39.

535 17 7
                                    

I to było ostatnie co widziałam potem ciemność.

--- RM ----- Po tym jak (T.I) wybiegła wszyscy zaczęliśmy się ubierać po czym mieliśmy już wyjść z domu ale do Sugi ktoś zadzwonił

- stary wycisz ten telefon jest ważniejsza sprawa - powiedziałem do Sugi

- dobra tylko odbiorę

- nie idziemy daj z tym spokój- zabrałem  mu telefon i rozłączyłem połączenie od nieznanego numeru wyszliśmy z domu i zaczęliśmy poszukiwanie ale nie mogliśmy ją znaleźć jeszcze parę razy ktoś dzwonił do chłopaków a potem do mnie ale kazałem im odrzucać bo nie ma czasu na zbędne rzeczy a tym bardziej jak (T.I) jest w takim stanie.

--- Suga ----
Jak mnie wnerwia to że nie mogłem odebrać telefonu teraz nie wiadomo co się dzieje a jak (T.I) dzwoniła bo coś się stało nie to lepiej panikować i nie odbierać telefonów chłopaki też nie odbierali szukaliśmy po całym Seulu i nic. Powoli miałem już dosyć. Jak boga kocham jak ją znajdę to uśpię i przywiąże do łóżka.

---- J-Hope ----
nigdy się tak nie zmęczyłem jak w tej chwili biegałem i szukałem ale nic a co najgorsze koło komisariatu był wypadek na drodze pełno krwi . ciekawe co się stało oby to nie chodziło o (T.I) bo nigdy sobie tego nie podaruje

---- Jimin ----
razem z V chodziliśmy razem i szukaliśmy reszta się rozdzieliła nie wiem jak długo już szukamy ale chce odebrać ten telefon do już dzwoni 4 raz

- odbierz ten telefon - powiedział V

- nie nie ma casu - powiedziałem

- jak chcesz ale ja jak do mnie zadzwoni to odbieram

- rob jak chcesz - i dalej szukaliśmy

----- Jin ------
byłem w parku i szukałem gdzie się dało ale w pewnym monecie usiadłem na ławce i moim oczom ukazał się inicjały wyryte na ławce a dokładnie ( pierwsza litera T.I) i W . nie mogłem uwierzyć że aż tak się kochali przecież ten typ to taki palant a ona go kochała .

----- Jungkook -----
zastanawiałem się gdzie mogła pójść ale pustaka przejrzałem wszystkie uliczki i nic nie ma w tej minucie przypomniało mi się jej uśmiech twarz . Dlaczego aż tak zareagowała na śmierć rodziców skoro wcześniej sama powiedziała że ich nienawidzi . Nie mogłem tego zrozumieć jak tylko ją znajdę to się spytam .

---- V-----
chodziłem z Jimin była już godzina 5.38 nagle zadzwonił telefon bez zastanowienia odebrałem

- Halo

- dzień dobry w końcu do kogoś się dodzwoniliśmy

- o co chodzi bo nie za bardzo mam czas

- dzwonie ze szpitala ********** był wypadek i ucierpiała dziewczyna nie ma z nią kontaktu ale z jej telefony wybraliśmy numery zapisany z gwiazdką i próbujemy się dodzwonić - zatkała mnie przez RM chodzimy jak głupki a od początku mogliśmy być w szpitalu

- dobrze a w którym szpitalu to jest za 5 min będziemy - szybko powiedziałem Jiminowi i zaczęliśmy dzwonić po chłopakach ale niektórzy niedobieralni więc napisaliśmy SMS do nich a reszta pojechali do szpitala

--- (T.I) -----
otworzyłam lekko oczy bo mnie straszne głowa bolała i nie mogłam bardziej

- oj już się obudziłaś to pójdę po lekarza - wyszła z sali

- ale ....- nie dokończyłam bo wyszła a zaraz przyszedł lekarz a przynajmniej tak wnioskowałam po białym fartuchu ( czy jak to się tam nazywa )

- dzień doby pamiętasz co się stało ?- zapytał lekarz

- światła a potem ciemność i tyle

- ok a ja się nazywasz ?- w tedy chwile się zastanowiłam ale nic pusta

- może być to dziwne ale nie wiem - w tedy do pokoju wbiegł .......


Porwana przez BTS/POPRAWKIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz