39. Badanie

1.1K 69 15
                                    

Ważna informacja! Przed przeczytaniem tego rozdziału warto powtórzyć sobie rozdział 23 ,gdyż pojawi się tu element dokończenia.


Tym razem nie obchodził mnie kolor ścian ,który dziwnym trafem nie był biały jak pozostałe pomieszczenia.
Nie obchodziło mnie co czuje i co mogę poczuć na tej rozmowie. Nie główkowałam nad tym na ile mogę się otworzyć. Nic. Po prostu nic.

-Jestem Wojtek i będę z tobą rozmawiał Julio już po raz kolejny. -powiedział mężczyzna w zaawansowanym wieku mając na głowie niedbale blond spleciony kok. Jego zarazem miły głos bez żadnych oficjalności w stylu pan pani ,również pozwolił mi się choć trochę odprężyć. To już była nasza trzecia rozmowa w tym tygodniu i obawiałam się tego co mogło wyjść.

-Mam pewne podejrzenia ,ale przed tym kiedy widziałaś ostatni raz Kacpra?

-Przedtem jak tu wylądowałam -wypowiedziałam to co uważałam za prawdę.

-No dobrze ,a miałaś powiedz mi Julio kiedyś wrażenie ,że widzisz coś czego tak naprawdę nie ma. -nachylił się nade mną. - Lub nieustannie słyszysz ten mroczny głos?

Od kąd biorę regularnie leki nic nie mnie nie nęka.

-Do czego zmierzasz? -przełknęłam głośno ślinę patrząc mu nieustannie w oczy. Pewnie z jego perspektywy mógł wywnioskować ,że okropnie się boje. Strach to ostatnio naturalne zjawisko w mym ciele ,które zadomowiło się już zdecydowanie za długo.

-Mam pewną teorie ,ale musimy ją jeszcze sprawdzić przez następne wizyty. -wpisał coś na kartkę przerywając kontakt wzrokowy.

-A mianowicie? -nieco zaczęłam się niepokoić ,a stres nabierał większą wartość.

-Silny stres po urazowy na tle nerwowym -zaplótł swe ręce -jest to taka choroba która ma się w głowie. Dopada ona mężczyzn jak i kobiety. Również w podobnym wieku do ciebie. Słyszysz choć tych dźwięków nie ma ,widzisz choć nie ma co ,czujesz choć tak naprawdę to się nie dzieje.

Teoria ta brzmiała mało powiedziane niedorzeczne. Twarz diametralnie mi zbladła myślami wędrując w pustkę. Nie wiem co mam o tym sądzić. Może na razie najlepiej nic. Ale z tego co by wynikało czyżby Kacper z którym razem się kochaliśmy nie był prawdziwy?  A czy on kiedykolwiek był? Do oczu już nawet nie z emocji ,a z przyzwyczajenia zaczęła się cisnąc łzawa fala. Jak będzie wyglądać moja przyszłość wiedząc ,że jestem nie normalna.

-Mam pytanie na ostanie rozmowie z psychologiem nie podałaś wady kochanego coś się zmieniło?

-A masz nadzieje ,że wróci? -spytała mnie psycholożka.

-Nie wiem -wzruszyłam ramionami równie odpowiadając może nie do końca z godnie z moim sumieniem.

-A o co się pokłóciliście? -pytała mnie kilka razy o to Lexy ,lecz nie byłam w stanie jej opowiedzieć jak do tego doszło. Był to jednak i nadal jest dla mnie chwiejny temat. Poza tym czemu to ja muszę się tu męczyć. Czemu Kacper nie jest na tyle odważny i nie powie tego za mnie.

-Tego nawet nie wiem moja najlepsza przyjaciółka -po czułam jak na mym czole ląduje małe kropelki spowodowane stresem.

Bez ciebie nie ma mnie / Julia Kostera i Kacper Błoński ☆ZAKOŃCZONA☆Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz