Arika, Sayura i Vera zaczęły odzyskiwać przytomność
"Dakiro!"
"Cofnijcie się, on jest teraz na zupełnie innym poziomie"
Dakiro rzucił się na Katorashiego, ten się tylko uśmiechnął i zablokował jego atak chwytając nastolatka za rękę po czym rzucił nim o ziemię
"Czas w którym szczyciłeś się byciem najpotężniejszym minął w momencie gdy wchłonąłem moc Tarukiego" powiedział Katorashi
"Nie lekceważ nas" wrzasnął Varito rzucając się na Katorashiego
Ten tylko westchnął podskakując do góry, następnie robiąc salto nad Varito kopnął go w szyję powalając go na ziemię
"Nie jestem już dłużej zwykłym śmiertelnikiem, nawet Pogromcy Bogów nie posiadają wystarczającej mocy by móc mierzyć się z Bogiem Zniszczenia"
"Może masz rację gdy walczymy z tobą pojedyńczo, ale co zrobisz gdy połączymy ze sobą siły"
"Czas by pokazać efekty mojego treningu, nie myśl sobie Dakiro że tylko tobie udało się zdobyć nową formę. Haaaaaaaaaaaa"
Varito zaczął uwalniać swoją moc, jego mięśnie powiększyły się, włosy stały się bardziej spiczaste zmieniając kolor na biały stając się bardziej świecące, źrenice stały się pogrubione"
"Przedstawiam cię formę Ultra Pogromcy Bogów"
"Varito...dalej dajmy mu lekcje"
"Hmpf"
Dakiro i Varito ruszyli na Katorashiego zmieniając co chwile swoje pozycje, gdy blondyn miał trafić w Varito ten zniknął mu z oczu.
"Co?"
Sekundę później pojawił się przed nim kopiąc samozwańczego Boga Zniszczenia w brodę i wybijając go w powietrze, Dakiro momentalnie zaszedł go od tyłu kopiąc go w plecy podbijając jeszcze wyżej, następnie razem z Varito pojawili się przed nim i podwójnym kopniakiem w brzuch wbili go w ziemię, obaj na tym nie poprzestali i przygotowywali się do kolejnego ataku.
"Kaze..."
"Ultra-Dragon..."
"...neri\Atak!"
Obaj wystrzelili swoje najpotężniejsze techniki, po trafieniu w cel nastąpiła gigantyczna eksplozja, niszcząc sporą część terenu. Katorashi wylazł z krateru, jego połowa ubioru była zdarta, miał kilka ran z których ciekła krew
"Kto by pomyślał że uda wam się zranić mnie"
Katorashi wystawił dłoń w stronę dwóch Pogromoców Bogów, chwilę później zmaterializował przed nim kilkanaście czarnych demonicznych prętów, które wystrzelił w ich stronę. Dakiro oraz Varito odskoczyli od siebie, ten drugi ruszył w stronę Katorashiego wystrzeliwując kilka pocisków energii, blondyn bez problemu każdego z nich uniknął, Dakiro pojawił się nad wrogiem tworząc w dłoni gwiazdę energii
"Bierz To Ultra Star!"
Katorashi wystawił ręce w stronę ataku tworząc przed sobą barierę, jednak ku jego zaskoczeniu atak Dakiro zaczął się przez nią przedzierać.
"Niemożliwe"
W tym momencie z boku pojawił się Varito i otoczając rękę swoją energia uderzył pięścią w twarz blondyna, Katorashi odbił się od ziemi parę razy nim się zatrzymał
"Niech was szlag, zaraz was wszystkich..."
Nie zdołał dokończyć gdyż poczuł ból w klatce piersiowej, Katorashi klęknął na ziemię plując krwią
"Ty głupcze, ukradłeś moją moc i nawet nie jesteś w stanie w pełni jej użyć, jesteś żałosny" powiedział basowy głos
"Kim jesteś?"
"Jestem, tym który przebudził pierwotnie tą moc Taruki prawdziwy Bóg Zniszczenia, teraz w zamian za to że wziąłeś moją moc, ja wezmę twoje ciało"
Katorashi wrzasnął z bólu, jego ciało zaczęło unosić się w powietrzu, chwilę później otoczyła fioletowa aura, na twarzy pojawiły się pęknięcia, włosy stały się dłuższe zmieniając kolor na fioletowy, białka w oczach stały się czarne a źrenice krwisto czerwone, urosły kły, nos i uszy stały się bardziej spiczaste.
"C...co się dzieje?" spytała Vera
"Wygląda na to że Katorashi nie zdołał w pełni zawładnąć nad mocą Boga Zniszczenia, tym samym pozwalając by jego dusza która była związana z jego mocą przejęła jego ciało. Miejcie się na baczności, tym razem żarty na prawdę się skończyły" wyjaśnił Varito
"Tak, nareszcie po tylu tysiącleciach zostałem wskrzeszony"
Dakiro i Varito przyjęli pozycje do walki
"Tym razem nawet z Varito nie wiele zdziałamy przeciwko takiej potędze" pomyślał Dakiro
YOU ARE READING
Pogromca Bogów
ФэнтезиMały chłopiec zostaje ocalony przez Boga i jest przez niego szkolony po to by w przyszłości stawić czoło zagrożeniu i ocalić swoją planetę.