Druga część :)
Ojciec Kruka jest uwięziony w krysztale. Nie oznacza to jednak że nie sprawia kłopotów. Roth czuje się coraz gorzej, często tracąc kontrolę nad sobą i mocą. Nie pomaga jej również napięcie między nią, a nowym nabytkiem drużyny - Tarą...
DAMIAN: Obiecała. Obiecała że będzie walczyć, a Raven dotrzymuje słowa. Coś musiało się stać. A jeśli Trigon znowu przejął nad nią kontrolę..? Zerwałem się na dół i wpadłem do salonu. Drużyna widząc moje zachowanie trochę się zdziwiła. -Coś się stało?-Zmartwiła się kosmitka. -Znalazłeś ją?-Spytał Jaime. Zignorowałem ich pytania i dopadłem do komputera, by wpisać dane lokalizatora Roth. -Damianie, co się dzieje? -Podejrzewam że Trigon znowu przejął Rachel.-Mruknąłem. Kruk znajdował się w, jaskiniach po drugiej stronie San Francisco. -Musimy się tam dostać.-Zarządził dowódca. -Brawo.-Prychnąłem. -Tylko co dalej? Nie wiemy czy tym razem nas nie zabije...-Zmartwił się Reyes. -To Rachel. -Właśnie już nie. Wtedy cudem Cię nie zabiła. Dziś możemy nie mieć tyle szczęścia. Potrzebujemy pomocy. -Rozmawiałem już ze starym blond pijakiem i... Wtedy w salonie, w złotym okręgu, zmaterializował się John. -I co?-Dopytał. -Co Ty tu robisz?-Zmrużyłem oczy.-Podobno ból Rachel to nie Twoje zmartwienie. -Zatanna mnie namówiła.-Wzruszył ramionami.-Gdzie ona jest?-Rozejrzał się. -Przez Twoje zwlekanie zniknęła. I prawdopodobnie przez to że opętał ją ojciec.-Warknąłem. Brytyjczyk westchnął. -Gdzie jest teraz? Pokazałem mu ekran komputera. -Rozumiem że masz plan?-Upewnił się Blue. Blondyn uniósł dłoń, w której pojawiło się lusterko w szarej ramce z fioletowymi kamieniami i złotymi otoczkami. -Co to niby jest?-Uniosłem brew. -Lusterko, które kiedyś zdołałem wynieść z innego wymiaru. Możemy tam uwięzić Trigona. -Ale..? -Ale i tak trzeba będzie go pilnować. Mimo wszystko będzie to prostsze niż kryształ w czole. -Super!-Ucieszył się zielony. -Przeniesiesz nas, proszę?-Zapytała Koriand'r. Mężczyzna skinął głową, a nas otoczyła złota otoczka.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.