48.

460 19 4
                                    

Dziś niedziela wiem że maraton miał być w sobotę ale miałam do załatwienia bardzo ważne rzeczy więc dzisiaj maraton  1 gwiazdki=kolejny rozdział  ⅕

Na początku nie wiedziałam co się dzieje ale gdy otworzyłam oczy zobaczyłam rozbawioną minę Jungkook'a 

- czy ciebie naprawdę Bóg opuścił .- powiedziałam wściekła i chciałam się podnieść z jego kolan ale przyciągnął mnie bliżej siebie przez co czułam ciepło jego ciała popatrzyłam na jego twarz, a on na moją

- przecież powiedziałem że dostaniesz karę , czego nie zrozumiałaś ? - mówiąc to uniósł jedną brew do góry , a ja nie wiedziałam co powiedzieć więc popatrzyłam się do przody aby zobaczyć kto prowadzi samochód okazał się to Jimin więc się trochę uspokoiłam. 1;0 dla Jungkook'a ale nie dam się tak łatwo zaczęłam się wiercić na jego kolanach ale nic się nie odezwał więc lekko wstałam i usiadłam na nim okrakiem, po czym podniosłam  oplatając ręce wokół jego szyi popatrzyłam w jego oczy a on wydawał się być zdziwiony moim zachowaniem

- co się tak na mnie patrzysz ? - zapytał Jungkook kładąc swoje ręce na mojej tali ja tylko przytuliłam się do niego

- Jungkook ja i Jaeho nie mogę w to uwierzyć wygraliśmy ! - szepnęłam mu do ucha uśmiechając się

- fajne to uczucie co nie ? - odpowiedział szeptem

- i to jeszcze jak - podskoczyłam lekko na jego kolanach a on westchnął

- możesz przez cały czas się nie ruszać na moich kolanach to trochę przeszkadza - ścisnął trochę mocniej moje biodra na co się poruszyłam - no przecież coś powiedziałem - podniósł głos

- nie denerwuj się, złość piękności szkodzi - uśmiechnęłam się cwaniarko wiercąc się kolejny raz na jego kolanach  ale w tym monecie poczułam coś twardego na kobiecości, przestałam się ruszać i popatrzyłam szokowania na Jungkook'a , ale teraz to on się uśmiechnął

- chyba będzie cię czekać większa kara niż myślałem - no nie znowu 2:1 dla niego

- niestety ale dziś mam grafik zajęty - chciałam zejść ale przyczyniał mnie do ciebie  a ja  bardziej poczułam jego przyjaciela

- nie schodź teraz bo nie będzie za ciekawie - szepnął  mi do ucha a ja czułam jak zaczynam się rumienić niby nigdy tego nie robiłam i jakoś nigdy nie chciałam ale jak teraz o tym pomyśle nie STOP! Ogarnij się kobieto. Próbowałam się ogarnąć ale nie zdawałam sobie sprawy z tego że przygryzam wargę patrząc się na Jungkook'a chciałam się schować za włosami dlatego popatrzyłam się w dół

- chciałabyś go zobaczyć ? - spytał się a mnie zamurowało

- Nie! - wrzasnęłam patrząc mu w oczy zaczął przybliżać swoją twarz do mojej nasze usta zaczęły się stykać zamknęłam oczy ale nic się nie stało otworzyłam je i zobaczyłam uśmiechniętego Jungkook

- kochanie na to trzeba sobie zasłużyć - chciałam już coś powiedzieć ale przerwał Jimin

- gołąbeczki jesteśmy już w domu wychodzimy bo nie będę sprzątał - Jimin  wyszedł szybko, ja schodziłam z kolan Jungkook po czym wyszłam z samochodu a on za mną. Spojrzałam się ukradkiem na jego spodnie i aż zrobiłam się mokra nie trzeba się uspokoić nic z tego nie będzie. Obróciłam się w stronę domu ale Jungkook złapał mnie za rękę i przytulił mnie do swojego torsu zaciągnęłam się tym pięknym zapachem

- za 30 min masz na mnie czekać wyszykowana chcę cię gdzieś zabrać - szepnął mi na ucho po czym przybliżył  twarz do mojej szyi zostawiając na niej parę całusów, po czym tak po prostu odszedł. A ja stałam tam jak wryta jeszcze przez 2 min. Gdy już doszłam do siebie poszłam do domu gdzie zastałam chłopaków w towarzystwie jakiejś dziewczyny, bardzo ładnej dziewczyny 

- Hej - powiedziałam ale nikt mi nie odpowiedział  nie przejmując się poszłam do swojego pokoju wyszykować  się

- Hej - powiedziałam ale nikt mi nie odpowiedział  nie przejmując się poszłam do swojego pokoju wyszykować  się

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włosy

Po czym usiadłam na łóżku i włączyłam laptopa po czym włączyłam jakiś film i zaczęłam go oglądać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po czym usiadłam na łóżku i włączyłam laptopa po czym włączyłam jakiś film i zaczęłam go oglądać .
Gdy się skończył dotarło do mnie że minęło już 2 godziny a Jungkook się nie pojawił a kazał mi się wyszukiwać wściekła, wyszłam z pokoju i poszłam do salonu ale nikogo nie zastałam zadzwoniłam do Jungkook ale nie odebrał postanowiłam że zadzwonię do Sugi i na szczęście odebrał

- Halo ?

- Hej Suga gdzie wy jesteście ? 

- Wyszliśmy coś zjeść z Lan, a co ? - gdy to powiedział aż się we mnie zagotowała czyli zapomniał o mnie dla tej całej Lan. 

- Nie nic tylko tak pytam bo się wyprowadzam - trzeba trochę ich po wnerwiać 

- co gdzie ? Nie możesz się wyprowadzić - powiedział trochę zdenerwowany Suga 

- a właśnie że mogę pa - wyszłam z domu i poszłam do Hwasa nawet jej nie poinformowałam ale trudno może będzie w domu .
Gdy już byłam przed drzwiami mieszkania Hwasa usłyszałam jakieś odgłosy jęki. Trochę to grupie ale nie pytając weszłam do mieszkania i się przeraziłam.....

Porwana przez BTS/POPRAWKIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz