Anna wraz z zespołem wruciła z wezwania, gdy wysiadali zauważyli Ele wraz z Wiktorem w bistro. Pili razem kawę i śmiali się oraz rozmawiali, wyglądali jak para nastolatków. Anna na ten widok posmutniała, co zauważył Gabryś.
-Pani doktor to tylko kawa
-Tylko kawa?! Jak ty się dowiedziałeś, że Zosia była z Tomkiem na kawie to byłeś na nią zły
-Pani doktor spokojnie - uspokajał ją Piotr
-Dobra chodźmy na bazę
Cała trójka poszła na bazę, gdzie na kanapie siedziała Martyna. Anna usiadła trochę dalej od nie na kanapie i oparła się o oparcie.-Anka co ty taka smutna? - spytała Martyna
-Bo zobaczyła Wiktora i Elżbietę razem w bistro - odpowiedział jej Piotr
-No i co z tego?
-No bo oni pili kawę, śmiali się, rozmawiali i wyglądali jak para nastolatków - powiedział Nowy
-To zmienia postać rzeczy
-Wiktor od lat tak nie śmiał się przy kimś. Tylko przy mnie, albo Zosi
-No wiesz Anka, wruciła dawna miłość to i wruciła wspomnienia - powiedział Piotr
-Piotrek! - skarciła go Martyna
-Spokojnie Martynka. Piotrek ma rację skoro wruciła była żona to ja mu już nie jestem potrzebna
-Anka! Ty oszalałaś?! - krzyknęła Martyna
-Nie dlaczego?
-Jak to dlaczego - zszokował się Nowy
-Bo przecież od kiedy się dowiedział, że Ela żyje to mnie odstawił w kont i jest na każde jej skinienie
-Chyba trochę przesadzasz - zasugerował Piotr
-Ja wiem, że Ela jest ode mnie ładniejsza, milsza i tak dalej. No, ale chyba było by prościej powiedzieć, że chce do niej wrucić i mnie ma dość i wiecznych problemów kręcących się wokół mnie
-Ty już doszczętnie zwariowałaś - powiedziała Martyna
-Właśnie Anka gdyby chodziło o wygląd to Wiktor by już dawno się z tobą rozwiudł - powiedział Nowy
-Gabryś ty jak coś powiesz... to lepiej może ty nic nie mów
-Anka gdyby nie to, że jestem z Martyną to bym się za ciebie wzią - powiedział Piotr
-Drugi który jak coś powie to szkoda gadać
-Piotrek przecież ty byś mógł być jej synem - powiedział Nowy
-Nowy ty się lepiej nie odzywaj - wtrąciła Martyna
-Piotrek, a ty tak nie mów bo Martyna z Wiktorem cię rozszarpią
-Czyli jednak przyznajeż, że Wiktorowi nie chodzi o wygląd? - spytała Martyna
-No przyznaje
-Anka, a jak Wiktor miał by się dowiedzieć o ty, że Piotrek to powiedział? - spytał Nowy
-Jak by się dowiedział? A tak... Wiktor ładnie to tak podsłuchiwać? - powiedziała Anna i zza drzwi wyszedł Wiktor który wszystko słyszał
-Nie ładnie, ale to chyba dobrze, że to wszystko słyszałem. A i Piotrek nawet nie próbuj mi Anki odbijać - powiedział Wiktor
-Wiktor chodź tutaj usiądź koło mnie
-Na pewno? Przecież była żona wruciła to i wspomnienia - powiedział Wiktor czym uraził Anne
-No to jak nie chcesz koło mnie usiąść, to może koło Eli byś wolał usiąść - Anna posmutniała i przestała patrzeć na męża
-No Wiktor zobacz Ani się przykro zrobiło, że jej wytykaż to co powiedziała - powiedziała Martyna
W tym momencie do bazy wyszedł Kuba z Basią.-A co tu się stało, że ty Anka smutna siedzisz, a Wiktor do ciebie nawet nie podchodzi? - spytała Basia
-Jak by to powiedzieć? - zaczął Piotr
-Wskrucie Anka chciała, żeby Wiktor koło niej usiadł, a on jej wytykną to co powiedziała. - mówiła Martyna
-A pani doktor na to, że skoro koło niej nie chce to może koło Eli by wolał - skończył Nowy
-Aha - odezwał się Kuba
-Wiktor jak Anka tak powiedziała to ty powinieneś jej pokazać, że to nie prawda chyba, że to prawda to ja nie będę się wtrącać - powiedziała Basia
Wiktor już nic nie odpowiedział, bo właśnie napłynęło wezwanie. Zabrał Kubę i Basia do karetki chwilę później byli już w drodze.**************
Przepraszam, że tak długo nie było rozdziału. Wybaczycie mi?
Rozdział robiłam z nixx67
Kenny też będzie robiony z nixx67
Co się dalej stanie:
-Kłótnia Anny i Wiktora
-Zdrada
-Pocałunek Elżbiety i Wiktora
-WypadekPiszcie☺️☺️☺️
Jak myśli cię co będzie?
CZYTASZ
Anna i Wiktor na sygnale
RomanceTo moja wymyślona historia. Piszę jak moim zdaniem potoczy się dalej historia co dotychczas jest w serialu