KENMA POV
Od tamtego dnia minął tydzień. Już zdecydowałem o wszystkim...
Sugawara zmarł przez postrzał przez jednego ze snajperów
Wierze że odnalazł Akaaahiego i się nim zaopiekował... Niech teraz czekają na mnie
Wszedłem na piętro stając przed odpowiednim pokojem z którego całe dnie leciała składanka piosenek do ktorych białowłosy tańczył z Akaashim
Nie mam siły już płakać... Nie mam siły się tak czuć... Powinienem z nim porozmawiać trochę...
Wszedłem do pokoju
-Mówiłem że chce być kurwa sam!- krzyknął na przywitanie
-To ja- mruknąłem załamującym się głosemNic nie było takie jak kiedyś... Doradcy totalnie nie mogą się otrzasnąc... W willi zapanował chłód
Jedynym który nadawał temu miejscu ciepła był Akaashi
-Kenma- zapłakany chłopak spojrzał na mnie
-Uspokój się. Masz przeżyć i być szczęśliwy. Wiem że łatwo mi mówić ale on by tego chciał- zamknąłem za sobą drzwi... Przez zasłonięte okna w pokoju panowała ciemność
-Nic nie rozumiesz- poderwał sie z łóżka
-Nie! To ty nic nie rozumiesz! To nie ty znałeś go całe życie! To nie ty straciłeś osobę która była przy tobie cały czas! To nie ty wiedziałeś o nim wszystko! Nie mów mi że do chuja nie rozumiem! Gówno wiesz Bokuto!- krzyknąłem
Znowu kolejny napad płaczu
Mój cały świat się zapadł
-Przepraszam. Masz racje...- szepnął zalewając się łzami -opuszczam mafię... Nie chce widzieć na oczy Lany! Wiem że on nie chciał żebym pokochał kogoś innego- dodał szeptem
-Jak wolisz- czyli to by było na tyle
Wyszedłem z pokoju
Mam nadzieje że na mnie czekają...
*
*
*
*
*
*
*AUTORKA PŁAKAŁA JAK PISAŁA XD
CZYTASZ
To the last breath BOKUAKA
FanfictionCo się wydarzy kiedy dwa gangi będą zmuszone współpracować przeciwko mafii która wkroczyła do ich miasta? Do czego dojdzie miedzy ich przywódcami? Oprócz bokuaki pojawia się dużo innych shipow ZACHOWANIA NIEKTORYCH RÓŻNIĄ SIE OD TYCH Z ANIME! POS...