TYMCZASEM W BAZIE
-Ej! Zobaczcie policja pod SORem. Ciekawe co się stało? - powiedziała Basia
-A przypadkiem Beata nie potrzebowała Anki pilnie na SORze? - spytała Martyna
-Cholera! Chodzie idziemy tam! - krzykną Wiktor i wybiegł z bazy, a za nim ratownicy.
-Beata gdzie jest Anka i co tu się stało?!
-Tomek ma broń i przetrzymuje zakładników na SORze.
-Cholera! Ale kto tam jest?!
-Artur, Kuba, Britney, Zosia, Zuzia no i Anka
-Jasna cholera!
-Uspokój się nic się im nie stanie. Bądź dobrej myśli.
-Jak mam być dobrej myśli skoro wiem, że Anka zrobi wszystko, żeby wszystkich wyprowadzić, a nawet o sobie przez moment nie pomyśli.
-Anka wie co robi
-A Anka ma ze sobą radio? - spytała nagle Martyna
-Ma widziałam - odpowiedziała Górska
NA SORZE
-Wypuść wszystkich ja tu zostanę - powiedziała Anna
-Nie Anka ja tu zostanę - powiedział Góra
-Nie ma mowy jak ja to wytłumaczę Beacie i bez dyskusji
-Nie nikt z tąd nie wyjdzie! - krzyczał Tomek
-Tomek spokojnie chodziło ci o mnie więc ich wypuść - powiedziała spokojnie Anna
-Nie nikogo nie wypuszczę!
-Co oni ci zrobili? Wypuść ich, a potem zrób ze mną co chcesz.
-Nie Anka przestań - mówił Kuba
-Nie ona dobrze mówi! Nic mi nie zrobiliście! - powiedział Tomek
-No właśnie więc ich wypuść - w tym rozdzwonił się telefon Tomka
-Ja teraz odbiorę, a wy się nie ruszacie bo was rozstrzelę - powiedział i odebrał telefon
Tak mam ich tu... Tak jak prosiłyście... Kto tu jest?... Już mówię Zosia, Zuzia, Artur, Kuba, Britney tak i oczywiście Anka... - w tym momencie zauważył, że Zosia, Zuzia, Britney i Kuba prubuja uciekać.
Gdzie wy się wybieracie! - w tym momencie strzelił po kolei do Kuby, Britney, Zuzi i do Zosi która najbardziej oberwała.-Cholera jasna! Coś ty zrobił? Zośka, Zosia słyszysz mnie! Cholera! Dobra Artur uciskaj jej ta ranę, ją idę zobaczyć resztę.
W TYM SAMYM CZASIE PRZED SOREM
Wszyscy usłyszeli cztery strzały i zaczęli panikować.
-Cholera! Kto mógł oberwać?! - spytał Piotr
-Może wszyscy po kolei - powiedział Nowy
-Przecież ich tam szustak była nie czwórka - powiedziała Martyna
-Cholera! Dajcie radio, no dajcie! - krzyczał Banach
-Już spokojnie doktorze - mówił Piotr
-Jak mam być spokojny skoro są tam nie dość, że moje córki to jeszcze Anka
NA SORZE
Anna poszła zobaczyć co z innymi. Na szczęście dostali w rękę, albo w nogę, a nie w brzuchu tak jak Zosia. Nagle z radia Anki było słychać Wiktora.
-Anka odezwij się. Nic ci nie jest?
-Mogę? - Anna spytała Tomka
-Tak tylko szybko!
-Nic mi nie jest przynajmniej mi - powiedziała Anna do radia
-To dobrze, a Zosi i Zuzi nic nie jest?
-Masz mu nie mówić zrozumiałaś! - rozkazał Tomek
-Nie mogę powiedzieć.
-Dlaczego?
-Poprostu nie mogę
-A Anka Kubie nic nie jest? - spytała Basia
-Zostaw postrzelony, a dobrze się trzyma
-A Britney nic nie jest? - spytał Nowy
-Też została postrzelona
-Miałaś nic nie mówić suko! - krzyczał Tomek. Anna dalej przyciskała przycisk w radyjku, dzięki temu wszyscy słyszeli co się dzieje na SORze.
-Tomek spokojnie, odłóż tą broń. Spokojnie daj mi ją.
-Czego się ruszasz?! - zwrócił się do Artura i strzelił do niego. Anna puściła radio i podeszła do niego. Na szczęście dostał w rękę, więc Anna podeszła do Zosi i zaczęła uciskać jej ranę brzucha.
-Anka chalo! Anka! - krzyczał Wiktor przez radio
-Artur dasz radę jej uciskać?
-Tak dam radę! - odpowiedział
-Dobra - Anna chciała wziąć radyjko do ręki, ale Tomek jej je wyrwał
-Zostaw to! - krzykną
-Dobrze zostawiam. Czemu to zrobiłeś?
-Czemu? Bo dostałem za to górę siana!
-No dobrze. Ale kto ci to zlecił?
-A takie dwie dziewczyny!
-Marta i Ela?
-Tak!
-Tomek ja ci coś powiem. Nie warto dla nich iść do więzienia, one się wszystkiego wyprą i ty pójdziesz siedzieć nie one.
-Nie prawda
-Tomek spójrz na mnie odłóż broń i chodź ze mną do policjantów i o wszystkim im powiedz.
-Dobrze - Tomek oddał Annie pistolet, a ona zaprowadziła go przed SOR.
-Zobaczcie Anka wychodzi z Tomkiem - powiedziała Martyna
-Idziemy do niej - rozkazał Wiktor i jak najszybciej podszedł do żony
-Anka! Po co ty tam wchodziłaś?! - pocałował ją i mocno przytulił
-Wiktor nie ma czasu trzeba Zośkę na blok zawieść bo się wykrwawi - weszła w głąb SORu, a za nią ratownicy i Wiktor oraz Górska.
*************
Kolejny rozdział 🙂
Co będzie z Zosią?
Odpowiedzi w kolejnych rozdziałach 🙂
Do następnego 🙂

CZYTASZ
Anna i Wiktor na sygnale
RomanceTo moja wymyślona historia. Piszę jak moim zdaniem potoczy się dalej historia co dotychczas jest w serialu