Minęły trzy lata od kiedy Dakiro wyruszył na trening z Saronem, od tamtego czasu nikt o nim nie słyszał. Sayura oraz Vera nie mogły sobie wybaczyć tego że to przez nich Dakiro odszedł, obie dziewczyny przez ten czas mało co się zmieniły, z wyjątkiem że stały się bardziej kobiece, a Sayura zapusciła swoje pomarańczowe włosy pozwalając opaść im na plecy, obie skończyły szkołe i rozpoczęły prace. Sayura pracowała w restauracji jako kelnerka natomiast Vera miała większe ambicje i dostała pracę w biurze.
"Minęło już trzy lata" powiedziała z westchnieniem Sayura
"Tak"
"Myślisz że nic mu nie jest?"
"Na pewno, Dakiro jest zbyt uparty by tak po prostu zginąć" odparła na co Sayura zachihotała
"Tak, masz rację"
Tym czasem w jakimś podziemnym laboratorium znajdował się Garou, który nad czymś pracował chwilę później do niego podszedł Hades.
"I jak idą prace nad nim?"
"Wszystko jest skończone Czcigodny Hadesie, powinien się obudzić lada moment" powiedział profesor
Nagle komora się otworzyła ukazując postać przypominającą Dakiro, jego oczy nagle się otworzyły i chwycił Garou za szyję podnosząc do góry.
"Co ty wyprawiasz, przecież to ja cie stworzyłem?"
"Doskonale się spisałeś Garou, niestety nie jesteś już mi do niczego potrzebny"
"Czcigodny Hadesie! "
Stwór stworzony przez Garou stworzył ostrze energii, którym przebił serce mężczyzny.
"Od tej pory będziesz zwał się Darkon, możesz iść na zewnątrz i się trochę zabawić"
"Tak jest, Czcigodny Hadesie" odparł z mrocznym uśmieszkiem odchodząc.
"Gdy tylko nadejdzie ten dzień, będę mógł ruszyć z moim planem" pomyślał Hades z uśmieszkiem
YOU ARE READING
Pogromca Bogów
FantasyMały chłopiec zostaje ocalony przez Boga i jest przez niego szkolony po to by w przyszłości stawić czoło zagrożeniu i ocalić swoją planetę.