Rozdział 43

1.5K 152 85
                                    

90 komentarzy = następny
(Zdecydowanie zbyt szybko przebijecie te progi i nie nadążam z rozdziałami 😳)

Sophia

Gdy Liam poznał Sophia'ę Lizzy miała pięć lat. Wydawało mu się, że był to odpowiedni czas, aby pójść dalej, aby spróbować szczęścia z kimś innym, nawet jeśli początkowo nie był do końca przekonany co do tego pomysłu. Poznali się na tinderze i to może właśnie był problem?

Początkowo było dobrze. Dogadywali się, a seks był przyjemny, nawet jeśli Payne od zawsze preferował mężczyzn. Potrzebował miesięcy, aby ostatecznie zaufać jej na tyle, aby poznać ją z Elizabeth i Alexandrem i to najprawdopodobniej był moment w którym wszystko zaczęło się psuć. Kobieta pokazała swoją drugą twarz, bo nawet jeśli ta zapewniała go, że nie miała problemu z tym iż ma dzieci, to jej niechęć można było wyczuć na kilometr.

Wtedy zaczęli się kłócić, ta i tak minimalna chemia między nimi wyparowała, ale po ich rozstaniu Liam nie czuł się źle.

Loren

W relacji z Loren największym problemem było to, że w ogóle kiedykolwiek się zaczęła. Dziewczyna była młoda, urocza i głupiutka. Poznali się na jakiejś imprezie na którą zabrał go Logan, skończyli w łóżku, a Liam nie miał serca, żeby nie zostawić jej swojego numeru telefonu.

Loren potrzebowała wiele czułości. Co chwilę domagała się randek, pocałunków, wyznań miłości i mężczyzna był tym po prostu zmęczony. Kiedyś marzył o takim związku i gdyby poznał ją te kilka lat temu, to najprawdopodobniej pokochałby ją.

Rozstali się dlatego, że z każdym "Kocham cię" Liam czuł się jak coraz to większy kłamca.

Cheryl

To był jego najdłuższy związek. Trwał prawie, że dwa lata i Cheryl była jedyną z jego dziewczyn którą poznał Zayn. Była od niego strasza, dzięki czemu o wiele łatwiej było jej zaakceptować to, że był ojcem. Dogadywała się z Aleciem i jak bardzo Lizzy by się nie wypierała, to Liam wiedział ,że również ją lubiła.

Było im naprawdę dobrze, ale w pewnym momencie mężczyzna po prostu się wycofał. Bał się brnąć w to dalej, gdy kobieta zaczęła namawiać go na wspólne zamieszkanie, robiła insynuacje odnośnie ślubu i własnym dziecku.

Gdy się rozstawali było wiele płaczu i krzyku, ale nie ze strony Liama.

___

Gdy się obudził, pierwszą rzeczą jaką zobaczył była roztargana fryzura Madison. Przeciągnął się, a drobne ciało brunetki wtulilo się w niego jeszcze bardziej drażniąc jego klatkę piersiową ciepłym oddechem. Uśmiech sam wpłynął na jego twarz, gdy dziewczyna jęknęła cichutko wyciągając się do góry aby złożyć drobny pocałunek na jego szyii.

-Dzień dobry. -wyszeptał przeciskając wargi do czubka jej głowy.

Przejechał dłonią po jej boku, niby przypadkiem zahaczając o jej krągłą pierś na co ta mruknęła rozchylając ostrożnie powieki. Sprawdził godzinę na swoim zegarku i stwierdził, że nie było już czasu, aby wrócić do spania.

-Hej. -wychrypiała odsuwając się od Liama.

Przeturlała się na brzuch, a koc zsunął się z jej nagiego ciała. Opalona skóra, długie nogi oraz jędrne pośladki sprawiły, że Liam nie był w stanie oderwać od niej wzroku. Wsunął się na jej ciało i odsunął włosy, aby móc pocałować kark dziewczyny wywołując tym samym ciarki na jej ciele.

lonely dad || ziam ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz