CASSIE
Chyba oszalałam, ale musiałam w końcu podjąć jakąś decyzję. Nie mogłam siedzieć Holdenowi na głowie, skoro nie zamierzałam z nim zostać. Czas najwyższy, żebyśmy ułożyli sobie w końcu życie. Miałam tylko nadzieję, że za jakiś czas nie pożałuję swojego wyboru. Wiedziałam, co czekało mnie przy Holdenie. Jednak przez ostatnie miesiące było mi z nim naprawdę dobrze. Starał się. Uwierzyłam, że tym razem może nam się udać.
– Holden, chcę spróbować.
– Będziesz ze mną? - Spojrzał na mnie zaskoczony.
Wyglądał, jakby tylko czekał, aż mu to powiem. Nie byłam w stanie przestać go kochać, nawet gdy spotykałam się z innym facetem. Próbowałam wyleczyć się z tej miłości, ale wystarczyła jedna chwila z Holdenem, żebym znowu miała mętlik w głowie. Chłopak opiekował się mną po śmierci rodziców, nie wyparł się swojego dziecka, a nawet został przy mnie, gdy je straciliśmy. Jeśli to nie znaczyło, że mnie kochał, to nie wiedziałam już, czym była prawdziwa miłość. Chociaż cholernie się bałam, to miałam nadzieję, że tym razem nam się uda. Wiedzieliśmy już, przecież jakich błędów nie popełniać.
– Tak.
– Kocham cię. - Przytulił mnie.
– Nie okłamuj mnie już.
Tego obawiałam się najbardziej. Holden miał problem ze szczerością. Nie rozumiałam tego. Przecież mógł mi powiedzieć wszystko. Nie odtrąciłabym go. Mogło się również okazać, że byłam w stanie mu pomóc. Musiał tylko chcieć podzielić się ze mną swoimi sekretami. Nie wiedziałam, co powinnam zrobić, żeby go do tego przekonać, ale tym razem nie będę czekać w nieskończoność.
– Dobrze.
Miałam nadzieję, że tym razem nam się uda. Ostatnio Holden bardzo się starał, żebym dała mu drugą szansę. Kocham go. To, co czułam do Jamiego, nigdy nie równało się z moimi uczuciami do Holdena. I chyba nie byłam w stanie tego zmienić. Jamie był dla mnie jak brat. Nigdy nie powinnam pozwolić mu się do siebie zbliżyć. Popełniłam błąd, którego nie naprawię. Z naszej przyjaźni już nic nie zostało.
– Kocham cię, Holden. - Spojrzałam mu w oczy.
– Zaczniemy wszystko od nowa. Tym razem nam się uda.
Chciałam w to wierzyć tak bardzo, jak on, chociaż wiedziałam, że czasami będzie ciężko. Jednak byłam na to gotowa. Może za jakiś czas pożałuję swojej decyzji. Zapewne w momencie, gdy znowu nie będziemy mogli się dogadać, wolałam żałować, że spróbowałam niż tego, że nie dałam Holdenowi szansy. Miałam nadzieję, że to doceni i postara się mi zaufać. Też zamierzałam być lepszą dziewczyną.
– Nie chcę już dziecka. - Spojrzałam na niego. – Pogodzisz się z tym?
Obawiałam się, że chłopak za jakiś czas zacznie mnie do tego namawiać. Widziałam, że za bardzo zaangażował się w temat ciąży i chyba chciał zostać tatusiem. Kolejny raz nie przeżyłabym straty. Zresztą podczas badania dowiedziałam się, że mogłabym mieć problem z zajściem w ciążę, a później z donoszeniem jej. Istniało również ryzyko, że dziecko urodziłoby się z jakąś wadą. Lepiej dla nas, żebyśmy nie zostali rodzicami. Nie byliśmy gotowi na taki obowiązek. Zadbałam o to, żeby następnym razem nie zdarzył nam się wpadka. Powinnam wcześniej pomyśleć o zabezpieczeniu, ale wcześniej to chłopaki o to dbali. Miałam wiele szczęścia, że zaszłam w ciążę dopiero tamtego razu z Holdenem.
– W ogóle?
– W ogóle.
– Jest szansa, że kiedyś zmienisz zdanie?

CZYTASZ
PRZEGRANI. Cassie i Holden.
RomansaPRZEGRANI: 1. Cassie i Holden. 2. Historia Jamiego. Trójka przyjaciół. Zawsze razem. Nic nie było w stanie ich rozdzielić, ale czy na pewno? Kilka lat sprawiło, że Cassie stała się dla Holdena kimś więcej niż tylko przyjaciółką. Długo spotykali si...