10.

117 5 0
                                    

CASSIE




– Holden, zaczekaj. - Złapałam go za dłoń, gdy zaczął zdejmować ze mnie majtki.

Wydawało mi się, że posuwał się za szybko. Nie chciałam, żeby przestał. Po prostu się przestraszyłam. Nie wspomniałam mu, że byłam jeszcze dziewicą. Wstydziłam się tego. Chociaż powinien wiedzieć, zanim zdecydowaliśmy się uprawiać seks. Holden do tej pory zadawał się z dojrzałymi kobietami, które potrafiły go zadowolić. Obawiałam się, że go rozczaruję. Nie chciałam go do siebie zniechęcić, dlatego nie powiedziałam wcześniej, że to mój pierwszy raz. Jednak nie mogłam dłużej tego ukrywać. Poza tym za chwilę i tak się dowie. Nie chciałam, żeby pomyślał, że go okłamywałam. To ważna sprawa i powinnam być z nim szczera. Przecież sama oczekiwałam tego od swojego chłopaka.

– Zrobiłem coś złego? - Spojrzał na mnie zdezorientowany.

Nie. Podobało mi się, że chciał ze mną uprawiać seks. Zapewniał mnie, że byłam atrakcyjna. Był delikatny i sprawiał mi przyjemność. Sama chyba nie bardzo potrafiłam okazać, jak bardzo mi się to podobało. Próbowałam odpiąć mu rozporek, ale trzęsły mi się ręce. Jednak Holden mnie w tym wyręczył. Chyba był rozbawiony całą sytuacją, ale nie zdawał sobie sprawy z tego, jak bardzo się stresowałam. Chciałam go zaspokoić najlepiej, jak mogłam, ale nie umiałam tego zrobić. Wiedziałam, że pocałunki mu nie wystarczą, a nie chciałam leżeć pod nim jak kłoda i czekać aż skończy. Seks miał być przyjemnością dla nas obojgu.

– Bądź delikatny. - Pocałowałam go, przymykając powieki.

Miałam nadzieję, że nie zrobi mi krzywdy. Na pewno nie. Starałam się nie skupiać na tym, że nie bardzo wiedziałam, co teraz powinnam zrobić. Samo całowanie mogło nie wystarczyć. Holden pewnie oczekiwał, że zrobie coś więcej niż leżenie pod nim, gdy we mnie wejdzie. Może powinnam go zapytać, czego chciał. Chociaż nie wiedziałam, czy potrafiłabym go zadowolić. Na pewno nie, jeśli chodziło o robienie loda. Raz próbowałam. Mac namawiał mnie do seksu, na co nie byłam gotowa, więc postanowiłam dać mu chociaż to. Niestety nie pozwolił mi dokończyć obciągania, co znaczyło, że mu się nie podobało. Wolałabym nie kompromitować się kolejny raz.

– Cass, spójrz na mnie.

– Co? - Przestraszona otworzyłam oczy i spojrzałam mu w twarz.

Nie wiedziałam, czy zrobiłam coś źle. Chyba nie zamierzał zrezygnować. Oby nie. Powinien powiedzieć, czego ode mnie oczekiwał. Postaram się go nie rozczarować. Chciałam sprawić mu przyjemność. Potrzebowałam, tylko żeby mną pokierował. Chyba czas najwyższy przyznać się do tego, że byłam dziewicą. Dłużej nie uda mi się tego ukryć. Żałowałam, że nie powiedziałam mu tego od razu. Teraz czułam jeszcze większy wstyd.

– Czy ty...

– Tak.

Cieszyłam się, że w końcu mu to powiedziałam. Liczyłam tylko, że nie przerwie i nie ucieknie. Nie przeżyłabym tego. Miałam nadzieję, że nie byłam cała czerwona na twarzy. Zapewne nie wyglądałam teraz atrakcyjnie i zaczynałam wątpić, że Holden będzie kontynuował. Chyba powinnam pogodzić się z tym, że dzisiaj nie będziemy uprawiać seksu.

– Dlaczego nie powiedziałaś mi wcześniej?

Nie wiedziałam, jak zacząć tę rozmowę. Wstydziłam się. Głównie dlatego, że nie byłam doświadczona, a on spotykał się z kobietami, które wiedziały, czego chciały. Nie chciałam, żeby pomyślał, że byłam od nich gorsza. Powinnam jeszcze wspomnieć, że nie stosowałam antykoncepcji. Wcześniej nie było ku temu powodu. Liczyłam, że Holden o to zadba. Zamierzałam umówić się na wizytę u ginekologa w najbliższym czasie. Nie chciałabym wpakować nas w dziecko.

PRZEGRANI. Cassie i Holden. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz