#47

343 13 1
                                    


K- Zuzia chodź jedziemy gdzieś
Z- gdzie
K- a to dowiesz się na miejscu
Z- dobrze już idę
J- czekamy przy samochodzie

Na miejscu

Z- to gdzie jesteśmy
J- przyjechaliśmy tutaj zakupić dla ciebie kotka
Z- Na prawdę
K- tak, to chodźmy już

Po zakupie kotka

K- i jak niespodzianka się podoba
Z- bardzo, dziękuję wam
J- proszę, tylko masz się nim opiekować
Z- będę, obiecuję
K- trzymamy Cię za słowo

Kolejny skip Time

Jakoś miesiąc później

?- pani julio koperta dla pani
J- hmm ciekawe kto to
?- przysyła pani Idalia
J- dziękuję
?- proszę

Hmmm ciekawe co Idalia przysyła pocztą, wystarczyło napisać normalnego na telefonie wiadomość ale nie zobaczę

Julka patrzy i widzi zaproszenie na ślub

J- o kurde
K- co jest
J- Idalia przysłała zaproszenie na swój ślub, zaprasza ciebie mnie i zuze
K- a kiedy
J- 15 sierpień
K- to niedługo
J- nooo
K- trzeba powiedzieć Zuzi
J- powiesz jej, ja muszę załatwić jedną sprawę z facetem jest mi winien kasę
K-  co dawałaś mu
J- dałam mu trochę proszku i teraz chce więcej a jeszcze nie oddał kasy za tamto
K- okej to ja zuzi powiem, ale trzeba będzie jechać z dwa dni przed weselem
J- tak to pojedziemy do moich rodziców
K- okej

13 sierpnia dzień wyjazdu do Polski

Skip Time już w Polsce

Ciągle latają tak samo więc nie będę pisać

J- część mamo
Mj- hej jak tam minął lot
J- a bardzo dobrze
Mj- część Zuzia
Z- część babciu a gdzie dziadek
Mj- jest w pracy
Z- aha dobrze
Mj- fajnie że jesteście spędzimy fajnie czas
J- a tata Ci nie mówił
Mj- o czym
J- o tym że przylecieliśmy tutaj bo w sobotę Idalia ma swój ślub i nas zaprasza
Mj- to nic mi nie mówił
J- oh ten tata

Wieczorem

J- zaraz nie wytrzymam
Z- tato czemu babcia z dziadkiem się kłócą
K- nie wiem
J- idę ich uciszyć my chcemy spać

J- halo, możecie przestać się kłócić, Zuzia jest smutna bo się kłócicie i nie morzemy spać
Mj- wytłumacz swojemu tatusiowi i po drodze spytaj się co czemu czuć perfumy na jego koszuli, a to nie są moje
J- tato morzemy pogadać w kuchni
Tj- tak chodź

J- to powiedz mi czy to prawda
Tj- jakby ci to powiedzieć
J- powiedz
Tj- tak zdradzam twoją mamę, z Beatą jestem już 8 miesięcy
J- jak to
Tj- coś z twoją mamą się nie mogłem dogadać, kłóciliśmy się często a bele co
J- a teraz wiesz jak mama będzie to przeżywać jak jej to powiesz
Tj- wiem ale co ja mam zrobić jak kocham kogoś innego
J- kurde trochę ciężko, morze w sobotę na spokojnie jak nas nie będzie powiesz jej, i musi zrozumieć
Tj- okej zrobię tak
J- tato
Tj- tak
J- proszę zastanów się bo jak nie wyjdzie Ci z tą Beatą wiesz że nie będziesz miał za czym wracać do mamy i do tego domu
Tj- tak ale kocham beate i wiem że ona mnie też, kiedyś się dowiesz dlaczego
J- tato jeżeli coś ukrywasz przedemną masz mi to teraz powiedzieć
Tj- no dobrze, więc będziesz mieć brata
J- jak to się stało
Tj- chciałem żeby miała brata albo siostrę, twoja mama mówiła że nie chce, poznałem wtedy beate i po 7 miesiącach razem dowiedziałem się że będę znowu ojcem
J- kurde, morze tego  nie mów mamie
Tj- dobrze nie powiem
J- w którym miesiąc już jest Beata w ciąży
Tj- jeżeli się nie mylę to minął miesiąc
J- aha okej, jak się urodzi dziecko napisz do mnie okej
Tj- dobrze
J- postaram się przylecieć i poznać beate i mojego brata
Tj- okej, teraz morze ja pójdę wezmę koc i będę spać w salonie, powiększ mamie że będę tutaj spać
J- powiem dobranoc tato
Tj- dobranoc

J- mamo jak coś tata śpi w salonie
Mj- okej, a o czym gadaliście
J- to tata powie ci sam niedługo
Mj- kiedy
J- nie wiem 
Mj- okej dobranoc
J- dobranoc

K- i co, bo cicho się zrobiło
J- zuza śpi
K- tak
J- to mój tata ma dziewczyne i zdradził mamę
K- serio,
J- tak i będzie miał z tą dziewczyną dziecko
K- naprawdę
J- tak będę mieć brata
K- twoja mama wie
J- nie tata ma jej powiedzieć w na spokojnie jak my będziemy na weselu
K- aha okej, to dobranoc
J- dobranoc

I kacper pocałował Julka na dobranoc

Dzień wesela idali

Szkolna miłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz