Będąc pod domem zauważyła, że Marta stoi przed drzwiami, postanowiła wpuścić ją do środka.
-Rozgość się. Chcesz kawy, herbaty?
-Poproszę wodę - odpowiedziała Marta
-Dobrze to zaraz ci przyniosę - Anna poszła do kuchni po szklankę wody dla siostry. W tym czasie Marta rozglądała się po salonie. Jej uwagę przykuła ramka ze zdjęciem Anny i Wiktora z ich ślubu, a obok zdjęcie jak się całują.
-Co robisz?
-Ładnie wyglądacie na tych zdjęciach. Pewnie to był najwspanialszy dzień w twoim życiu - powiedziała Marta
-Tak był - Anna się rozmażyła wspominając czasy jak się tyle nie kłuciła z Wiktorem
-Szczęściara z ciebie. Pasujecie do siebie - rzekła Marta
-A ty dobrze się na pewno czujesz? Może trzeba cię zabrać na TK głowy?
-Tak dobrze się czuje. Anka ja cię chciałam przeprosić za te moje głupie zagrywki. Przepraszam - Marta przytuliła się do Anny
-Marta naprawdę nic się nie stało, nie musisz mnie przepraszać
-Muszę! Naprawdę bardzo cię przepraszam
-Dobrze przeprosiny przyjęte
-Zrozumiałam, że to było złe przepraszam
-No lepiej późno niż wcale
-Wiesz co ja już będę się zbierać, bo zaraz pewnie Wiktor wruci i pewnie będziecie chcieli trochę pobyć sami. Także idę pa - powiedziała Marta
-Pa
************
Co będzie dalej?
Po co Marta przyszła do Anny?
Tego się dowiecie w następnych rozdziałach 🙂🙂🙂
CZYTASZ
Anna i Wiktor na sygnale
Roman d'amourTo moja wymyślona historia. Piszę jak moim zdaniem potoczy się dalej historia co dotychczas jest w serialu