55.

466 21 3
                                    

Kochani zostały 3 rozdziały do końca książki. I za niedługo zaczynamy 2 część książki  ale o tym jeszcze dam znać

Rano obudził mnie powiadomienie telefonu delikatnie wydostałam się z ramion Jungkook'a wzięłam telefon do ręki okazało się że to telefon Jungkook'a przeczytałam wiadomość i nie mogłam uwierzyć w to że ta cała Lan wypisuje do niego

Lan
Marzę o tym aby to powtórzyć skarbie.- jak zobaczyłam tą wiadomość aż się we mnie zagotowała czy on chciał mnie tylko przelecieć ? Popatrzyłam na wcześniejsze wiadomości co prawda nie było ich za dużo ale zatrzymałam się na zdjęciu na którym widniała ta całą Lan w samej bieliźnie tego było za wiele musiałam się zemścić na Lan i Jungkook który najwidoczniej się tylko mną bawił odłożyłam telefon i uderzyłam z otwartej ręki Jungkook'a w twarz który wstał jak poparzony patrząc się na mnie z zaskoczeniem

- fajnie jest się ze mną bawić ? - zapytałam choć chciało mi się płakać bo oddałam się mu  w całości a on tylko się mną bawił

- co o czym ty mówisz ( T.I) ? O co chodzi ? - na jego twarzy rysowało się zaskoczenie przybliżył się do mnie i chciał mnie objąć ale szybko wstałam na równe nogi co było wielkim błędem bo odczuwałam skutki wczorajszej przyjemności

- przestań mnie okłamywać nie masz honoru dupku ! - krzyknęłam na no on wstał i stanął naprzeciw mnie

- kochanie porozmawiajmy bo nie wiem o co chodzi ? - chciał mnie dotknąć ale odepchnęłam jego ręce i poszłam do łazienki w drzwiach się odwróciłam do Jungkook'a

- przynieś mi ubrania i zostaw pod drzwiami - po czym weszłam do łazienki trzaskając drzwiami. Weszłam pod prysznic i zaczęłam się dokładnie myć nie miałam już siły na całą sytuacje,  a co najgorsze nie chciało mi się płakać miałam tylko chęć zemsty na tej dwójce. Wychodząc spod prysznica usłyszałam telefon owinęłam się ręcznikiem  i wyszłam z łazienki  idąc po swój telefon ale znowu okazał się to Jungkook'a nic nie mówiąc odebrałam

- kochanie wpadnij do mnie dzisiaj , będziemy się dobrze bawić tak jak kiedyś - no nie wytrzymam już tego za wiele

- posłuchaj mnie suko pomyliłaś numery- krzyknęłam a do pokoju wszedł Jungkook z tacka na której było śniadanie odłożył ją na łóżko a mi przyszedł pomysł 
- albo wiesz co jednak nie pomyliłaś - uśmiechnęłam się i podałam mu telefon on popatrzył na wyświetlacz i się rozłączył

- wszystko mogę wyjaśnić - widać było że jest zestresowany ale tak myśląc on jest idolem wyszkolili go do gry aktorskiej 

- co tu jest do wyjaśniania- podniosłam głos bo co on chciał mi wytłumaczyć. Pewnie jakąś bajerę mi wcisnąć i tyle ale ja się nie dam

- to nie t...- nie pozwoliłam mu dokończyć

- to nie tak jak myślisz ! A to ciekawe bo sądziłam  że idiotka   taka  jak ja  nie mają mózgu - obróciłam się idąc do łazienki i biorąc ubrania na przebranie

Po czym wyszłam i zauważyłam ubranego z smuta miną Jungkook'a który stał  przy szafce nocnej podeszłam do niego - kochanie nie masz się co smucić , spotkasz jeszcze więcej takich idiotek jak ja spokojnie  - schyliłam się i wzięłam telefon wykręcaj...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po czym wyszłam i zauważyłam ubranego z smuta miną Jungkook'a który stał  przy szafce nocnej podeszłam do niego
- kochanie nie masz się co smucić , spotkasz jeszcze więcej takich idiotek jak ja spokojnie  - schyliłam się i wzięłam telefon wykręcając numer Sugi 

- nie uważam cię za idiotkę nawet tak nigdy nie myślałem - mówił ale go zignorowałam bo wiedziałam że za raz przestane panować nad swoimi nerwami 

- hej co tam ? - Suga odebrał a po jego głosie było słychać że ma dobry dzień ale niestety muszę go zepsuć

- Suga przyjedziesz po mnie - zapytałam z szybkością światła

- po co ma przyjeżdżać Suga skoro  ja cię odwiozę - wtrącił się Jungkook stając na równe nogi i podchodząc do mnie starałam się nie zwracać uwagi ale no niestety

- bo nie będę jeździła z kim takim jak ty- powiedziałam po czym szybko chciałam wrócić do rozmowy z Sugą ale nie było mi to dane

- to daj mi się chociaż wytłumaczyć ! - krzyknął a mnie przeszedł dreszcz bo jeszcze nigdy Jungkook na mnie nie krzyknął 

- no to dale tłumacz się ale tej zdzirze! - sama podniosła głos

- o czym ty mówisz kobieto ? - znowu udawał zaskoczonego no nie wierzyłam już w niego

- o tą wiadomości od Lan i pewnie dużo innych dziewczyn  - popatrzyłam  się na niego a on westchnął
- ja ci to wytłumaczę ale nie teraz - podszedł do mnie chwytając mnie za rękę i wyprowadzając z domu a przed samochodem wyrwałam rękę

- albo tłumaczysz się teraz albo nie tłumacz się  wogóle - patrzyłam w jego oczy a on  westchnął

- ale ja nie mogę ci powiedzieć próbuje z tego wyjść dla ciebie rozumiesz daj mi jeszcze 2 dni i to załatwię - zaczęłam się śmiać

- nie mam zamiaru czekać 2 dni na to abyś ja przeleciał więc teraz nasza rozmowa się tu kończy - on nic nie powiedział tylko z bólem serca na twarzy wsiadł do samochodu i odjechał

- Suga jesteś tam ?

- Tak jestem za 20 min będę . - i się rozłączył a ja upadłam na kolana i zaczęłam płakać bo znowu się zakochałam i znowu mnie wykorzystano. Nie trzeba się wziąć w garść!  otarłam łzy i zaczęłam myśleć na tym jak tu się zemścić i co dalej zrobić aż w końcu wpadła mi genialna myśl aby.......

       Polsat
😂Jak to podsumowała jedna osoba 😂
Której jestem wdzięczna bo poprawiła mi humor po sprawdzianie 🖐️💜

Porwana przez BTS/POPRAWKIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz