- Tak jestem za 20 min będę . - i się rozłączył, a ja upadłam na kolana i zaczęłam płakać bo znowu się zakochałam i znowu mnie wykorzystano. Nie trzeba się wziąć w garść! otarłam łzy i zaczęłam myśleć na tym jak tu się zemścić i co dalej zrobić aż w końcu wpadła mi genialna myśl aby zrobić tak samo jak on zrobił mi ,żeby poczuł to samo. Więcej już o tym nie myślałam bo Suga przyjechał więc szybko wsiadłam zapinając pasy i nic się nie odzywając widziałam że Suga chce coś powiedzieć lecz milczy co nawet lepiej bo nie miałam chęci komukolwiek mówić o tym co się stało a tym bardziej co robiliśmy więc po prostu jechaliśmy w ciszy do domu.
Gdy dojechaliśmy szybko wysiadłam nawet nie dziękując mu za podwózkę. Szybko weszłam trzaskając drzwiami widziałam że wszyscy są w salonie i o czymś rozmawiali ale jak weszłam to zamilkli. Jimin wstał i chciał coś powiedzieć ale uniosłam rękę aby pokazać żeby nic nie mówił bo i tak pewnie bym go nie słuchała. Weszłam do pokoju i podłączyłem telefon który w czasie jazdy padł, po czym usiadłam na fotelu który był koło biurka po czym włączyłam laptopa i weszłam na pocztę. Co mnie zaskoczyło ponieważ miałam 3 wiadomości od mojej siostry no nie powiem zdziwiłam się bo przecież nikomu nie mówiłam jakiego mam maila a przecież po przyjeździe tutaj musiałam założyć nowego. Nagle do pokoju wyszedł Jin ,a ja szybko zamknęłam laptopa
- (T.I) zejdzie na dół musimy ci coś powiedzieć - powiedział patrząc raz na mnie raz na laptopa
- no ok zaraz przyjdę tylko coś dokończę - powiedziałam odwracając od niego wzrok
- a co tam robiłaś że tak szybko zamknęłaś laptopa - spytał podchodząc do biurka
- nic - wstałam wzięłam go pod rękę i wyszłam z pokoju idąc do salonu
- no w końcu przyszłaś do nas - powiedział w moją stronę Jimin przez co wszyscy zaczęli się na mnie patrzeć
- musimy z tobą porozmawiać - powiedział RM z powagą w głosie
- no o co chodzi ? - spytałam siadając na kanapie
- bo nasz sprawy trochę się skomplikowały i ....- zaczął mówić Suga ale przerwał mu
- będziemy mieć koncert na którym zostanie coś ogłoszone więc chcieliśmy cię prosić abyś się nie denerwowała jak usłyszysz - powiedział J-Hope, ja spojrzałam się po wszystkich chłopakach nie wiedząc o co im chodzi i go miałam usłyszeć.
- halo (T/I) słuchasz nas ? - zapytał RM machając ręką przed moją twarzą, nawet nie zdałam sobie sprawy że odleciałam ale co się dziwić miałam za dużo na głowie i już nie dawałam sobie rady nie dość że został mi rok szkoły to jeszcze kariera a na dodatek kłótnia z Jungkook'iem a teraz e-mail od siostry i nie wiem co się jeszcze mogę spodziewać. Byłam już zmęczona tym wszystkim co było koło mnie ale nie mogłam tego pokazać bo nie jestem słaba i nigdy nie będę.
- tat... To znaczy tak słucham na chwilę się zamyśliła ale możemy kontynuować - powiedział uśmiechając się do nich ale nie był to prawdziwy uśmiech z mojej strony
- ok to jak już wszystko co powiedzieliśmy to może zjemy wszyscy razem ? - zapytał Jimin na co wszyscy przytaknęli i poszliśmy do stołu gdzie już wszystko było gotowe
- a gdzie jest Jungkook ? - zapytał się Jin siadając do stołu, a ja z Sugą spojrzeliśmy się na siebie.
