Anna po zdaniu pacjenta poszła na bazę gdzie byli wszyscy oprócz Marty i Wiktora. Anna chciała zabrać swoje rzeczy i pójść się przebrać, ale zatrzymał ją Kuba.
-Anka poczekaj
-O co chodzi?
-Słyszałaś o planie Marty i Elżbiety? - spytała Martyna
-O jakim planie? - udawała, że nic nie wie
-Anka nie żartuj - skarcił ją Góra
-Ja słyszałam - powiedziała Basia
-Ja też słyszałem - mówił Nowy
-No dobrze, słyszałam tylko nie mówcie Wiktorowi, ani Zosi
- Do dobrze. Co o tym myślisz? - spytał Piotr
-Przecież to będzie świadczyć o Wiktorze nie o mnie
-Ale co będzie świadczyć o nim? - spytał Britney
-My słyszeliśmy, że Marta i Elżbieta chcą ci coś zrobić - mówił Góra
-Ja słyszałam, że Ela ma uwieść Wiktora, a Marta ma im zrobić zdjęcia. Potem mi je podrzucą i mi się oberwie
-No to w sumie podobne - stwierdził Kuba
-Mam do was prośbę
-Jaką? - spytał Nowy
-Żebyście uważali na Martę i na Ele
-No jak pani doktor nam każe uważać na nie to lepiej się do tego zastosować - powiedział Piotr
-Dobra, ale ty nam coś obiecaj - zaczęła Basia
-Co takiego?
-Że będziesz na siebie uważać - dodała Britney
-Żeby ktoś cię znów nie zamkną w chłodni - skończyła Martyna
-Nie myślę, że teraz raczej by mnie nie zamknęła w chłodni prędzej w rozpadającej się piwnicy
-Anka nie żartuj - skarcił ją Góra
-Przecież nie żartuje
-Ale kto kogo zamkną? - spytała Zosia wchodząc do pomieszczenia gdzie byli wszyscy
-Wspominamy dawne wydarzenia tylko - powiedziała Martyna
-Wspominacie o tym, że Potocki nie świadomie zamkną Anne w chłodni, a potem obronił tatę i zapłacił za to życiem - powiedziała Zosia
Każdy był w szoku tego co powiedziała Zosia. Brzmiało to tak jakby usprawiedliwiała Potockiego.
-No co tak patrzycie? Widzieliście o tym, że Anna zdradziła Stanisława z tatą? Opowiadała jakieś nie stworzone historię, że on ją zamykał i tak dalej. - kontynuowała Zosia
-Zosiu jak to nie stworzone historię? - spytała Anna
-Nie mów do mnie, skoro powiedziałaś tacie żeby wracał sobie do swojej rodzinki. Tata odszedłeś , a ty narzekasz - Zosia skończyła wypowiedzi, a Annie napłynęły łyzy do oczu
-Zosiu co się z tobą stało - spytał Nowy
-Nic
-Jak nic? Przecież ty nigdy tak nie mówiłaś w stosunku do Anki - powiedział tym razem Piotr
-Zośka, czemu stajesz po stronie Potockiego? - spytała Martyna
-Przecież wiesz jaki on był. Czemu twierdzisz, że Anna kłamię - powiedziała Basia
-Nie wiem, tak Mama mi powiedziała i ta Marta
-Zośka ty tego nie widzisz, że Ela przez tyle lat się nie odzywała, a tu nagle przychodzi. Wiktor spędza z nią więcej czasu niż ze swoją żoną. Ja wiem, że ona też była jego żoną, ale żeby aż tak mnie olewać. Zosiu ty pewnie chcesz mieć znowu pełna rodzinę z swoją matką, ojcem i siostrą, ale co poradzę, że się pojawiłam w waszym życiu. Nie cofnę tego mogę jedynie wziąć rozwód i zniknąć z waszego życia, będzie wtedy jak dawniej bezemnie. To zależy od was nie odemnie - Anna nie czekając na odpowiedź Zosi wybiegła zapłakana z budynku. Nie chcący wpadła w prosty na Wiktora nawet na nie go nie patrząc pobiegła dalej wsiadła do auta i odjechała.
*********
Mamy kolejny rozdział 🙂Jak wam się podoba?
A takie pytanie Anna ma niebieskie czy zielone oczy? 💙←👁️→💚
Niektórzy mówią, że niebieskie, a nie którzy, że zielone

CZYTASZ
Anna i Wiktor na sygnale
RomanceTo moja wymyślona historia. Piszę jak moim zdaniem potoczy się dalej historia co dotychczas jest w serialu