Neptune
Wyszedłem z pałacu, aby się przewietrzyć. Nic jednak nie przygotowało mnie na widok, jakim zastałem w ogrodzie.
Skryłem się za drzewem, z ukrycia patrząc na to, jak Allie zostaje rzucona na kolana. Roger i Weston stali nad nią. Była przy nich bezbronna. Chciałem wkroczyć do akcji, ale musiałem pamiętać o tym, że razem z Fiodorem udawaliśmy kogoś, kim nie byliśmy.
Allie płakała. Klęczała przed Rogerem i patrzyła mu w oczy. Czułem, że przybyłem tutaj za późno. Nie rozumiałem, dlaczego się kłócili. Wytężyłem jednak słuch i wsłuchałem się w słowa smoczego demona, który był najbliższym strażnikiem króla Desmondii.
- Jeśli dziś stawisz jeszcze jakikolwiek opór przed ślubem ze mną, to będzie twój koniec. Zabijemy cię.
Na bogów. Nie wierzyłem w to, co słyszałem. Czy Roger naprawdę groził Allie, że ją zabije? Po tym, jak wiele przez niego przeszła?
- Roger, przecież niby mnie kochasz. Jak więc...
Pokręciłem przecząco głową. W dłoniach skumulowałem magię, gotów rzucić ją na Westona i Rogera. Byłem pewien, że stanąłbym w obronie Allie, gdyby zaszła taka potrzeba. Jej życie było dla mnie najważniejsze. Eric na nią czekał. Musiałem ją dla niego odzyskać. Po to w końcu przybyliśmy z Fiodorem do Desmondii.
Roger znów odezwał się do Allie. Przeszły mnie cholerne ciarki.
- Allie, jesteś kobietą. Jesteś słabsza od mężczyzn. Powinnaś się cieszyć, że wybrałem cię na swoją żonę. Obiecuję, że jeśli będziesz posłuszna, będę dla ciebie dobrym mężem. Dopóki jednak nie zmądrzejesz, będę musiał cię karać. Naprawdę tego nie chcę, skarbie. Nie zależy mi na tym, aby cię bić i zmuszać do seksu. Proszę, przemyśl to, kochanie. Nie chcę cię zabijać.
Nie mogłem dłużej na to patrzeć. Podążyłem więc z powrotem do pałacu. Po drodze do sypialni zahaczyłem o jadalnię, aby zabrać do sypialni trochę jedzenia dla Fiodora, Tillie i Jade. Dziewczyny zostały z nami od wczoraj. Król nie upominał się o nie. Najwyraźniej nie były mu wcale potrzebne. Może tym sposobem chciał pokazać, że nam ufał.
Gdy wszedłem do sypialni, zobaczyłem Fiodora leżącego na plecach na łóżku. Po jego obu stronach leżały dziewczyny. Tillie przytulała się do prawej strony mojego chłopaka, a Jade do lewej. Zazdrościłem im tego, jak blisko mojego króla były. Nie czułem jednak zazdrości, a przynajmniej to sobie wmawiałem. Obie potrzebowały bliskości po tym, jak wiele przeszły.
- Pobudka! Mam dla was nowe wieści!
Dziewczyny przetarły oczy. Fiodor mruknął, rozciągając się. Bezwstydnie obserwowałem pracę jego mięśni. Niech mnie piorun trzaśnie. Mój chłopak był niemożliwie seksowny.
- Co się stało? Coś z Allie?
- Tak - wyznałem, siadając na brzegu łóżka. Dziewczyny rzuciły się wygłodniałe na jedzenie. Było mi przykro, że przez długi czas musiały głodować. Obie były naprawdę szczupłe. Niezdrowo chude.
Fiodor zbliżył się do mnie, zostawiając dziewczyny po drugiej stronie łóżka. Mój chłopak uklęknął na materacu i położył dłoń na moim ramieniu. Uśmiechnąłem się patrząc na to, jak uroczo roztrzepane były jego włosy. Przeczesałem je palcami, aby trochę się ułożyły.
- Byłem w ogrodzie. Roger i Weston rozmawiali z Allie. Klęczała przed nimi. Chyba próbowała uciec i dostała reprymendę.
- Na bogów, zrobili jej krzywdę?
- Chyba nie. Allie płakała, a Roger mówił do niej okropne słowa. Powiedział, że jeśli po raz kolejny stawi opór przed ślubem, zabiją ją.
Fiodor przeklął. Pokręcił przecząco głową i wstał. Pod bokserkami widziałem jego naprężonego penisa. Może nie powinienem tego robić. Nie przy Tillie i Jade. Nie mogłem jednak się powstrzymać. Tak bardzo kochałem mojego chłopaka, że przy nim nie myślałem jasno. Pożądałem go nawet podczas tej strasznej misji. Dlatego bez wahania padłem przed nim na kolana, ściągnąłem mu bokserki i wziąłem do ust jego penisa. Fiodor wplótł palce w moje włosy, gdy mu obciągałem.

CZYTASZ
Neptune
FantasyNeptune jest księciem Quandrum, a Fiodor to król Cormac. Kochają się i postanowiwszy żyć razem, przeprowadzają się do krainy Fiodora. Tam Neptune dowiaduje się, że jego ukochany coś ukrywa. To jednak nie jest jedyna zagadka, którą stara się rozwiąza...