Kochani zostały 3 rozdziały do końca książki. I za niedługo zaczynamy 2 część książki ale o tym jeszcze dam znać
Rano obudził mnie powiadomienie telefonu delikatnie wydostałam się z ramion Jungkook'a wzięłam telefon do ręki okazało się że to telefon Jungkook'a przeczytałam wiadomość i nie mogłam uwierzyć w to że ta cała Lan wypisuje do niego
Lan
Marzę o tym aby to powtórzyć skarbie.- jak zobaczyłam tą wiadomość aż się we mnie zagotowała czy on chciał mnie tylko przelecieć ? Popatrzyłam na wcześniejsze wiadomości co prawda nie było ich za dużo ale zatrzymałam się na zdjęciu na którym widniała ta całą Lan w samej bieliźnie tego było za wiele musiałam się zemścić na Lan i Jungkook który najwidoczniej się tylko mną bawił odłożyłam telefon i uderzyłam z otwartej ręki Jungkook'a w twarz który wstał jak poparzony patrząc się na mnie z zaskoczeniem- fajnie jest się ze mną bawić ? - zapytałam choć chciało mi się płakać bo oddałam się mu w całości a on tylko się mną bawił
- co o czym ty mówisz ( T.I) ? O co chodzi ? - na jego twarzy rysowało się zaskoczenie przybliżył się do mnie i chciał mnie objąć ale szybko wstałam na równe nogi co było wielkim błędem bo odczuwałam skutki wczorajszej przyjemności
- przestań mnie okłamywać nie masz honoru dupku ! - krzyknęłam na no on wstał i stanął naprzeciw mnie
- kochanie porozmawiajmy bo nie wiem o co chodzi ? - chciał mnie dotknąć ale odepchnęłam jego ręce i poszłam do łazienki w drzwiach się odwróciłam do Jungkook'a
- przynieś mi ubrania i zostaw pod drzwiami - po czym weszłam do łazienki trzaskając drzwiami. Weszłam pod prysznic i zaczęłam się dokładnie myć nie miałam już siły na całą sytuacje, a co najgorsze nie chciało mi się płakać miałam tylko chęć zemsty na tej dwójce. Wychodząc spod prysznica usłyszałam telefon owinęłam się ręcznikiem i wyszłam z łazienki idąc po swój telefon ale znowu okazał się to Jungkook'a nic nie mówiąc odebrałam
- kochanie wpadnij do mnie dzisiaj , będziemy się dobrze bawić tak jak kiedyś - no nie wytrzymam już tego za wiele
- posłuchaj mnie suko pomyliłaś numery- krzyknęłam a do pokoju wszedł Jungkook z tacka na której było śniadanie odłożył ją na łóżko a mi przyszedł pomysł
- albo wiesz co jednak nie pomyliłaś - uśmiechnęłam się i podałam mu telefon on popatrzył na wyświetlacz i się rozłączył- wszystko mogę wyjaśnić - widać było że jest zestresowany ale tak myśląc on jest idolem wyszkolili go do gry aktorskiej
- co tu jest do wyjaśniania- podniosłam głos bo co on chciał mi wytłumaczyć. Pewnie jakąś bajerę mi wcisnąć i tyle ale ja się nie dam
- to nie t...- nie pozwoliłam mu dokończyć
- to nie tak jak myślisz ! A to ciekawe bo sądziłam że idiotka taka jak ja nie mają mózgu - obróciłam się idąc do łazienki i biorąc ubrania na przebranie
Po czym wyszłam i zauważyłam ubranego z smuta miną Jungkook'a który stał przy szafce nocnej podeszłam do niego
- kochanie nie masz się co smucić , spotkasz jeszcze więcej takich idiotek jak ja spokojnie - schyliłam się i wzięłam telefon wykręcając numer Sugi- nie uważam cię za idiotkę nawet tak nigdy nie myślałem - mówił ale go zignorowałam bo wiedziałam że za raz przestane panować nad swoimi nerwami
- hej co tam ? - Suga odebrał a po jego głosie było słychać że ma dobry dzień ale niestety muszę go zepsuć
- Suga przyjedziesz po mnie - zapytałam z szybkością światła
- po co ma przyjeżdżać Suga skoro ja cię odwiozę - wtrącił się Jungkook stając na równe nogi i podchodząc do mnie starałam się nie zwracać uwagi ale no niestety
- bo nie będę jeździła z kim takim jak ty- powiedziałam po czym szybko chciałam wrócić do rozmowy z Sugą ale nie było mi to dane
- to daj mi się chociaż wytłumaczyć ! - krzyknął a mnie przeszedł dreszcz bo jeszcze nigdy Jungkook na mnie nie krzyknął
- no to dale tłumacz się ale tej zdzirze! - sama podniosła głos
- o czym ty mówisz kobieto ? - znowu udawał zaskoczonego no nie wierzyłam już w niego
- o tą wiadomości od Lan i pewnie dużo innych dziewczyn - popatrzyłam się na niego a on westchnął
- ja ci to wytłumaczę ale nie teraz - podszedł do mnie chwytając mnie za rękę i wyprowadzając z domu a przed samochodem wyrwałam rękę- albo tłumaczysz się teraz albo nie tłumacz się wogóle - patrzyłam w jego oczy a on westchnął
- ale ja nie mogę ci powiedzieć próbuje z tego wyjść dla ciebie rozumiesz daj mi jeszcze 2 dni i to załatwię - zaczęłam się śmiać
- nie mam zamiaru czekać 2 dni na to abyś ja przeleciał więc teraz nasza rozmowa się tu kończy - on nic nie powiedział tylko z bólem serca na twarzy wsiadł do samochodu i odjechał
- Suga jesteś tam ?
- Tak jestem za 20 min będę . - i się rozłączył a ja upadłam na kolana i zaczęłam płakać bo znowu się zakochałam i znowu mnie wykorzystano. Nie trzeba się wziąć w garść! otarłam łzy i zaczęłam myśleć na tym jak tu się zemścić i co dalej zrobić aż w końcu wpadła mi genialna myśl aby.......
Polsat
😂Jak to podsumowała jedna osoba 😂
Której jestem wdzięczna bo poprawiła mi humor po sprawdzianie 🖐️💜
CZYTASZ
Porwana przez BTS/POPRAWKI
RomanceLaura zostaje porwana przez siedmiu chłopakòw. Na początku dziewczyna nie wiem kim oni są, lecz szybko się o tym dowiaduje. Na wszelką cenę chce uciec od niewygodnych jej zdaniem chłopakòw. Lecz okazuje się to nie lada wyzwaniem. Czy uda się jej uci...