Szkolna miłość

#7

Pov. Julka

Wsumie o to chodziło, Kacper wolny, nie ma dziewczyny, cieszę się że z nim się umówiłam, ale ja wiem że jesteśmy przyjaciółmi, ale w końcu nie jest w związku, taki był mój plan, dlaczego to jest dobrze pytanie, to jest mój pierwszy dzień w szkole, i pierwszego dnia już rozwalam komuś związek, ale widać że się nie dogadywali. Mam nadzieję że kacoer znajduje sobie kogoś innego, morze to będę ja, julka o czym ty myślisz przestań.

Po zakończeniu szkoły.

Ide do samochodu Kacpra i narazie nikogo nie ma więc poczekam. O idzie Kacper.

J- hejka i co jedziemy.
K- jasne tylko trzeba podjechać do sklepu po coś do przekąski.
J- ok

Skip Time w domu Kacpra.

J- wow ale masz tu ładnie.
K- a dziękuję, poczekaj ktoś puka.

Ciekawe kto to jest.

(Kacper otwiera drzwi.)

K- Kasia co tu robisz?
Ka- po żeczy swoje przyszłam, o widzę że przyszła i cię pociesza.
K- przestań tak gadać, bierz co masz wziąść i idź z tąd.
Ka- dobra chwila.
J- ja idę wybrać film
K- Oki tylko nie komedia romantyczna, proszę.
J- dobra morze horror.
Ka- o widzę że film sobie będziecie oglądać, jak słodko zachwile się roztopie.
K- wypieprzaj jak wszystko wzięłaś.
J- dobra spokojnie.
K- z tą osobą nie morzna spokojnie pogadać.
Ka- dobra wal się, życzę szczęścia.
J- haha dobra jesteś, ja z  Kacprem jesteśmy przyjaciółmi.
K- no właśnie przyszła tylko obejżeć ze mną film, przeszkadza ci to, nie sądzę bo już nie będziesz mi rozkazywać.
Ka- dobra Ty juleczko spadaj a  ty kacper wal się jesteś dupkiem i nikim innym.
K- wypad z tego domu i żeby cię już nigdy nie widział.
Ka- będziesz w szkole,( odpowiedziała na końcu).
J- dobra chodź idziemy oglądać film.
K- już idę.

Pov.kacper
Fajnie że julka jest taką kochaną osobą, przyszła i będzie ze mną oglądać film. Nie Kacper przestać tak mówić julka jest fajna ale jako przyjaciółka.

Koniec filmu.

J- dobra Kacper ja już będę się zbierać do domu, dzięki za fajny film,  i nie smutaj się.
K- morze zostaniesz na noc.
J- z miła chęcią ale morze jak będę mieć ciuchy na przebranie.
K- no dobrze to kiedy indziej, ale poczekaj odwiozę cię.
J- no dobrze.

Pod domem Julki.

J- dziękuję za podwiezienie mnie do domu.
K- nie ma sprawy, to nie kłopot.
( julka daje kacprowi buziaka w policzek na pożegnanie)
J- pa pa musiały jeszcze takie coś powtórzyć, film i jedzenko to super pomysł na spędzenie czasu.
K- jasne to do zobaczenie pa pa

Koniec.

I Julki plan z rozstaniem Kacpra z Kasią wyszedł, już jutro kolejny rozdział.
Dzisiaj były dwa rozdziały.