3 miesiące później...
Dakiro siedział w klasie i niecierpliwie czekał na ostatni dzwonek przed rozpoczęciem wakacji, gdy tylko usłyszał jak dzwoni od razu wybiegł z klasy i poleciał w kierunku swojego domu, gdzie czekali na niego Yuyiro i Sayura razem z walizkami
"Dakiro jesteś gotów?" spytał starzec
"Oczywiście, ale za nim się udamy w tamto miejsce pierw chciałbym odwiedzić moje rodzinne miasto" powiedział poważnie nastolatek
Yuyiro że smutkiem spojrzał w jego twarz, oczywiście wiedział już co się stało z rodzinnym miastem Dakiro
"Jesteś pewny że chcesz tam iść, tam przecież nie ma nic prócz ruin?"
"Wiem to, ale chciałbym odwiedzić to miejsc, być może będzie tam coś co ocalało"
Starzec westchnął zgadzając się na jego prośbę, cała trójka opuściła jego domek i ruszyła w kierunku wioski Shiruko, do której dotarli kilka godzin później, tak jak powiedział Yurito wszędzie były porozwalane gruzy, gdy tak przechodzili uwagę nastolatka przykuł jeden z najbardziej ocalałych budynków, wyglądało na jednopiętrowy dom. Dakiro wszedł do środka rozglądajac się po pomieszczeniu, po paru chwilach znalazł zdjęcie przedstawiające małżeństwo razem z kilkumiesięcznym dziecikiem, widząc to zdjęcie w oczach nastolatka pojawiły się łzy, po chwili poczuł jak ktoś go obejmuje
"Sayura..."
"Wszystko w porządku?"
"To zdjęcie, to jestem ja razem z moimi rodzicami"
Sayura objęła mocniej Dakiro widząc go w takim stanie
"Wiem że to może być dla ciebie trudne, dowiadując się po latach prawdy ale musisz przez to przejść i nie rozpamiętywać tego, twoi rodzice poświęcili życie byś mógł przeżyć, nie byli by zadowoleni widząc cię smutnego"
Dakiro przez chwilę wpatrywał się Sayure myśląc nad jej słowami, po chwili na jego twarzy pojawił się mały uśmiech
"Dziękuję Ci Sayura"
"Nie ma sprawy, pamiętaj że zawsze będę tu dla ciebie"
"Dakiro, myślę że powinieneś to zobaczyć!" zawołał Yuyiro
"Co jest staruszku?"
Kiedy Dakiro podszedł do mistrza zauważył że stoi on nad jakimś wejściem do pod Ziemii
"Znalazłem tajną bibliotekę twojej rodziny, chcesz tam wejść?"
Nastolatek skinął głową i razem z Sayurą i Yuyiro weszli do niej zaczynając przeszukiwać ją w celu znalezienia informacji o jego rodzinie, po paru godzinach Yuyiro udało znaleźć się ciekawą książkę
"Dakiro znalazłem ciekawą informacje, rodzina Roko to tak na prawdę klan"
"Klan?"
"Tak, z tego co jest tu napisane jest to pradawny klan który istniał od kilkuset lat, niektórzy członkowie tego klanu posiadali specjalne umiejętności pozwalające tworzyć kryształy i wykorzystać je w walce, umiejętność ta zwie się Taroyun"
Nagle Dakiro przypomniał sobie walkę z śnieżnym demonem i moment w którym otoczył Sayure tarczą z kryształów
"Jak się nad tym zastanowić, to wtedy jakimś cudem udało mi się tego użyć"
Dakiro postanowił zamknąć oczy i ponownie użyć tej umiejętności, sekundę później z jego dłoni powstało kryształowe ostrze
"Niesamowite" powiedziała podekscytowana Sayura
"Czyli również posiadasz tą umiejętność?" powiedział starzec drapiąc się po brodzie
"Tak, pierwszy raz jej użyłem na wycieczce szkolnej, niestety nie wiem dokładnie jak się nią posługiwać"
"Zobaczymy może będą tu jakieś książki dotyczące tej umiejętności"
Cała trójka zaczęła przeszukiwać bibliotekę w celu znalezienia jakiekolwiek informacji o Taroyunie, niestety mimo włożonego wysiłku nie udało im się znaleźć, Yuyiro i reszta opuścili ruiny i wyruszyli dalej w podróż.
YOU ARE READING
Pogromca Bogów
FantasíaMały chłopiec zostaje ocalony przez Boga i jest przez niego szkolony po to by w przyszłości stawić czoło zagrożeniu i ocalić swoją planetę.