HOLDEN
Nie mogłem pogodzić się z tym, że moja mama wkrótce umrze. Owszem, leżała w szpitalu od lat, kilka razy w śpiączce, ale nadal miałem nadzieję, że jakoś to będzie. Tym bardziej że po ostatnim wybudzeniu kontaktowała, co się wokół niej działo. Nie długo, ale byłem wtedy przy niej cały dzień, ryzykując swój związek z Cassie. Po powrocie byłem załamany, ale obiecałem dziewczynie, że w najbliższym czasie pozna prawdę, żeby wytrzymała jeszcze trochę. Wydawało mi się, że zrozumiała. Miałem taką nadzieję.
Dziś spotkałem się z ojcem w szpitalu. Cassie nie wiedziała, że tutaj byłem. Powinienem siedzieć w pracy. Na szczęście ona sama była w swojej. Dostała się do księgowości i zrobiła kilka kursów. Na szczęście mój szef nie kontaktował się ze swoją kuzynką zbyt często. Jej firma nawet nie była blisko jego biura.
– Nie chcę, żeby odeszła. - Spojrzałem na ojca.
On już pogodził się ze stratą. Widziałem to po nim. Był zmęczony ciągłymi przyjazdami tutaj. Nie obwiniałem go. Mimo to ani razu nie powiedział, żebyśmy zrezygnowali. Czekał, aż sam podejmę decyzję. I to było najgorsze. Wszystko zależało de mnie. Oboje powinniśmy się przygotować ba rozstanie z mamą już dawno. Nie było łatwiej, gdy leżała w śpiączce, chociaż kiedyś myślałem, że to pomoże nam w rozstaniu. Myślałem, że wcześniej pogodzimy się z tym, że mama umierała. Do kogo teraz będę przychodził w ciężkich chwilach? Wierzyłam, że pomimo swojego stanu słyszała wszystko, co jej opowiadałem.
– To nie jest życie. - Poklepał mnie po ramieniu. – Ani dla niej, ani dla ciebie. Męczy cię to.
– Wcale nie.
Mylił się. Nie widziałem problemu w przyjazdach do szpitala. Mogłem zjawić się tutaj w każdej chwili. Problemem było to, że nie umiałem opowiedzieć o swoich wyjazdach Cassie. To było trudne. Tym razem wspomniałem o klinice i tym, że za kilka dni powiem więcej. Musiałem po ostatnim powrocie, bo bałem się, że stracimy wszystko, co udało nam się naprawić przez ostatnie tygodnie. Dziewczyna wykazała się cierpliwością, ale byłem pewny, że mi nie odpuści. Zbyt długo unikałem powiedzenia prawdy. Już niedługo. Najpierw musiałem poradzić sobie z jedną sytuacją.
– Holden, jesteś cudownym synem. Ona o tym wie. - Spojrzał na mamę. – Daliśmy jej i sobie wystarczająco dużo czasu.
Wciąż miałem wrażenie, że zrobiłem za mało, żeby pomóc swojej rodzicielce. Tyle że nie wiedziałem, co jeszcze można było zrobić. Znalazłem sprawcę jej wypadku, dopilnowałem, żeby został ukarany, a tata zadbał o dobrą opiekę i klinikę. Nigdy nie usłyszałem od niego dobrych słów na swój temat. Nie chwalił mnie za nic. Jednak teraz to niewiele znaczyło. Nie potrzebowałem tego.
– Żałujesz tego, co jej zrobiłeś? - Spojrzałem na niego.
Nie rozmawialiśmy na temat krzywd, które wyrządził mojej mamie. Ona sama powiedziała mi tylko kiedyś, że została zgwałcona. Z biegiem czasu zrozumiałem, że to wyznanie było jej chwilą słabości, której się wstydziła. Wolałaby, żebym się o tym nie dowiedział, ale nie miała komu powiedzieć o tym, bez strachu, że ojciec zostanie ukarany. Mimo wszystko zależało jej, żeby mógł być kiedyś obecny w moim życiu, mimo że go znienawidziłem. Wiedziałem, że mnie nie chciał, ale bałem się usłyszeć to od niego. Zabolałoby mnie to o wiele bardziej. Nie umiałbym już spokojnie siedzieć z nim w jednym pomieszczeniu i rozmawiać twarzą w twarz tak jak przez pewien czas.
– Wszystkiego, ale cieszę się, że cię urodziła. Jesteś najlepszym, co mnie w życiu spotkało.
Mama też tak mówiła. Za każdym razem, tyle że towarzyszył jej wtedy szeroki uśmiech. Byłem jej oczkiem w głowie. Właśnie dlatego nie chciałem, żeby odeszła. Wierzyłem, że się wybudzi. Zbyt wcześnie ją straciłem. Żałowałem wielu rzeczy, ale najbardziej tego, że mama nie mogła zobaczyć, jak sobie radziłem i że wychowała mnie na dobrego chłopaka, mimo że popełniłem wiele błędów. Nie zawsze zachowywałem się dobrze wobec dziewczyn, ale próbowałem ich nie ranić. Wychodziło różnie. Brakowało mi rodzicielki każdego dnia. Nie umiałem pogodzić się z jej strata. Nie wiedziałem, jak sobie poradzę, ale nie mogłem tego przedłużać.
![](https://img.wattpad.com/cover/296891768-288-k134013.jpg)
CZYTASZ
PRZEGRANI. Cassie i Holden.
RomancePRZEGRANI: 1. Cassie i Holden. 2. Historia Jamiego. Trójka przyjaciół. Zawsze razem. Nic nie było w stanie ich rozdzielić, ale czy na pewno? Kilka lat sprawiło, że Cassie stała się dla Holdena kimś więcej niż tylko przyjaciółką. Długo spotykali si...