35

448 39 31
                                    

Drzwi do willi się otworzyły...

Stanął w nich Bokuto obejmujący jakąś niską brązowowłosą dziewczyne

Ała
Moje ciało przeszedł nagły ból
Wiedziałem...
Wiedziałem że znienawidzę miłość

Za nimi weszła jeszcze jakaś rudoblondwłosa dziewczyna
Chyba ta jej przyjaciółeczka
Później jeszcze służba z torbami

-Hej! Hej! Hej! To jest Lana! Przedstawcie się jej!- krzyknął białowłosy

Co do jej wyglądu... Miała jasne oczy, miała dosyć kobiecą figurę... Duże piersi, wcięcie w talii i większe biodra. Była dosyć niska...
Była ładna... Ładniejsza ode mnie

Miała na sobie białą przylegającą sukienke, jej brązowe włosy były rozpuszczone, sięgały jej trochę za biust

Podeszła nieśmiało na środek
-Witamy! Jestem Sugawara Koshi- szarowłosy uśmiechnął się pogodnie ściskając rękę dziewczyny -mam nadzieje że miło spedzisz te dwa dni- dodał
Cały on... Zawsze jest dla każdego miły

-Miło mi poznać- zachichotała

Czyli to jedna z tych dziewczyn z miodu i szkła... No tak

Jej przyjaciółka z kolei była trochę wyższa i chudsza. Miała mniejsze piersi i prawie niewidoczne wcięcie w talii. Usta miała robione... Widać... Rzęsy też... Chyba że to doklejane

W jej nosie znajdował się kolczyk. Przez te rzęsy nie widzę jej oczu ale chyba są piwne. Włosy miała koloru niby brązowego ale było tam trochę rudego... Sam nie wiem ale związane miała w koka. Miała szarą bluzkę która odsłaniała jej dekolt i czarną krótką spódniczkę... Chyba aż za krótką...
Ubrała czarne szpilki a jej długie chude nogi zdobiły kabaretki

-Ciebie tez miło poznać- szarowłosy podszedł do niej ściskając jej dłoń
-Jakiś ty miłyy! Jestem Mary- uśmiechneła sie do niego

-Kurooo!!! Oiii Kurooś!- pisnęła widząc zdezorientowanego czarnowłosego

-Mary. Wiec znowu się spotykamy- odwzajemnił uśmiech

Dziewczyna z rozbiegu na niego wskoczyła oplatajac przy tym nogami w pasie. Chłopak złapał ją za pośladki i posłał jakiś dziwny uśmieszek. Mary cmmoknęła go szybko w usta

-A twierdził że nikogo nie ma- syknął Kenma
-A ty co? Zazdrosny?- zachichotałem
-W życiu- warknął zakładając rękę na rękę

Po chwili dwójka się od siebie odkleiła. Osoby które już się przedstawiły poprostu wyszły z pomieszczenia

Cholera.... Jest ładna... Pewnie dojdzie u nich do czegoś więcej dzisiejszej nocy. Czemu nie mogę jej nienawidzić?

-H-hej- usłyszałem cichy głosik
Przede mną stała niska szatynka
-Hej. Akaashi Keiji- przedstawiłem sie
Dziewczyna lekko mnie uścisneła na co się wzdrygnąłem
-Oi sorki. Z każdym się tak witam. Miło mi cie poznać- odsunęła się
Ładnie pachnie... Jest ogólnie słodka w chuj. Nie dziwie się że Bokuto tak ją opisał. Poczułem jakiś ból. Znowu. Jakby ktoś wbijał we mnie szpileczki

-Hejkaa. Jestem Lana- tym razem chciała przytulić Kenme który z niesmakiem się odsunął
-Kozume- warknął wymijając nas

-Nie lubi bliskości obcych. Wybacz mu- szepnąłem biegnąc za blondynem

Oczywiście zostało mi to uniemożliwione
-Hejcia śliczny. Jestem Mary. A ty?- stanęła przede mną

Spojrzałem jej w oczy które przysłonięte były przez te gęste rzęsy
-Akaashi Keiji- posłałem jej słaby uśmiech
-O to ty. Miło cie poznać. Gdybym była jakąś ważną osobą to na pewno zostałabym twoją żoną- mrukneła
A tej co?