- Nie wiem może pojechał coś załatwić w wytwórni - odezwał się V, a mi ulżyło bo nie wiedziała bym jak się tłumaczyć
- a właśnie jeśli chodzi o zniknięcia to gdzie wczoraj (T/I) byłaś ? - zapytał J-Hope a wszyscy podnieśli wzrok na mnie przez co zaczęłam się rumienić
- Nie tylko jej nie było bo Jungkook'a też zniknął na noc - chłopaki zaczęli jeszcze bardziej wypalać że mnie dziurę wzrokiem ale ja szybko się ogarnęłam przerywając swój posiłek
- To nie jest wasz interes - powiedziałam patrząc wrogo na J- Hope który zaczął ten temat
- A to dziwnie....- chciał coś powiedzieć Jimin ale na szczęście przerwał
- Jak by była z Jungkook'iem to by nie przyjechała ze mną , a jak dobrze wiecie ja całą noc pracowałem więc koniec przesłuchania . Smacznego. - powiedział Suga a ja się uśmiechnęłam do niego wiedziałam że to zobaczył bo to odwzajemnił
-Smacznego - powiedzieliśmy chórem i zaczęliśmy jeść oczywiście wszystko było przepyszne, a na koniec myślałam że zaszłam w ciążę spożywczą. J-Hope się trochę śmiał że tak pojadłam że mnie wybrzuszyło ale ja też nie byłam mu dłużna i naśmiewałam się z niego fajnie spędziliśmy wieczora ale pora była aby iść już spać więc bez zbędnych ceregieli poszłam do pokoju wzięłam swoją różową piżamkę składająca się z spodenek i bluzki na ramiączkach po czym poszłam się umyć. Oczywiście jak zwykle na myciu czas mi zwolnił bo po wyjściu okazało się że byłam tam przez 2 godziny położyłam się na łóżku ale w tedy przypomniało mi się że nie odczytałam jeszcze e- maila od siostry się szybko wstałam z łóżka i podeszłam do laptopa otworzyłam go i wpisałam hasło po czym weszłam na pocztę i zaczęłam czytać
,,Hej siostra wiem że to mój e-mail więc będę się streszczała. Dowiedziałam się co zrobił ci Mikołaj i szczerze ci współczuje dlatego chcę ci pomóż abyś powróciła do Polski. I nawet będzie łatwiej niż myślisz bo 3 tygodnie temu miałam osiemnastkę dlatego też dostałam od rodziców mieszkanie więc mielibyśmy gdzie mieszkać. Ok to ta ciekawszą wersja a teraz ci powiem tą gorszą wersie zachorowałam i nie zostało mi dużo czasu dlatego chciałam cię zobaczyć przed śmiercią. Wiem że nie możesz od tak z dnia na dzień wyjechać ale chciałabym cię zobaczyć bo to jednak z tobą przeżyłam najlepsze lata swojego życia i to z tobą chciałabym je zakończyć. Proszę abyś mi wybaczyła to że często cię zostawiałam i wybaczyła mi. A oto mój nowy numer 537-972-239."
Po przeczytaniu tego nie mogłam się powstrzymać od łez to nie mogło tak wyglądać. Ja sobie tu żyłam a ona cierpiała i nic mi nie powiedziała wcześniej tylko jak umiera to dopiero dostałam wiadomość. To było najgorsze co mogło być nagle usłyszałam kroki na korytarzu szybko wskoczyłam na łóżko i przykrywamy się kołdrą pod samą szyję i udawałam że śpię. Usłyszałam jak drzwi się otwierają i koś do mnie podchodzi starałam się byś spokojna i nadal udawać, ktoś zaczął mnie głaskać po włosach po czym pocałował mnie w czoło po czym położył się koło mnie przytulając mnie. Nie chciałam się budzić nie mogłam wolałam już udawać i jutro się dowiedzieć z kim spałam z tymi myślami w końcu usnęłam.
Ważne !!!!
Hej sorrki za tak długą przerwę ale już wróciłam i postaram się już tak nie roić ale nic nie obiecuje bo wiadomo że życie może się pokomplikować. A teraz chciałam zapytać czy chcielibyście 2 część tej książki czy dać sobie spokój z pisaniem bo jest to dla mnie bardzo ważne.
CZYTASZ
Porwana przez BTS/POPRAWKI
RomanceLaura zostaje porwana przez siedmiu chłopakòw. Na początku dziewczyna nie wiem kim oni są, lecz szybko się o tym dowiaduje. Na wszelką cenę chce uciec od niewygodnych jej zdaniem chłopakòw. Lecz okazuje się to nie lada wyzwaniem. Czy uda się jej uci...