RAVEN:
Wpatrywałam się w Al Ghul'a.
-Ty jesteś moim światem. Nie mogę Cię stracić.-Powiedział pewnie.
Łzy zakręciły się w moich oczach, więc spuściłam wzrok, by ich nie zauważył.
-Proszę Cię, nie utrudniaj mi tego...-Odwróciłam się i chwyciłam za ramiona.
-Przecież wiesz że ojciec nie pozwoli Ci zginąć.-Próbował swoich sił, chłopak.
Westchnęłam.
-Ja... Ja mam pomysł jak...
-A... ale... Rae...-Zająknął się Syn Batmana.
-Jeśli zakujecie mnie w kajdany mocy i wtedy zabijecie... Nie uleczę się... Trigon będzie bezsilny i...
Poczułam dłoń na ramieniu. Robin obrócił mnie do siebie twarzą, przez co dostrzegłam że po jego twarzy toczą się łzy. Byłam tym cholernie zaskoczona. W końcu praktycznie nigdy nie płakał.
-Kiedy to zrozumiesz? Nie... nie poświęcę Cię!-Jego głos drżał.-Nigdy, nikomu i nigdzie. Nie obchodzi mnie że świat będzie bezpieczny. Moje życie bez Ciebie będzie pozbawione sensu.
Kiedy to powiedział, uwięził mnie w silnym uścisku i rozpłakał się na dobre.
Szlochał głośno, zapewne przerażony wizją mojej śmierci, a jego łzy spływały po moich plecach.
-Kocham Cię, Rachel... Cholernie...
Wtuliłam się w niego i wdychałam jego zapach, żeby choć trochę się uspokoić.
Nie mogę go zostawić. Nie chcę. Ale muszę znaleźć jakikolwiek sposób na ojca...
-Ja też Cię kocham.
-Obiecaj mi coś...-Odezwał się.
-Co takiego?
-Że będziesz walczyć. Do samego końca.
-Nie wiem czy...
-Dla mnie.
-Zatem przysięgam. Nie poddam się. Dla Ciebie.„Ostatnim tchnieniem błaga Batmana o uratowanie Raven, pokazując, że na końcu była osobą, którą kochał bardziej niż cokolwiek lub kogokolwiek innego”
Wyciskacz łez 😭
CZYTASZ
|DAMIRAE| 2 Rachel Roth-Zła krew...
Любовные романыDruga część :) Ojciec Kruka jest uwięziony w krysztale. Nie oznacza to jednak że nie sprawia kłopotów. Roth czuje się coraz gorzej, często tracąc kontrolę nad sobą i mocą. Nie pomaga jej również napięcie między nią, a nowym nabytkiem drużyny - Tarą...