-Nie jesteś przypadkiem z Kuroo?- zapytałem
-Co? Skąd ten pomysł... Aaa tamto. Nie jesteśmy razem. Kiedy Bokuto przyjeżdzał do Lany Kuroo był razem z nim. A że ja mieszkam z Laną to też mnie poznał. Rodzice kazali im spędzić trochę czasu razem wiec zostaliśmy sami...- zamlaskała gumą która znajdowała się w jej buzi -...nie owijając poprostu mnie przeleciał- dodała a ja mało co nie zachłysnąłem się śliną

-Taa. Dobrze wiedzieć. Sorki ale muszę już iść- chciałem ją wyminąć
-Czekaj!- złapała mnie za nadgarstek
Odwróciłem się do niej lecz tym razem mój wzrok powędrował na jej piersi. Chyba jednak jestem gejem...

Chyba zobaczyła mój niesmak na co puściła mój nadgarstek.
-Jeszcze się spotkamy- obróciła sie i z uśmiechem wyminęła
-Hej! My się Jeszcze nie znamy!- krzyknęła podbiegając do Leva który stał obok Yaku

Dziewczyna spuściła swoją bluzeczke Jeszcze niżej i stanęła przed wysokim chłopakiem którego wzrok zleciał tam gdzie mi. Chyba się cieszy...

Z westchnieciem wszedłem po schodach

*

Zapukałem dwa razy do drzwi
-Kenma nie wygłupiaj się i otwieraj- mruknąłem
Chłopak zamknął się w moim pokoju

Z irytacją poszedłem do barku rodziców z ktorego wziąłem jakieś whisky. Nie piłem dużo... Jedynie czasem z Kenmą
Ponownie poszedłem do drzwi

-Mam coś dobrego czego chyba oboje potrzebujemy- zapukałem
Drzwi się otwarły
Wszedłem do środka
Stał przede mną wkurwiony blondyn

-Wiem- mruknąłem zamykając drzwi na klucz
Pokazałem z uśmiechem na alkohol w mojej ręce
-Lepiej- Kenma również się uśmiechnął

Włączyliśmy jakąś muzykę i usiedliśmy na środku pokoju. Tak poprostu. Lubiliśmy gadać leżąc na dywanie. Może to dziwne ale nieważne

***

Po około godzinie byliśmy już totalnie najebani. Opowiedziałem mu o ,relacji, suki z Kuroo

-Ja nie wiem!- krzyknął nagle Kenma
Wszystko wokół mnie wirowało
-He? Co takiego- uśmiechnąłem się lekko mruząc oczy

-Czy coś do niego czuje. Ja nie moge być gejem! Moi rodzice nigdy tego nie zaakceptują. Czekają na jakąś dziewczyne- chłopak płakał
Kurwa...

-Kenmfa- zawiesiłem się na jego szyi
-Nie ryyycz. Moi też nie akceptują. Znajdą mi żone a jestem gejem. Życie jest pojebane. Jak czujesz coś do Tetsuro to co tu jeszcze robisz? Powiedz mu to. Wiesz że mu sie podobaaasz- zamruczałem
-Co mam zrobić?- wyszlochał -podać mu rękę? Moja duma ucierpi jesli przyznam że jest przystojny- dodał

-Nie musisz tego mówić. Nie wiem idź go pocałuj czy coś- jestem chujowy w dawaniu jakichkolwiek rad
Ale to jest cos co zrobiłbym ja po alkoholu. Jednak nie mogę iść do Koutarou bo jest z tą swoją żonką kurwa

-Masz racje!- chłopak otarł łzy i wstał
To znaczy próbował... Od razy upadł do tyłu
Zaczęliśmy się głośno śmiać..

Blondyn wstał ponownie. Tym jedynie lekko się zachwiał
-Najwyżej zwale na alkohol- opuścił pokój

Z głośnika zaczeła lecieć piosenka którą naprawde lubię ,,The kitchen - Tow'rs,,

Zacząłem cicho nucic padając plecami na dywan

*
*
*
*
*
*
*
*
*

ZNOWU BRAK NOTKI OJĆ
MOZEXIE OGARNĄĆ PIOSENECZKE JAK CHCEXIE. POLUBIŁAM JĄ ZA TEKST XD

To the last breath   BOKUAKAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz