31. "naszej bohaterki"

375 18 4
                                    

Po dwóch godzinach snu przyszły do niej Martyna, Basia i Zosia.

-Cześć Aniu! - krzyknęły wesoło dziewczyny

-Cześć - powiedziała smutna

-Co się stało? - spytała Martyna

-Nic

-Pokłuciłaś się z tatą? - spytała Zosia

-No tak - zaczęła płakać

-O co tym razem się pokłuciliście? - spytała Basia

-Wiktor zaczął robić jakieś wielkie sceny zazdrości

-Jakie sceny? - spytała Martyna

-Chodzi o tego nowego lekarza Maćka Felinga? - spytała Zosia

-Skąd wiesz?

-Bo widziałam jak tata się z nim kłuci przed szpitalem o ciebie - wytłumaczyła Zosia

-Serio?!

-Tylko o to się pokłuciliście? - spytała Basia

-Nie, ją jeszcze powiedziałam: Się święty znalazł! i jeszcze, że on się całował z była będąc ze mną

-No to wszystko jasne - powiedziała Martyna

-Dobra koniec rozmowy. Opowiadajcie co tam w bazie - powiedziała z dużo lepszym chumorem

-Nowy jest z Britney - powiedziała Martyna

-Serio?!

-No serio, a Zosia jest drugą panią doktor w bazie - powiedziała Basia

-Jak druga, a Marta?

-Martę zwolniono i Benio wrucił - powiedziała Zosia

-To skoro mamy drugą panią doktor to ja już nie potrzebna jestem

-Anka oszalałaś?! Nikt nie zastąpi naszej bohaterki, która nas wszystkich uratowała przed Potockim - powiedziała Martyna

-No właśnie Aniu, a ty mnie jeszcze uratowałaś przed tą ciężarówką - powiedziała Zosia

-A mnie przed więzieniem - powiedziała Basia

-No może macie rację. Możecie powiedzieć Wiktorowi, żeby tu nie przychodził?

-Jak chcesz to nie powiemy - powiedziała Martyna

-A kiedy wychodzisz? - spytała Basia

-Za trzy dni

-No dobrze to pa - dziewczyny wyszły

Minęły trzy dni, dziś Anna wychodzi ze szpitala. Gdy miała już wychodzić z sali weszła tam Martyna.

-Cześć!

-Cześć! Co ty tu robisz?

-A przyszłam po ciebie. Choć idziemy do bistro

-No dobra

Anna wraz z Martyną szły w kierunku bistro. Gdy doszły, otworzyły drzwi i było tam ciemno i nic nie było widać. W pewnym momencie zapaliły się światła i wszyscy wykrzyknęli:

-Niespodzianka! Witaj zpowrotem Aniu! - w tym momencie Nowy wystrzelił w nią burza konfetti.

-O jejku! Wy to wszystko wyszykowaliście specjalnie dla mnie?

-No pewnie - powiedziała Martyna

-A gdzie Wiktor?

-Eeeeee... - zaczął Artur

-Przyjdzie za godzinę i wtopi się w tłum?

-Skąt wiedziałaś? - spytał Piotr

-Bo dobrze znam Wiktora, przynajmniej tak mi się wydaje

-Anka ja ci coś powiem, ty znasz lepiej Wiktora niż Zosia - powiedziała Basia

-A czasami mi się wydaje, że wogólę go nie znam. Dobra to jak Wiktor przyjdzie to ktoś mi powie

-No jasne - odpowiedzieli wszyscy zgodnie
Po godzinie do bistro wszedł Wiktor, Kuba poinformował o tym Anne. Anna się odwróciła i ujrzała Wiktora on też ją zobaczył.

***********

Co się stanie jak się ujżą?

Tego dowiecie się w następnym rozdziale
🙂🙂🙂🙂

Anna i Wiktor na sygnaleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz