5.50 Przyszłość...

93 12 28
                                    

20 kwietnia 2020, Egipt, pustynia Arabska, godzina 23:00

Narracja trzecioosobowa 

Pomieszczenie zostało dokładnie przygotowane. Tak jak było w zapisach, Liga Czerwonego Słońca zrobiła wszystko tak jak było trzeba. 

Znajdowali się w specjalnej sali. Na ciemnych ścianach zostały wykłute i zalane złotem zaklęcia ochronne. Na środku pomieszczenia znajdował się stół nad którym było wycięcie w suficie. Niebo dzisiejszej nocy było delikatnie zachmurzone. Jakby wiedziało, że dzisiaj jest koniec wszystkiego. 

W pomieszczeniu znajdował się Kadir, Molly oraz jeden z wiernych sług Faraona, który trzymał złotą szkatułkę w której znajdowało się to czego pragnęła Diablica - miraculum orła, irbisa, wody i powietrza. 

Ninlil oraz Nephthys musiały się pogodzić z faktem, że już nigdy nie założą swoich miraculi. Kadir musiał za to oddać rzecz, która w jego rodzinie była od ponad dwóch, jak nie trzech wieków. Musiał oddać miraculum orła, którym ostatnim właścicielem był Arthur Smith - jego pradziadek. 

Jednak był świadomy, że do tego  zmierza Liga Czerwonego Słońca, do zniszczenia wszystkich miraculi i uwolnienia ludzi od mocy, które się im nie należą. 

Ogromne drzwi zostały otworzone przez dwóch pracowników Kadira wpuszczając tym samym do środka obecnego Ra's al Ghula - Arleen Naiper, która cudem została liderem Ligi Zabójców w zeszłym roku oraz nie ma w sumie pojęcia co powinna zrobić by się owego tytułu pozbyć. Najlepszą opcją było wyczekiwać powrotu Nyssy, jej przybranej siostry z podróży po magiczny artefakt, którego szukać nakazała jej zmarłą siostra - Talia. Talia al Ghul tuż przed Madness została Głową Demona i żyła w dosyć neutralnych stosunkach z przybraną siostrą. Do końca swojego życia chowała do niej żal wynikający z faktu, że młoda Malika uciekła z domu porzucając Ligę po czym, gdy się "nawróciła" rozwiązała zaręczyny z jej synem pozostawiając jej ojca w dosyć trudnej pozycji. W końcu ojciec Talii i Nyssy, dawny Ra's al Ghul zdecydował się uznać Mad jako swoją przybraną córkę dając jej tym samym nazwisko w Lidze Cieni - Malika al Ghul. 

Mad związała czarne włosy w koka na którego nałożyła metalową, złotą gumką. Na sobie miała zielony płaszcz z kapturem, którego końce zostały obszyte złotym materiałem z arabskimi wzorami. Płaszcz kończył się przed jej kostkami. Po bokach widniały dwie, również złote haftki w kształcie wijących się węży między którymi były dwa łańcuszki tego samego koloru na których zawiesiła swoje miraculum. Pod płaszczem widniała czarna, przylegająca koszulka z długim rękawem oraz  golfem, bluzka wykonana była z kevlaru. Na to miała założoną białą koszulę, której rękawy podwinęła za łokcie, koszula miała rozpięte pierwsze guziki. Dół zasłonięty był równie przylegającymi spodniami, na biodrach widniały dwa ciemne paski, jeden szerszy do którego przymocowana została saya, drugi cieńszy do którego przymocowała sakiewkę. Na nogach miała czarne, sznurowane buty, które sięgały jej przed kolana. 

Dłonie ubrane w czarne rękawiczki niosły ciemne, drewniane pudełeczko. 

Na dłoniach widoczne były złote ochraniacze, jeden zaczynał się za łokciem i ciągnął się aż do nadgarstka, drugi zaczynał się od nadgarstka aż po knykcie.

Kadir spojrzał na twarz dziewczyny. 

Zielone oczy patrzyły wprost na niego. 

Zewnętrzna część oka została pomalowana zielonym cieniem, wewnętrzna zaś złotym. Oczy zostały podkreślone czarnym kohl'em, arabskim kosmetykiem do oczu, który w tym momencie zastępował Diablicy eye-liner. Usta pomalowane zostały jasnym błyszczykiem. 

||未來 || Wèilái || Miraculum || ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz