#50

349 16 2
                                    


18 zuzi

Jak coś teraz będzie Patryk chłopak zuzi

K- jak tam Patryk gotowy
P- tak, ale jeszcze zuza się szykuje
K- to jest u niej norma
K- ja idę sprawdzic co robi Julka
P- okej

K- kochanie co tam robisz
J- nic

Julka szybko zamknęła laptopa

K- coś się stało
J- nie co ty wydaje ci się
K- okej nie było tematu, już gotowa 
J- tak

Na 18 zuzi

Jak coś była super impreza i wszyscy się super bawili, tylko Julka zginęła

Już w domu

K- Zuzia wiesz gdzie jest Julka
Z- nie wiem a co
K- szukam jej bo nie widziałem jej pod koniec imprezy i tak do teraz
Z- dzwoniłeś
K- tak ale nie odbiera
Z- kurde co się mogło z nią stać

W tym samym czasie u julki

J- dobra Piotrek  idziemy dzisiaj do
alexa
P- jasne
J- to super a wiesz co będzie najgorsze
P- co
J- pójście do domu i wzięcie ciuchów
P- to ciebie podrzuca
J- nie sama przyjadę
P- okej

Julka idzie do domu

K- Jezu Julka gdzie ty byłaś
J- nie ważne
K- jak to nie ważne, nie było ciebie i się martwiłem
J- dobra powiem wprost,
K- a co się stało
J- wyjeżdżam na rok i mnie nie będzie
K- ale gdzie
J- nie ważne nie powinno ciebie to obchodzić
K- ale ja chce wiedzieć
J- ale się nie dowiesz, pa idę się spakować

Chwilę później

Z- mamo co ty robisz z tymi walizkami
J- wyjeżdżam na rok, Pa
Z- ale co pokłóciłaś się z tatą
J- nie muszę zrozum,
Z- ale wrócisz
J- nie wiem, morzliwe że widzimy się ostatni raz
K- Julka jak to ostatni
J- normalnie, dobra ja muszę iść

Julka jest u Piotrka

J- ej dobra jakoś to poszło z nimi
P- to super
J- ej trzeba iść do budy bo pewnie będzie tam wero
P- okej, trzeba z nią pogadać żebyś dołączyła do gangu
J- bardzo chce
P- ja też chce żebyś była z nami
J- ej mamy jakąś kopertę
P- po co
J- muszę odesłać kacprowi pierścionek
P- no właśnie, jeszcze wero zobaczy że masz kogoś
J- co nie morzna mieć nikogo
P- morzna ale osoby które są w gangu i nikogo nie wydadzą
J- aha spoko
P- masz kopertę

List

,, kacper oddaje mam nadzieję że inna kobieta ciebie pokocha a ty ją, o mnie zapomni ja już to zrobiłam więc żegnam się i nie zobaczymy się już więcej, pozdrów odemnie zuzie.

Julka

I w środku pierścionek

J- ej podwieziesz mnie pod dom Kacpra, podrzuce mu ten list
P- okej

Julka podrzuca kopertę, dzwoni dzwonkiem i ucieka

K- co to

Kacper w domu otwiera kopertę

K- o list

,, kacper oddaje mam nadzieję że inna kobieta ciebie pokocha a ty ją, o mnie zapomni ja już to zrobiłam więc żegnam się i nie zobaczymy się już więcej, pozdrów odemnie zuzie.

Julka

K- Julka ale ja ciebie kocham, o coś jeszcze, nie to nie morze być prawda

Kacper w kopercie znalazł jeszcze pierścionek

Z- co się stało tato
K- zobacz mam od julki pierścionek który jej dałem na zaręczyny i list przeczytaj
Z- mamo co ty robisz
K- też mam takie pytanie

Rok później

K- o ktoś puka

J- siema
K- julka
J- no to ja wpuścisz mnie do domu czy mamy gadać tak przed drzwiami
K- jasne wchodź
J- gdzie Zuzia
K- jest na wakacjach z patrykiem
J- okej
K- ale się cieszę że jesteś, stęskniłem się
J- no fajnie
K-  ty nie
J- no nie za bardzo
K- aha, a co ciebie do mnie sprowadza
J- chciałam kilka dni tutaj spać bo mój dom jest sprzedany a teraz mieszkam w stanach, tam gdzie zawsze
K- ale jak to
J- normalnie, jestem w gangu i tam wszyscy są
K- a moi ochroniarze
J- nie ma ich poszli sobie
K- co im zrobiłaś
J- nic po prostu ich zwolniłam, czytaj swoje emaile,
K- skąd wiesz że ich nie czytam
J- nie twój interes mam od tego ludzi, którzy potrafią takie coś sprawdzić
K- aha
J- dobra ja idę coś zjeść
K- okej a morze coś zamówimy
J- pizze
K- spoko

Trochę później

K- julka mam pytanie
J- no
K- kochasz mnie
J- zastanów się co mógł oznaczać zwrot pierścionka
K- zerwanie zaręczyny, ale czy zerwanie zaręczyny oznacza że mnie nie kochasz
J- kacper zrozum że już ciebie nie kocham

Nagle kacper wstaje i podchodzi blisko julki chce ją pocałować ale ona daje mu z liścia

K- co ty robisz
J- mówie Ci że nie kocham  Cię to nie
K- masz innego
J- nie mam nikogo
K- to daj się pocałować
J- co byś zrobił jak byś kogoś  nie kochał a ktoś ciebie zmusza do pocałunku
K- np. Dał się pocałować
J- jesteś głupi jak kiedyś
K- bez takich
J- dobra ide oglądać horror idziesz ze mną
K- okej

Podczas filmu

Kacper się przestraszył i przytulił julke

J- ej ty tak serio się boisz
K- przestraszyłem się no co każdy morze
J- Hahah dobry jesteś
K- nie śmiej się ze mnie
J- nie śmieje się haha
K- dobra oglądamy dalej
J- tak haha

Wieczór

J- dobra idę spać, nawet nie próbuj mnie przytulać w nocy
K- nie wiem
J- kacper
K- to moje imię
J- wiem, ja czuje jak mnie dostaniesz
K- dobra będę miał ręce przy sobie
J- okej
K- dobranoc
J- noo

Szkolna miłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz