po zdobyciu informacji Dakiro ogłuszył mężczyznę i przywiązał go do drzewa i ruszył w kierunku kryjówki.

Pogromca BogówWhere stories live. Discover now