36

471 46 33
                                    

                      POV KUROO

Mary poszła zarywać do Haiby
I dobrze w sumie. Chciałbym skupić się na Kenmie. Nic oprócz seksu nas nie łączyło. Jest ładna ale to tyle

No i ciekawe gdzie Kozume polazł
-Kuroo miło mi cie ponownie widziec- przede mną stanęła Lana
-Mi ciebie również- uśmiechnąłem się flirciarsko

Myślę że Bokuto ma szczęście... Każdy chciałby czegoś więcej z tą dziewczyną. Jest idealna

Myślę że Koutarou zaczął to dostrzegać

Uściskała mnie lekko i podeszła do kogoś innego

-Japierdole... Tego bachora trzeba pilnować- syknąłem sam do siebie
Może jest w ,naszym, pokoju. Chociaż wątpie. Myślę ze na pobyt Lany przeniósł się do Akaashiego

Myślę.... Jestem pewny a nie ,myślę,

Udałem się wiec do aktualnie mojej sypialni

-Co mnie on obchodzi... Kurwa nie wiąże z nim żadnych uczuć...- padłem na łóżko

Sam już nie wiem

Brakuje mi kobiet zdecydowanie
Z chęcią przeleciałbym tą Lane. Laska ma idealną sylwetkę. Z ryja też ładna. Chyba każdy by chciał.

Przez brak dziewczyn coś mi jebło i zdawało mi się że podoba mi się facet

-Facet który cholernie przypomina dziewczynę. Wiec to normalne- ponownie powiedziałem sam do siebie. Założyłem ręce za głowe, kładąc się na plecach. Przymknąłem oczy

Chyba powinienem się chwile przespać. Od tego rozmyślania o tym rozbolała mnie głowa

...

Gdy zasypiałem usłyszałem ciche otwarcie drzwi
Pewnie jebana księżniczka przylazła po jakieś rzeczy. Nawet sie nie ruszyłem

Jednak po pokoju rozległ się dźwięk zakluczania drzwi

A wiec to Mary...

Na ,pocieszenie, w sumie spoko

Dalej udawałem że śpie czekając na to co dziewczyna zrobi

(EJ BO BYŁO TYLKO JEDNO 18+ TO ZROBIE WAM DRUGIE Z RACJI TEGO ŻE JUZ NIRDŁUGO KONIEC TEJ JAKZE PIEKNEJ KSIAZECZKI. TAKZE JESLI NIE LUBISZ 18+ CZY COS TO POMIN. A TYM CO ZOSTAJĄ ŻYCZE MILEGO CZYTANIA I NIE ZACRINGOWANIA SIE ZA BARDZO)

Uśmiechnąłem się lekko pod nosem

Kiedyś już to tak zrobiliśmy. Mary ,zaczeła, jak ,spałem, co mi się spodobało. Chyba zapamiętała

Poczułem uginanie łóżka obok mnie. Naprawdę trudno w takich momentach zachować powagę

Wyczułem lekki zapach męskich perfum... No tak... Pewnie już się zbliżyła bardziej do jakiegoś chłopaka. Chyba do Haiby nie wiem, nie obchodzi mnie to

Dziewczyna usiadła na mnie okrakiem. Schudła? No w sumie możliwe... Nie widziałem jej kilka miesięcy... Miała na sobie bluzę... A to już wszystko jasne czemu tak pachniała męskimi perfumami. Pewnie już ktoryś z chłopaków oddał jej swoją bluzę

Nie przeszkadza mi to

Nadal nie otwierałem oczu czekając aż Mary zrobi coś dalej

Poczułem jej pośladki ocierające się przez ubrania o mojego penisa

Jęknąłem cicho jednak dalej udawałem sen. Myślę że ona doskonale zdaje sobie sprawę z tego że nie śpie

Na moich policzkach poczułem delikatne, chłodne ręce które lekko mnie tam gładziły

To the last breath   BOKUAKAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz