Na spotkaniu...
K- dobra to tutaj
J- ale tu dziwnie
K- nie martw się raz, dwa sprzedamy trochę prochów i dostaniemy kasę, wychodzimy i jedziemy do domu
J- okejW środku
K- dobry wieczór ja do szefa
?- dobry wieczór zapraszamK- część przyjechałem bo chciałeś trochę towaru
?- tak daj trochę
K- masz, ale najpierw kasa
?- ile
K- to na 8 tys.
?- masz i dawaj
K- proszę i z tobą interesy to czysta przyjemność
?- jak zawszeK- dobra my spadamy miłej imprezy
?- a wy już idziecie
K- tak
J- kacper chodźmy się napić drinka
K- no dobra
?- to miłej zabawyPrzy barze
K- poproszę dwa razy mojito
?- proszęJ- dobra to wypijemy i jedziemy
K- noo bo chce odpocząć
J- morze masaż
K- z miłą chęcią
J- okej ale wieczorem
K- dobrzeW domu
J- ja idę się kompac potem ty i wtedy masarz
K- dobrzePo kompaniu
J- zapraszam pana na masaż, proszę się położyć
K- uuu już mi się podoba
J- no widziszJulka usiadła okrakiem na Kacprze i robiła masaż
J- i jak podoba się
K- bardzoKtoś zapukł do drzwi
K- kto tam
- szefie poproszę na słowo
K- już idę chwilaK- poczekasz?
J- tak idź morze to ważneK- co tam
- chodzi o to że jest kobieta która stoi pod bramą i krzyczy że chce trochę prochów bo nie wytrzyma, już nie wciągała długo i musi, co mamy zrobić
K- dajcie jej jeden woreczek i powiedzcie jej cenę za jeden woreczek i ma oddać kasę, pamiętajcie, a jak ma teraz to niech da
- dobrze, a co szef taki bez koszulki
K- a to nie powinna być twoja sprawa
- dobrze tak pytałem
K- już idźJ- i co tam
K- jakąś kobietą pod bramą chce trochę prochów i chłopcy nie wiedzieli czy jej dać
J- a mają dać
K- tak jeden mały woreczek
J- okej, a tak apropo zapraszam na dokończenie masażu
K- już idęDuży skip Time
2 lata późniejPov. Kacper
Trochę tutaj robiłem, będę tęsknić, jest jedna osoba, mój kolega, przedtem był ochroniarzem, później dobrze spełniał się w pracy i chciałem żeby był moją taką prawą ręką w tej pracy, żeby mi pomagał, teraz chce wszsytko przekazać jemu, jeszcze Julka nie wie nic że za kilka dni wprowadzamy się na stałe do Polski, Maciej tak ma na imię jemu dam wszystko, muszę go o tym poinformować
K- maciek chodź do mojego gabinetu, chce z tobą poważnie porozmawiać
M- jasneW gabinecie
Koniec
Czy maciek ucieszy się z informacji ze będzie szefem tego wszystkiego i będzie musiał sam się tym zająć, to już w następnym rozdziale.
CZYTASZ
Szkolna miłość
Teen FictionJulia Kostera, wprowadza się z rodzicami do Warszawy, po prawie roku stwierdza że w wieku 17 lat chce zamieszkać sama, postanawia wziąść ze sobą swoją przyjaciółkę z Wrocławia Idalie......