Hej na samym początku chciałam przeprosić za tak długą nieobecność ale teraz postanawiam poprawę i będzie jeden rozdział w tygodniu bo strasznie dużo nauki więc wybaczcie. Za to planuje zrobić maraton za niedługo i do tego niespodziankę dla niektórych z was którzy się pojawicie w rozdziałach więcej nie mogę zdradzić , więc życzę miłego czytania .
nie dokończył ponieważ zaczęłam pokazywać im blizny jakie miałam na nogach po czym popatrzyłam się w ich stronę i zobaczyłam zdziwione miny
- i co tak się patrzycie , już wiecie dlaczego ich nie nawiedzę - nic już nie powiedziałam bo pobiegłam do pokoju i zamknęłam drzwi po czym położyłam się na łóżku po prostu chciałam o tym zapomnieć ale się nie dało podeszłam do lustra i zaczęłam dokładnie oglądać blizny przecież nie mogłam im powiedzieć że własną matka mnie w ten sposób karała.
Mają już dość wszystkiego postanowiłam że pojadę na zakupy ale sama na pewno nie trzeba przekonać chłopaków najpierw pójdę się przebrać
Po czym poszłam do salonu ale niestety nikogo nie spotkałam więc postanowiłam że wejdę do pokoju Jimina zapukałam ale nikt nie odpowiedział więc postanowiłam że od razu wejdę lecz nikogo nie było trochę mnie to zdziwiło Bo zawsze jak nie było ich w salonie to byli w pokojach a teraz nie mam postanowiłam że pójdę do innego pokoju lecz też nie zastałam nikogo. Nie za bardzo wiedziałam o co chodzi ale to nic. Wychodziłam z domu ale zadzwonił telefon
Ja
HaloNatalia
Hej wpadniesz dziś do wytwórni jest sprawaJa
Ok będę za 20 min - po czym się rozłączyłam i zamówiłam taxi z powodu że nie chciało mi się prowadzić samochodu . po jakiś pięciu minutach przyjechała taksówka wsiadłam do niej i pojechałam do wytwórni. Już byłam przed wytwórnią zdałam sobie sprawę jak dawno mnie w niej nie było weszłam szybko i bez pukania otworzyłam drzwi do biura menadżera .- Hej wszystkim - powiedziałam uśmiechając się
- Ktoś tu ma dobry humor - odpowiedziała Natalia uśmiechając się
- To dobrze a teraz do bieżących spraw - powiedział Bang Si-Hyuk
- okej to po co przyszłam bo nie za bardzo teraz wiem
- a po to że skończyło się traktowanie cię ulgowo i musisz zacząć tak samo pracować jak Jaeho
- ok za niedługo kończy się rok szkolny ale najpierw za 2 miesiące są egzaminy po nich jestem do waszej całej dyspozycji
- nie już od jutra zaczniesz normalnie pracować a nie wydurniać , rozumiałem kiedy byłeś w szpitalu ale teraz już wyszłaś i powinnaś wziąć się do roboty sądziłem że dasz sobie radę ale widzę że się myliłem - powiedział kładąc przede mną kontrakt - ostatni raz cię upominam potem zrywamy kontrakt - pokiwałam tylko głową i wyszłam z biura pana Bang Si-Hyuk kierując się do kawiarni która była na dolnym piętrze zamówiłam kawę i zaczęłam myśleć jak to zrobić aby wszystko pogodzić.
Po jakimś czasie spojrzałam na zegarek i wybiegłam z wytworni biegnąc do domu w sukience i w butach na obcasie nie mogłam długo biec więc resztę drogi doszłam. Otworzyłam drzwi a tam już chłopaki na mnie czekali z krzywymi minami
- Hej co jest ?
- To by powinniśmy się zapytać co jest z tobą nie tak ? - zapytał V
- nie rozumiem
- gdzie byłaś ? - spytał Suga
- w wytwórni
- co tam tyle robiłaś ? - zapytał J- Hope
- Jezu chcę zostać Idolką tak jak wy zadowoleni - nie czekałam nawet na ich odpowiedź tylko poszłam do pokoju słysząc tylko jak coś mówią do mnie ale mnie to nie obchodziło umyłam się i poszłam spać.
Następnego dnia wstałam Proszę się ubrać umalować po czym ubrałam
spakowałam potrzebne książki i zeszłam do salonu na śniadanie
- hej - powiedziałam po czym usiadłam do stołu
- hej - odpowiedzieli harem
- wyspaliście się ?
- tak - V
- mhm - pomruczał Suga
- to fajnej smacznego - uśmiechnęłam się i zaczęłam jeść . Gdy wszyscy skończyli zauważyłam jak Jungkook wychodzi więc wzięłam torbę i pobiegłam za nim już miał wyjeżdżać ale zastąpiłam mu drogę a on gwałtownie zahamował
- czy ciebie pogięło - krzyknął cały zły Jungkook
- Oppa....
do zobaczenia za niedługo
CZYTASZ
Porwana przez BTS/POPRAWKI
RomanceLaura zostaje porwana przez siedmiu chłopakòw. Na początku dziewczyna nie wiem kim oni są, lecz szybko się o tym dowiaduje. Na wszelką cenę chce uciec od niewygodnych jej zdaniem chłopakòw. Lecz okazuje się to nie lada wyzwaniem. Czy uda się jej uci...