53.

448 16 11
                                    

I go pocałowałam pocałunek był namiętny i długi jego ręce błądziły po moim ciele, a mnie aż  dreszcze przeszły  ale niestety przypomniało mi się że spóźnimy się na zakończeni roku szkolnego więc się od niego oderwałam

- ej co jest ? - zapytał łagodnie  opierając czoło  o moje

- Spóźnimy się na zakończenie roku

- to trudno - chciał mnie znowu pocałować ale mu nie pozwoliłam

- nie teraz bo się spóźnimy a teraz wsiadaj - powiedziałam poważnie patrząc się w jego oczy

- nie czuje w tym zachęty - mówiąc to uśmiechnął się cwaniacko 

- a jak cię kopnę tak jak wczoraj to poczujesz nie tylko zachętę ale .....- nie pozwolił mi dokończyć ponieważ dał mi szybkiego buziaka i otworzył drzwi abym wsiadła, oczywiście że to zrobiłam po czym on szybko wsiadł i pojechaliśmy do szkoły. Oczywiście większe tłumy niż zwykle bo wszystko na tą samą godzinę. Wyszliśmy z samochodu i zaczęłam się rozglądać za Hwasa ale nie mogłam jej znaleźć w pewnym momencie poczułam że ktoś mnie łapie za rękę spojrzałam się i to był Jungkook chciałam wyrwać rękę ale tak mnie mocno złapał że nie dałam rady więc się zatrzymałam

- Jungkook przestań wszyscy się patrzą - powiedziałam cicho a on się jeszcze szczerzej uśmiechnął 

- to niech się patrzą zazdroszczą  i tyle a teraz choć - pociągnął mnie za sobą, przeszliśmy prawie całą szkołę aby dotrzeć do apelu oczywiście wszyscy z ostatnich  kasy musieli wygłosić przemowę, i nadszedł czas na Jungkook'a wstał dumny zapiło guzik marynarki i ruszył do przodu oczywiście wszystko idealnie, nawet w trakcie przeniesienia włos mu się na głowie nie ruszył. Po wygłoszeniu zeszedł do mnie z świadectwem ukończenia szkoły zazdrościłam mu bo kto będzie mnie teraz do szkoły woził i kto będzie mnie bronił przed złem, położył rękę ma mojej tali a ja się na niego spojrzałam, a on na mnie z tym prześlicznym uśmiechem 

- co się tak na mnie patrzysz, uważaj bo się jeszcze zakochasz. - na jego słowa tylko przekręciłem głowę na wprost udając że ignorowałam jego słowa .

Na szczęście apel szybko się skończył i mogliśmy iść do domu a przynajmniej ja tak chciałam weszliśmy do samochodu i oczywiście od razy ruszyliśmy w trakcie drogi zorientowałam się że nie jedziemy do domu tylko w przeciwną stronę 

- gdzie ty mnie wywozisz ? - zapytałam patrząc na niego a on położył swoją rękę na moim kolanie chciałam ją zepchnąć ale niestety zawsze wracała na swoje miejsce 

- chcę abyś zrozumiała co od ciebie chce - powiedział i ścisnął  moje udo 

- podsłuchiwałeś moją wczorajszą rozmów ze Sugą ! - krzyknęłam ponieważ nie lubię jak ktoś podsłuchuje moje pozywanie rozmowy 

- tak podsłuchiwałem ale nie masz co się martwić przecież cię nie zabije - zasiniałam się razem z nim ale po chwili spoważniałam 

- no to w tak razie mnie wywozisz do jakiegoś lasu - teraz jego ręka znalazła się na mojej ręce chwycił ją i przybliżył do swoich ust po czym pocałował 

- chcę ci coś pokazać - wyrwałam rękę

- pewnie jakiś dół aby mnie tam zakopać za to co wczoraj zrobiłam to taka zemsta - on się zaśmiał chwytając moją rękę jeszcze raz 

- tak chce cię zakopać w lesie - samochód  się zatrzymał a ja zobaczyłam domek w środku lasu był przepiękny ale nadal nie wiedziała o co mu chodzi .

Wyszliśmy z samochodu i zaczęliśmy się kierować w stronę domu oczywiście jego ręka spoczywała na mojej tali ale się nic nie  odezwałam. Weszliśmy do domku  a mi dech odjęło było to tak pięknie domek był cały z drewna i pachniało taką świeżością wprost jak nigdy a już na pewno jego w Seulu. 

- podoba ci się ? - zapytał stojąc za mną i depcząc mi do ucha 

- tak jest pięknie - wziął mnie za rękę i zaczął powadzić stronę schodów weszliśmy po nich a tam 3 drzwi weszliśmy do drzwi po środku i ukazała się sypialnia 

- odśwież się w szafie masz sukienkę załóż  ją i zejdzie na dół obsługę łazienki już sama powinnaś ,dać rade  chyba że chcesz abym ci pomógł - uśmiechnęłam się ale nadal nie widziałam o co chodzi ale postanowiła poczekać jak już i tak długo czekam to te 30 min mnie nie zbawi 

- jakoś sobie poradzę sobie - Jungkook wyszedł a ja się poszłam myć po czym u dałam sukienkę

- jakoś sobie poradzę sobie - Jungkook wyszedł a ja się poszłam myć po czym u dałam sukienkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I zeszłam do salonu ale tam co zastałam mnie zamurowało ......

Porwana przez BTS/POPRAWKIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz