Łapcie chusteczki bąbelki i zapraszam do czytania. Akcja jak coś dzieje się od razu po 1 rozdziale. Trochę się na to naczekaliście, ale mam nadzieje ,że było warto.Czytamy również słońca nową książkę Szmaciuraa ma nową książkę którą warto PRZECZYTAĆ od zaraz choćby.
Oraz polecam książkę odwaznaleczzagubiona
Oraz równie ważna rzecz która normalnie gdy by nie sytuacja nie pojawiała się tu nie pozwólmy by ten fandom jxk upadł.
Tekst wynosi około 5 k słów. I muszę przyznać że miłe mi się to pisało w końcu z innej perspektywy. Choć jest rzecz która mnie smuci. ,,Team x one shoty" zostały usunięte przez wattpad a miałam naprawdę bardzo dobre projekty które niebawem miałam wstawić. Macie jakiś ulubione opowadanko które było waszym ulubionym?😓
Dobra ostania ważna rzecz na dziś bardzo mi się podoba jak komentujcie skrawki tekstu. Więc komentujcie śmiało wasze docinki do niektórych sytuacji są naprawdę nie samowite.
================================
~♡~~Pov Kacper~
Wybiegłem nieco rozzłoszczony. Staram się jak mogę ,a ona jawnie mnie okłamuje. Dobrze wiem ,że nie może dać mi dziecka mimo to dalej próbuje to zataić. Kacper spokój. Wddech i wyddech. Czemu tak bardzo pragnąć ciebie nie mogąc mieć?
Wsiadając do auta gorzko załkałem. Za każdym razem krzywdziłem ją sprawiają o niemiłosierny ból.
A moja chora zazdrość doprowadzała nas do kłótni. Prawda jest taka ,że nie potrafię panować nad agresywnymi uczuciami szarpiące nerwy. A za ostatnią ranę jej wyrządzaną na plecach karce się całymi wieczorami. Nie kontroluje swoich dokonań. Jak śmiałem w ogóle po tym kłaść spać w jednym łóżku z Julią.Spojrzałam na ręce. Nigdy nie miałem krzywdzić nimi mojej księżniczki. Jakim cudem jeszcze jestem w stanie nazywać się jej narzeczonym. Na myśl przeszło mi pudełeczko ,które zapomniałem wyjąć z szuflady w aucie.
Otwierając ujrzałem maleńki przedmiot ,a w nim zaręczynowy pierścionek którym miał przypieczętować nasze małżeństwo.
Lecz wszystko zdołałem zwalić. Jestem kompletnym skończonym kretynem ,że nawet nie umiem zadbać o swoją dziewczynę.Nigdy nie chciałem jej zranić ,bo to ona jest moim światem ,nadawała sensu memu istnieniu. Ale tak dłużej nie może już być. Nie mogę pozwolić by ponownie wylewała na mnie nie potrzebne łzy.
A gdyby tak odejść?
Przez ciało przeszedł dreszcz powodując fale zimna. Wytarłem rękawem przemoczone oczy ponownie zakładając okulary.
Jak by mnie nie było na pewno jedynie bym ulżył jej. Może ona tylko czeka na ten moment kiedy z zachwytem nie ujrzy mnie już obok. Albo znajdzie sobie innego. Tak samo będzie się do niego przytulać i prawić miłe słowa.
Kurde czemu to tak boli. Jakby ktoś chciał ci wyrwać na zewnątrz organy rozszarpując bez litośnie.
Miałem przy sobie walizkę ,ale jej celem wcale nie było odejście tak na zawsze. To długi okres czasu. Na pewno będzie ciężko ,lecz skoro tylko tak mogę uratować Julkę od potwora jakim jestem ja. Poświęcę się. Mój egoizm nie wygra tej sprawy.
![](https://img.wattpad.com/cover/204323005-288-k538327.jpg)
CZYTASZ
Bez ciebie nie ma mnie / Julia Kostera i Kacper Błoński ☆ZAKOŃCZONA☆
FanfictionMówiłeś ,że kochasz ,że będziesz na zawsze planowaliśmy wspólną przyszłość ale ty stchórzyłeś.Przepraszam to ja stchórzyłam ty dalej pozostałeś niezłomny. Nie potrzebuje cie rozumiesz. Szkoda ,że nie umiem kłamać. Wróć nawet jeśli miałbyś mnie znów...