Lexy postanowiła mi zmontować film i jeszcze dziś wrzucić na kanał za co byłam jej bardzo wdzięczna.
Rzuciłam się na łóżko z telefon w ręku. Mając nawet nie nadzieje ,a jakieś kompletnie inne uczucie może przyzwyczajenie ,odpaliłam nasze wspólne wiadomości z Kacprem.
Nie odczytał ani jednej od tamtego pamiętnego dnia.
A może on odczytuje tylko to ja mam zepsuty telefon albo co kolwiek innego.
Postanowiłam mu napisać ,będę mu takie dłuższe wiadomości wysyłać co tydzień robiąc z tego mini rozprawkę ,ciekawe ile mu się ich uzbiera. Oby nie za dużo.
,,Część misiu.
Ostani raz do ciebie napisałam po twoim odejściu po tem jakoś nie miałam sił ,ale dziś zebrałam całą motywację którą chce przełożyć dziś na tego nie pozornie normalnego smsa.
Byłam w szpitalu, zawiesiłam kanał ,przeczytałam twój list ,śnił mi się koszmar ,dotknełam twojej żyletki byłam ,u psychologa tęsknię każdego dnia ,pisze dość haotycznie ,a to dlatego ,że to dla mnie za dużo ,za dużo czasu nie ma cię obok mnie.
Jest ze mną Lexy jak jedyna wyciągnęła do mnie dłoń. Bywa ciężko ale czasem jest lżej ,a potem znowu gorzej.Gdzie jesteś dlaczego odeszłeś nie chce byś mi na te pytania odpisał chce byś mi odpowiedzieć powiedział prosto w twarz.
Trudne wyzwanie? Przecież wykonywałeś gorsze. Dasz rade ja w ciebie wierzę.
Nie odpisywałeś na poprzednie ,wiec zapewnie nie odpisze na ten ,ale warto próbować. Zgadnij kogo to słowa.
Co tydzień będę wysyłać ci moja małą koryspondencję mając nadzieję ,że je odczytujesz i zjawisz się kiedy będzie trzeba.Próbowałam walczyć ,ale nie dałeś mi żadnej wskazówki tym listem. Napisałeś ,że jestem doskonała. To czemu odeszłeś? Co w naszej relacji brakowało? Jaki miałeś problem ,że nie mogłeś mi go powiedzieć?
Najgorsze jest to ,że tylko ty znasz odpowiedzieć na te pytania.
Skłamiesz ,powiesz prawdę ,nie dasz wogule znać. To jedynie twój wybór.
Wiedz ,że mimo to jaki podejmiesz ja dalej będę na ciebie czekać.
Choć wiem ,że niedługo zabraknie mi tej ważnej nadzeji ,którą jedynie ty możesz ją dać.Jeśli to czytasz. To odpisz. Wystarczy głupia kropka. Tylko odpisz.
~Twoje słońce za chmurami."
Odłożyłam urządzenie na komodę. Dalej wpatrywałam się w nic niewinny szarawy sufit.
Nabierając sił w nogach udałam się do koputera przy którym siedziała Lexy.
-Już wstawione -odparła stiocko. -Idę zrobić coś ciepłego do picia ,chcesz? - poklepał mnie po ramieniu.
-Tak możesz mi zrobić. -usiadłam na jej porzednim miejscu ,przysuwajac się bliżej biórka lekko przy tym skrzypiąc o podłogę.
Film ten widziało juz ponad sto tysięcy osób w niecałe pół godziny.
Ale jakoś za bardzo nie obchodziły mnie statystyki ,a sekcja komentarzy.,,Julka kochana wróć bez ciebie to nie to samo" , ,,Co się stało i czemu nie ma Kacpra" , ,,Będziemy cię wspierać mimo wszystko" , ,,Nie masz za co przepraszać ,rozumiemy" , ,,Co ja teraz będę ogladac na yt ,byliście moim ulubionym yotuberami" , ,,Będziemy was kochać do końca" , ,,Ej ja płacze ,będę czekać na wielki powrót".
Natrafiłem również na kompletnie bez sensu takie jak ,,Jeśli lubisz Julke daj like ".
Przesuwając pasek w dół ujrzałam coś co mnie mocno zaskoczyło. Hejt. Ale nie na mnie. Tylko na niego.
,,To pewnie przez Kacpra" , ,,A czy książę Kacper ,również wyrazi opinie na ten temat ,czy tylko Julka za niego będzie się wypowiadać" ,,Zaczynali razem skończą osobno" , ,,Czemu nic nie wspominałaś nic o Kacprze ,czyżby to jego wina" , ,,Ja zawsze wiedziałam ,że ten Kacper to palant ,bez uczuć ,bo jak można stawiać tak dobra osobę w takiej sytuacji ,ale do kasy by lgnął pierwszy".
Łzy ciekły mi po pulsujacych policzkach mimo to dalej przesuwałam myszką w dół. Czytając dalej te negatywne komentarze. Czemu to robiłam? Nie wiem może mój mózg chciał sobie uświadomić ,że on również miał wady.
Również nie był idealny jak ja. Co ja gadam on zawsze był ,jest i będzie idealny.
Kolejny przeszedł po mnie pralaż ,gdy w grę wszedł mój wewnętrzny głos.,,Dalej wierzysz w te brednie o byciu perfekcyjnym? Ale jeśli już miałabym ci pomóc w doradzeniu czy był ,,nie" czy może jednak ,,tak" ,wiesz co bym wybrała. ,,Tak" bo wtedy bardziej cierpisz."
Jak zahipnotyzowana siedziałam głupio wryta w ekran monitoru wyświetlającego te obleśne komentarze.
-On jest idealny -odpowiedziałam w myślach nie przestając brnięcia
w czytanie hejtu.Dzięki sokółki za tyle wyświetleń i gwiazdek jest mi niezmiernie miło.
Wystrzałowego sylwestra i udanego Nowego Roku wam życzę😘
Jak spędzacie sylwestra?
Na co najbardziej czekacie w
2020 r.?

CZYTASZ
Bez ciebie nie ma mnie / Julia Kostera i Kacper Błoński ☆ZAKOŃCZONA☆
FanfictionMówiłeś ,że kochasz ,że będziesz na zawsze planowaliśmy wspólną przyszłość ale ty stchórzyłeś.Przepraszam to ja stchórzyłam ty dalej pozostałeś niezłomny. Nie potrzebuje cie rozumiesz. Szkoda ,że nie umiem kłamać. Wróć nawet jeśli miałbyś mnie znów...