#Madness
- Chcę mieć gotowy do startu samolot - powiedziałam trzymając telefon przy uchu - Nie-powiedziałam twardo - Nie obchodzi mnie to... Lotnisko ma godzinę później przyjdę sama i nie będzie tak wesoło - warknęłam i rozłączyłam się. Cisnęłam telefon na materac ogromnego łóżka.
Moja sypialnia miała białe ściany i jedną bordową ścianę przy której stało czarne łóżko. Na kołdrę oraz poduszki nałożone zostały bordowe poszewki. Z obydwu stron łóżko stały szafki nocne w białych i czarnych barwach. Po prawej stronie od łóżka na szafce stała lampka, a obok niej leżał pistolet. Na tej samej ścianie wisiał zegar, biała tarcza zegara oprócz czarnych liczb ukazywała również białą pięcioramienną gwiazdę. Ściana centralnie naprzeciwko drzwi mieściła w sobie dwa duże okna ukazujące praktycznie całą dzielnice. Na szerokich, czarnych parapetach leżały czarne koce, a w kontach (między ścianą, a szybą) leżały poduszki. Przy ścianie naprzeciwko łóżka stała biała komoda, na ktœrej stały trzy różnej wielkości bordowe świece oraz paproć w czarnej donicy. Obok komody wisiała biblioteczka z czarnego drewna, która mieściła kilka książek (więcej znajdowało się na górze. W kącie stał bordowy fotel z białymi poduszkami. Z drugiej strony tej samej komody było drugie wejście na okazały balkon. Swoją drogą były to zalety mieszkania na 34 piętrze, a z drugiej strony, gdy winda siadła to.. Uh... Ciężko tu się dostać... Przy drzwiach stała szafa, w której mieściły się ubrania, które nakładałam rzadko, jednak nie chciałam ich wyrzucać. Na czarnych panelach leżł biały, puchaty dywan.
Usiadłam na łóżku i wzięłam głęboki oddech. W Paryżu będę praktycznie sama. Wszystko przez konsekwencje złych wyborów... Zresztą czy diabeł może podejmować dobre decyzje ? Jakby nie patrzeć prawdziwy diabeł - Lucyfer nie słynie z rozsądnych wyborów, zachowuje się raczej jak... Dziecko. Zawsze się tak zachowywał. Wszystko obracał w żarty, gniewał się, gdy czegoś mu zabraniano i wręcz nienawidził, kiedy okazywało się, że się pomylił. Po prostu jak rozwydrzone dziecko. Brakowało tak nie wiele by permanentnie zostać na tronie... Przynajmniej nie muszę grać jak to mi na nim zależy.Zerwaliśmy w lutym...
#Morrigan
-Co może zaszkodzić... - mruknęłam pod nosem - Sól - odparłam - oraz biała szałwia.
-Sól i biała szałwia? - uniosła brwi niedowierzając w moje słowa
-Kwami diabła to zły duch. Po transformacji jego słabości przenoszą się na użytkownika.
-Jej skóra... - mruknęła zamyślona - Jest trudna do przebicia. Wiesz coś o tym?
-Miraculum ciemności od samego początku daje... Niestosowne i dosyć... Bezwstydne stroje - powiedziałam zmieszana - Taki ubiór nie chroni przed ranami, dlatego ich skóra zostaje... Zmieniona...? W specjalny materiał - mruknęłam nie wiedząc jak wyjaśnić dziewczynie dodatkowe umiejętności diabła.
-Trochę jak kelvar? - zapytała
-Słucham?
-To materiał wykorzystywany do produkcji kamizelek kuloodpornych - wyjaśniła
-Nie jestem pewna czy... - zaczęłam
-Świetnie! - Czarnowłosa przerwała mi i wstała z krzesła na którym przesiedziała większość naszej rozmowy - Jeżeli nie masz, gdzie zamieszkać na górze są jeszcze pokoje w... Dosyć dobrym stanie - odparła odwracając się ode mnie
-Dziękuję - starym, japońskim zwyczajem ukłoniłam się lekko - ale mam już wynajęty pokój w... Hotelu? Chyba tak to teraz się nazywa - mruknęłam
-Yhm... Możesz wracać, Morrigan - warknęła i zniknęła w ciemnym korytarzu
Nie wiedziałam już co o tym myśleć. Lady Moth zdawało się, że posiada dobre zamiary, jednak... Nie były one, aż tak proste, jak sądziła. Odnoszę wrażenie, jakby robiła to wszystko tylko po to by wskrzesić kochanka, narzeczonego... Męża? Ile ona miała lat? Jak wyglądają małżeństwa i związki w dzisiejszym świecie?
Pokręciłam głową odganiając myśli. Musiałam wracać do hotelu.
CZYTASZ
||未來 || Wèilái || Miraculum || ZAKOŃCZONE
Fiksi PenggemarŁatwe sprawy można szybko skompikować. Do takiego wniosku doszła Madness wracając do Paryża. Bohaterowie zbyt głęboko wzięli radę chrześcijan brzmiącą " Nie ufaj szatanowi", którym w tej chwili była ona. Czy to wszystko można jeszcze naprawić? C...